Po 11 miesiącach 2008r. na rynku piwa widoczna jest wyraźna stagnacja - mówi Melania Popiel, rzeczniczka Carlsberg Polska. Zdaniem producentów wyhamowanie popytu to efekt m.in. nasycenia rynku i chłodnego lata. W tym roku branży nie uda się poprawić ubiegłorocznego wyniku.
W2007r. sprzedaż piwa wzrosła o ok. 8% do 35% mln hl. Jeszcze trudniejszy może być rok 2009. Producenci szacują, że popytna piwo może spaść o 4-5%. Osłabi go podwyżka cen: na początku 2009r. akcyzana piwo wzrośnie o 13,6%.
W związku z trudnościami browary zaczęły zmieniać strategie. Nowe plany Carlsberga przygotuje już Jacek pastuszka, który zostanie prezesem firmy 9 stycznia.
Źródło: Rzeczpospolita, 10 grudnia 2008
tagi: rzeczpospolita , piwo , rynek piwa , browary ,
Wygodne dostawy w ciągu maksymalnie 30 minut, bogaty wybór...
Kurczący się rynek piwa może mieć poważne reperkusje –...
Przychody ze sprzedaży odnotowane przez Auchan Polska...
Komisja szuka nowych źródeł dochodów...
Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc...
Komentarz Prezesa Polskiej Izby Handlu...
13,6 dnia – takie terminy przelewów firmy MŚP zapisywały...
Rolnictwo może odegrać znaczącą rolę w niwelowaniu...