To kategoria, która opiera się sezonowości. Wymusza to niejako sama fizjologia kobiet, które zmuszone są sięgać po określone produkty w „te” dni. Jednak można zauważyć też pewien wpływ sezonu – zwłaszcza lata – na wybory konsumentek.
Latem dyskrecja jeszcze bardziej pożądana
Kiedy robi się ciepło, konsumentki częściej podróżują, wybierają bardziej odsłaniające ciało ubrania, prowadzą intensywne życie towarzyskie podczas długich wieczorów, ale niekoniecznie chcą chodzić na kompromisy. Można zauważyć, że w cieplejszych miesiącach roku lepiej niż w pozostałych rotują tampony. Trudno przecież podczas wyczekiwanego urlopu zrezygnować z plażowania tylko z powodu miesiączki. Na szczęście powszechnie dostępne są tampony, które pomogą przejść przez okres niemal niezauważenie. Choć wciąż regularnie sięgają po nie głównie młode kobiety i nastolatki, to akurat latem uwagę na tę kategorię częściej zwracają także starsze tradycjonalistki. Z badań wynika, że sprzedaż tamponów w ogóle w Polsce rośnie, ale wciąż oscyluje wokół 15% udziałów w całej kategorii produktów ochrony kobiecej, co jest znacznie poniżej średniej dla Europy Zachodniej. Firmy widzą jednak w tym segmencie produktów rosnący potencjał i wciąż rozszerzają ofertę o ciekawe nowości. Dzięki temu polskie konsumentki mają już dziś do wyboru rozmaite warianty: tampony na noc o zwiększonej chłonności, cienkie tampony dla nastolatek, tampony z aplikatorami lub bez czy też tampony ze składnikami pomagającymi wspierać dobrą florę bakteryjną pochwy.
W zależności od formatu sklepu warto stawiać na określone pojemności opakowań. W handlu nowoczesnym dobrze schodzą większe, ekonomiczne opakowania. W mniejszych sklepach panie często „na szybko” kupują mniejsze pojemności. Warto zawsze dawać klientce wybór, bo przywiązanie do marki jest w tej kategorii silne. Lojalna użytkowniczka woli kupić małe opakowanie ulubionej firmy niż duże pudełko konkurencyjnej marki. Jednak coraz częściej konsumentki zwracają uwagę również na cenę. Tym bardziej, że sieci handlowe oferują marki własne, które właśnie niższą ceną kuszą nowe użytkowniczki.
Podpaska, tak – ale cienka i chłonna
Udział podpasek w kategorii produktów ochrony kobiecej jest bardzo stabilny i wysoki – wciąż przekracza 60%. Stosują je kobiety w różnym wieku, choć widać pewne różnice zakupowe w zależności, czy kupująca ma 30 czy 50 lat. Starsze konsumentki wydają się być bardziej przywiązane do swoich ulubionych marek, do których nabrały pełni zaufania. Niekoniecznie sięgają po nowoczesne, cienkie podpaski, często wybierają te tradycyjne – z przyzwyczajenia i sympatii do marki. Nieco inaczej sprawa ma się w przypadku młodych – w ich przypadku podpaska powinna być maksymalnie cienka, superchłonna, a do tego ma neutralizować nieprzyjemne zapachy. Te młodsze również bardziej interesują nowości, szczególnie mocno wspierane marketingowo. Obecna tendencja, by podpaski „odchudzać”, ale zwiększać ich chłonność, wykorzystywać materiały maksymalnie przyjazne delikatnej skórze, tworzyć warianty na dzień i na noc, jest bardzo wyraźna. Daje to konsumentkom benefit w postaci większej dyskrecji, czystości i komfortu. Nowością w tym sezonie są podpaski cenionej przez Polki marki Bella. Bella Panty Intima Plus to ultracienka wkładka pokryta 100-procentową bawełną, przez co zapewnia naturalną ochronę w strefie intymnej, nawet najbardziej wrażliwej skórze. Dzięki podwyższonej chłonności, zapewnia poczucie pewności i komfortu na dłużej. Ekstrakt z białych kwiatów – róży, jaśminu i stokrotki – daje poczucie miękkości, aksamitności, jednocześnie nie naruszając delikatnej skóry okolic intymnych.
Codziennie świeżo
Na linii wznoszącej znajduje się także sprzedaż wkładek higienicznych. Coraz większa grupa pań docenia zalety tego produktu. Czują się z nim czyściej, świeżej, pewniej. Użytkowniczki doceniają zwłaszcza cienkie i elastyczne wkładki, których po prostu nie czuć. Oczekują również delikatności: dobre noty zbierają wkładki, które nie powodują podrażnień naskórka czy są wzbogacone ekstraktami ziołowymi. Ma być również przyjemnie: stąd uwaga skierowana na delikatnie zaperfumowane produkty. I w końcu warunek konieczny, by produkt w pełni satysfakcjonował konsumentkę: musi dobrze trzymać się bielizny, także kiedy kobieta jest niemal cały czas w ruchu. Firmy mają też na uwadze szczególne potrzeby. Mam tu na myśli nie tylko warianty dopasowane do rodzaju bielizny, bo przecież fanki stringów mogą cieszyć się wkładkami o takim kroju, ale też np. produkty typu large dedykowane głównie starszym kobietom, które miewają problemy z trzymaniem moczu.
Dla zdrowia, dla ochrony
Produktom ochrony kobiecej na półce towarzyszą różne produkty. Optymalnie, gdy w niedalekim sąsiedztwie znajdują się płyny do higieny intymnej. Latem wzrasta także sprzedaż chusteczek do higieny intymnej. Te ostatnie idealnie sprawdzają się w podróżach i podczas wieczornych wyjść w miasto, kiedy nie zawsze mamy pewność, w jakim stanie będzie toaleta, z której przyjdzie nam skorzystać. Takie ekspresowe odświeżenie przydaje się zwłaszcza, kiedy na dworze jest gorąco.
