Nowości pożądane
Idąc do sklepu państwa Milczarskich przy ul. Wąwozowej w Warszawie już z daleka widoczne są parasole Algidy, które obiecują wiele.. I słusznie! Wchodząc do sklepu klient nie jest zawiedziony. Tuż przy wejściu stoją dwie spore lodówki z szerokim wyborem w kategorii lodów. Królują marki Algidy. Obok lodówek znajdują się cenniki. Taki wystrój to owoc dobrej współpracy z przedstawicielem handlowym firmy Algida. Dlaczego właśnie ta marka? „To proste – lody Algida sprzedają się najlepiej. Zwłaszcza wersje impulsowe, które ostatnio poszerzyły swoje portfolio o nowe smaki. Klienci uwielbiają te lody” – mówi z uśmiechem pani Ewelina, współwłaścicielka sklepu.
Jak przyznaje detalistka sprzedaż lodów Algidy trwa cały rok. Jesienią i zimą są to niższe obroty, ale wówczas prym wiodą duże litrowe opakowania. W połowie marca pojawiają się już lody impulsowe. „Pierwsze miejsce bezapelacyjnie zajmuje Magnum w wersji Almond, Classic oraz Mint. Drugie – Big Milk Bambi. I w obrębie tych dwóch marek klienci pokochali również nowości” – dodaje.
W sklepie pani Milczarskiej wśród nowych produktów bardzo dobrze sprzedaje się Big Milk Cookie, a także lodowe kubełki – Fruity Parrot, Choco Zebra, Cookie Panther. „Uwielbiają je szczególnie najmłodsi. Ci nieco starsi z kolei bardzo chętnie próbują nowych smaków marki Magnum – Mint i Silver. To coś zupełnie innowacyjnego. Klienci wręcz dopytują się o nowości Algidy i chętnie kupują polecane przeze mnie smaki” – dodaje z uśmiechem Ewelina Milczarska.
Wśród produktów lodowych, które regularnie rotują są także rożki Cornetto oraz lody Twister czy Calippo. Jeżeli chodzi o litrowe pojemności, które najlepiej sprzedają się podczas letnich weekendów, prym wiedzie truskawka z bezą Carte d’Or oraz Algida Śmietankowa Śmietanka. „Muszę przyznać, że tak naprawdę wszystkie lody marki Algida dają gwarancję sukcesu sprzedażowego. Jeżeli zabraknie jakiegoś konkretnego smaku czy rodzaju, klienci wybierają inny. Staramy się oczywiście na bieżąco uzupełniać braki, systematycznie 2-3 razy w tygodniu zamawiam dostawę lodów Algida. To mówi samo za siebie” – przyznaje właścicielka sklepu w Warszawie.
Współpraca idealna
Lody dla ochłody – hasło to latem sprawdza się idealnie. Jak przyznaje Maciej Borowy, właściciel sklepu przy al. KEN w Warszawie, sezon ruszył wraz z pierwszymi ciepłymi i słonecznymi dniami. „Pogoda to główny wyznacznik wysokości sprzedaży lodów, głównie impulsowych. Kiedy tylko wychodzi słońce, lody sprzedają się jak świeże bułeczki. Lodówka mimo pełnego zatowarowania na przykład w sobotę, już w poniedziałek jest praktycznie pusta” – mówi pan Maciej.
Zdaniem detalisty – ten rok należy do Algidy. „Dobre kampanie reklamowe, dużo nowości i wsparcie ze strony producenta, które widoczne jest podczas bardzo owocnej współpracy z przedstawicielem handlowym – wspomagają sprzedaż” – przyznaje pan Maciej. Wśród nowości, które spotkały się z dobrym przyjęciem przez klientów sklepu są lody Magnum. Jak przyznaje detalista nowe smaki są bardzo interesujące, również osobna lodówka z logo Magnum dodatkowo zwiększa rotację. „Muszę przyznać, że lody Magnum sprzedają się dużo lepiej niż w ubiegłym sezonie” – dodaje. Również nowości Big Milk, zwłaszcza smaki w kubeczkach, stały się faworytami wśród młodych konsumentów. Jak przyznaje pan Maciej – nowości nowościami, ale jeżeli chodzi o wyniki sprzedażowe generują one około 30-40%, natomiast 60-70% obrotów w tej kategorii to smaki tradycyjne.
„I tutaj nie sposób nie wspomnieć o lodach takich jak: Big Milk Bambi, Magnum Almond czy rożek Cornetto oraz Algida Śmietankowa Śmietanka” – dodaje właściciel sklepu.
Chorągiewki, plakaty, cenniki, gadżety dla sklepu i klienta, liczne promocje – to wsparcie jakiego udziela przedstawiciel handlowy marki Algida. „Przedstawiciel jest zawsze, kiedy tego potrzebuję, pojawia się w moim sklepie 2-3 razy w tygodniu, służy radą. Taki więc zarówno współpraca z firmą, jak również same produkty Algidy oceniam jak najlepiej” – dodaje pan Maciej.
Letnie hity
„Tegoroczny sezon lodowy rozpoczął się dość późno, ale za to intensywnie” – mówi Elżbieta Olchowska, właścicielka Delikatesów Mała Spiżarnia w Warszawie. Lody impulsowe Algidy są na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o aktualną sprzedaż w sklepie pani Olchowskiej. „Prym wiedzie Big Milk, który aktualnie kosztuje tylko złotówkę, i najchętniej kupowany jest przez dzieci i młodzież szkolną” – mówi detalistka. W tym roku również, jak przyznaje pani Elżbieta, znacznie wzrosła sprzedaż lodów na patyku Magnum. „Mimo wyższej ceny, klienci kupują je bardzo chętnie. Polubili nowe smaki, ale chętnie wracają także do tradycyjnych i dobrze znanych od lat. Muszę przyznać, że zaskakująco dobrą sprzedażą cieszą się lody Solero, Zapp, a także Calippo i Twister” – dodaje właścicielka sklepu. Jeżeli chodzi o smaki to prym od lat wiedzie śmietanka, truskawka i czekolada. Najchętniej wybieranym smakiem Magnum jest Almond, a Big Milk – głównie tradycyjny, oblany czekoladą. Wśród tak zwanych lodów rodzinnych w litrowych opakowaniach bardzo dobrze sprzedaje się Carte d’Or Tiramisu oraz Algida Śmietankowa Śmietanka i Śmietankowa Czekolada.
„Wśród nowości prym wiodą: Magnum Balck i Silver, Max Calippo Bubble Gum oraz lodowe kubełki Big Milk – Fruity Parrot, Choco Zebra, Cookie Panther, a Big Milk Cookie – to strzał w dziesiątkę” – dodaje.
Zaufana marka, nowe zaskakujące smaki, wzorowa współpraca z przedstawicielem handlowym, duże wsparcie w postaci silnych kampanii reklamowych – to stanowi o sukcesie Algidy w polskich sklepach. Warto o tym pamiętać uzupełniając lodowe braki. Lato 2014 będzie gorące. Niech upłynie pod znakiem Algidy!
Monika Dawiec
