Producenci nas rozpieszczają, a sklepowe zamrażarki puchną w szwach. Sezon lodowy ogłaszamy za rozpoczęty! Jakie miejsce w sklepach zajmują lody typu premium?
Na rynku trwa intensywna walka o klienta. Polacy szukają lodów o coraz wyższej jakości, za którą są skłonni zapłacić więcej. Lodowe przysmaki premium kuszą wyjątkowym smakiem, wysoką jakością i eleganckim opakowaniem. Nie od dziś wiadomo, że „jemy oczami”, oczywistym jest więc fakt, że opakowania lodów premium to ważny element sprzedaży. Oczywiście – najważniejsza jest zawartość, jednak opakowanie wyróżniające się wśród innych, z pewnością zachęca do zakupu.
Rynek lodów w Polsce wciąż się rozwija. Polscy konsumenci spożywają około 4 l lodów na osobę. Dla porównania w krajach, gdzie panują mniej sprzyjające warunki pogodowe, w Szwecji czy Norwegii, spożycie jest dużo wyższe i wynosi około 10 l na osobę. Chociaż Polacy coraz chętniej spożywają lody poza sezonem, to wciąż największa sprzedaż w tej kategorii odnotowywana jest w miesiącach wiosenno-letnich – od maja do sierpnia. Mamy więc sporo do nadrobienia.
A jakie smaki są na topie?
Śmietankowe, waniliowe, truskawkowe, czekoladowe – to od lat liderzy wśród smaków. Chętnie też, zwłaszcza latem wybieramy owocowe sorbety. Komponując lodowy asortyment, zwłaszcza w kategoriach premium, warto pamiętać o tym, że polski konsument uwielbia innowacyjne połączenia smakowe oraz nowości, szczególnie w obrębie znanych i zaufanych marek.
Ciepło, cieplej, lody!
Jak przyznaje Anna Cwalina, ekspedientka w sklepie „Jacek” w Warszawie, lody mają swoje miejsce w sklepie przez cały rok. Jesienią i zimą dobrze rotują opakowania rodzinne, latem królują impulsy. W kategorii impulsów niezastąpione są Big Milk oraz Koktajlowe i Grand. „Mamy bardzo różnych klientów, jedni stawiają na niską cenę, najmłodsi wybierają lody na patyku i wodne, a pozostali wybierają lody premium i większe pojemności. Grycan, Unilever, Koral, Nestlé czy Zielona Budka – to jedni z najbardziej znanych na polskim rynku producentów lodowych przysmaków” – opowiada detalistka.
Jak przyznaje pani Anna – Grycan, Magnum, Bracia Koral-Lody Jak Dawniej i Carte D’Or czy Mövenpick to jedne z najlepiej rotujących lodów z segmentu typu premium. Według pani Cwaliny klient sklepu jest w stanie zapłacić więcej za gwarantowaną wysoką jakość produktu i oryginalny, wyróżniający się wśród innych lodów – smak.
„Jeżeli chodzi o markę Grycan, którą klienci naszego sklepu uwielbiają, wśród smaków królują śmietankowy i caffe latte. Bardzo dobrze latem sprzedają się także sorbety Grycan, najchętniej kupowany był sorbet z truskawek. Koral-Lody Jak Dawniej – smaki bakaliowy i truskawkowy – to hit ubiegłorocznego lata, natomiast z Algidy prym wiodła śmietankowa śmietanka i krówkowe, a wśród lodów Magnum królowały smaki Almond i Classic” – opowiada pani Anna. „Sprzedaż lodów rośnie – jak tylko za oknem pojawi się słońce. A że mamy bardzo optymistyczne prognozy na zbliżające się lato, liczymy na duże zyski” – dodaje.
Sprzedaż lodów według danych CMR
Ilość produktów mrożonych ograniczona jest przez pojemność posiadanych przez sklep zamrażarek, więc wraz z sezonami zmienia się dostępny asortyment. W sezonie zimowym w sklepowych zamrażarkach konsument znajdzie głównie mrożone warzywa i owoce, pizzę mrożoną, mrożone dania gotowe. Lody odpowiadają wówczas za ok. 25% wartości sprzedaży żywności mrożonej. W sklepach małoformatowych do 300 mkw. w styczniu 2016 r. średnia liczba wariantów na sklep lodów familijnych wynosiła 6 SKU, natomiast dla lodów impulsowych średnia ta wynosiła 9 wariantów na sklep – informuje Centrum Monitorowania Rynku. „Wolumen sprzedaży kategorii lodów familijnych w sklepach małoformatowych do 300 mkw. w styczniu 2016 w porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku spadł o ok.12%. Średnia cena za opakowanie lodów familijnych w styczniu 2016 r. wynosiła ok. 9,70 zł. W kategorii lodów impulsowych wolumen sprzedaży w styczniu 2016 r. pozostał na podobnym poziomie jak w zeszłym roku. Średnio na transakcję przypadły 2 opakowania lodów impulsowych, a średnia cena za sztukę wynosiła ok. 2,30 zł” – mówi Sylwia Neska, ekspert z CMR.
Ograniczony asortyment lodowy
Małe sklepy mają problem z zapewnieniem zaplecza mroźniczego, w związku z tym mogą oferować tylko wybrany asortyment. Przy ograniczonej powierzchni ekspozycyjnej warto mieć kilka indeksów impulsowych i kilka familijnych w dwóch cenach – średniej i premium. To ważne, ponieważ wówczas każdy z klientów czuje się zadbany przez taką placówkę handlową. Oprócz najpopularniejszych wariantów, jak lody truskawkowe czy śmietankowe, powinny znaleźć się smaki typu caffe latte czy tiramisu, które idealnie sprawdzą się w wersji deseru lodowego w zastępstwie tradycyjnych słodyczy.
Polski konsument jest coraz bardziej wymagający. Zmianie uległy procesy podejmowania decyzji o zakupie konkretnego lodowego przysmaku. I chociaż to smak jest wciąż najważniejszy, coraz bardziej istotna jest jakość. Cena czy promocje z nią związane są na dalszym planie. Detaliści muszą mieć świadomość różnorodności, a nawet rozbieżności oczekiwań swoich klientów. Istnieje duża grupa odbiorców, gotowych zapłacić więcej za produkt lepszej jakości, a są też tacy, którzy wybierają głównie tańszy asortyment. Zróżnicowany asortyment – oparty o najlepiej rotujące marki i smaki w ubiegłym sezonie plus nowości, których w tym roku mamy naprawdę sporo – to klucz do sukcesu w kategoriach lodowych przysmaków.
Monika Dawiec