Posiadacie w swoim portfolio trzy marki – Krakuski, Hit i Leibniz – jakie są ich udziały rynkowe, którą z nich traktujecie priorytetowo?
Każda z marek, choć inna i skierowana do innego odbiorcy jest dla nas ważna. Hit – młodzieżowa marka skierowana do ludzi poniżej 35 roku życia, jest liderem w segmencie markiz, Krakuski z kolei to największa marka na rynku ciastek, a Leibniz, po którego sięgają młode rodziny z dziećmi, to lider w kategorii markowych herbatników maślanych.
Najnowszą Państwa ofertą są Paluszki Karmelio, jakie macie plany sprzedaży, dystrybucji i promocji wobec tego produktu, jak i całej marki Krakuski?
Paluszki Karmelio to już trzeci z kolei wprowadzony przez markę Krakuski w tym roku produkt. Wiosną premierę miały Fasolki i Robaczki skierowane do najmłodszych konsumentów. Rok rocznie marka Krakuski rozszerza swoje portfolio o kolejne innowacje, które dzięki naszym siłom sprzedaży docierają do wszystkich kanałów dystrybucji, począwszy od osiedlowych sklepów, poprzez lokalne markety aż po międzynarodowe sieci handlowe. Karmelio trafiły na rynek we wrześniu, naszym priorytetem jest dotarcie z tym produktem do jak największej liczby odbiorców, poprzez budowę szerokiej dystrybucji. Promocję nowości wspieramy w prasie handlowej oraz poprzez materiały POS. Dodatkowo Karmelio znalazły się w przygotowanej przez nas na ten sezon ofercie świątecznej, do której należą m.in. Pierniki, Barbakanki oraz Paluszki w czekoladzie.
W ubiegłym roku uruchomiliście nową halę produkcyjną w zakładzie w Skawinie, czy spełniła oczekiwania i zakładany wzrost konkurencyjności?
Oczywiście, nowa hala produkcyjna spełnia nasze założenia i oczekiwania. Intensywnie pracujemy nad wprowadzeniem nowych technologii, dzięki którym będziemy mieć jeszcze większe możliwości produkcyjne i sprzedażowe, zarówno w kraju jak i Grupie Bahlsen. Dodatkowe moce produkcyjne pomogą nam umocnić pozycję lidera innowacji w Polsce.