Lidia Lewandowska
Latem dyskrecja jeszcze bardziej pożądana
Kiedy robi się ciepło, konsumentki częściej podróżują, wybierają bardziej odsłaniające ciało ubrania, prowadzą intensywne życie towarzyskie podczas długich wieczorów, ale niekoniecznie chcą chodzić na kompromisy. Można zauważyć, że w cieplejszych miesiącach roku lepiej niż w pozostałych rotują tampony. Trudno przecież podczas wyczekiwanego urlopu zrezygnować z plażowania tylko z powodu miesiączki. Na szczęście powszechnie dostępne są tampony, które pomogą przejść przez okres niemal niezauważenie. Choć wciąż regularnie sięgają po nie głównie młode kobiety i nastolatki, to akurat latem uwagę na tę kategorię częściej zwracają także starsze tradycjonalistki. Z badań wynika, że sprzedaż tamponów w ogóle w Polsce rośnie, ale wciąż oscyluje wokół 15% udziałów w całej kategorii produktów ochrony kobiecej, co jest znacznie poniżej średniej dla Europy Zachodniej. Firmy widzą jednak w tym segmencie produktów rosnący potencjał i wciąż rozszerzają ofertę o ciekawe nowości. Dzięki temu polskie konsumentki mają już dziś do wyboru rozmaite warianty: tampony na noc o zwiększonej chłonności, cienkie tampony dla nastolatek, tampony z aplikatorami lub bez czy też tampony ze składnikami pomagającymi wspierać dobrą florę bakteryjną pochwy.
W zależności od formatu sklepu warto stawiać na określone pojemności opakowań. W handlu nowoczesnym dobrze schodzą większe, ekonomiczne opakowania. W mniejszych sklepach panie często „na szybko” kupują mniejsze pojemności. Warto zawsze dawać klientce wybór, bo przywiązanie do marki jest w tej kategorii silne. Lojalna użytkowniczka woli kupić małe opakowanie ulubionej firmy niż duże pudełko konkurencyjnej marki. Jednak coraz częściej konsumentki zwracają uwagę również na cenę. Tym bardziej, że sieci handlowe oferują marki własne, które właśnie niższą ceną kuszą nowe użytkowniczki.
Podpaska, tak – ale cienka i chłonna
Udział podpasek w kategorii produktów ochrony kobiecej jest bardzo stabilny i wysoki – wciąż przekracza 60%. Stosują je kobiety w różnym wieku, choć widać pewne różnice zakupowe w zależności, czy kupująca ma 30 czy 50 lat. Starsze konsumentki wydają się być bardziej przywiązane do swoich ulubionych marek, do których nabrały pełni zaufania. Niekoniecznie sięgają po nowoczesne, cienkie podpaski, często wybierają te tradycyjne – z przyzwyczajenia i sympatii do marki. Nieco inaczej sprawa ma się w przypadku młodych – w ich przypadku podpaska powinna być maksymalnie cienka, superchłonna, a do tego ma neutralizować nieprzyjemne zapachy. Te młodsze również bardziej interesują nowości, szczególnie mocno wspierane marketingowo. Obecna tendencja, by podpaski „odchudzać”, ale zwiększać ich chłonność, wykorzystywać materiały maksymalnie przyjazne delikatnej skórze, tworzyć warianty na dzień i na noc, jest bardzo wyraźna. Daje to konsumentkom benefit w postaci większej dyskrecji, czystości i komfortu. Nowością w tym sezonie są podpaski cenionej przez Polki marki Bella. Bella Panty Intima Plus to ultracienka wkładka pokryta 100-procentową bawełną, przez co zapewnia naturalną ochronę w strefie intymnej, nawet najbardziej wrażliwej skórze. Dzięki podwyższonej chłonności, zapewnia poczucie pewności i komfortu na dłużej. Ekstrakt z białych kwiatów – róży, jaśminu i stokrotki – daje poczucie miękkości, aksamitności, jednocześnie nie naruszając delikatnej skóry okolic intymnych.
Codziennie świeżo
Na linii wznoszącej znajduje się także sprzedaż wkładek higienicznych. Coraz większa grupa pań docenia zalety tego produktu. Czują się z nim czyściej, świeżej, pewniej. Użytkowniczki doceniają zwłaszcza cienkie i elastyczne wkładki, których po prostu nie czuć. Oczekują również delikatności: dobre noty zbierają wkładki, które nie powodują podrażnień naskórka czy są wzbogacone ekstraktami ziołowymi. Ma być również przyjemnie: stąd uwaga skierowana na delikatnie zaperfumowane produkty. I w końcu warunek konieczny, by produkt w pełni satysfakcjonował konsumentkę: musi dobrze trzymać się bielizny, także kiedy kobieta jest niemal cały czas w ruchu. Firmy mają też na uwadze szczególne potrzeby. Mam tu na myśli nie tylko warianty dopasowane do rodzaju bielizny, bo przecież fanki stringów mogą cieszyć się wkładkami o takim kroju, ale też np. produkty typu large dedykowane głównie starszym kobietom, które miewają problemy z trzymaniem moczu.
Dla zdrowia, dla ochrony
Produktom ochrony kobiecej na półce towarzyszą różne produkty. Optymalnie, gdy w niedalekim sąsiedztwie znajdują się płyny do higieny intymnej. Latem wzrasta także sprzedaż chusteczek do higieny intymnej. Te ostatnie idealnie sprawdzają się w podróżach i podczas wieczornych wyjść w miasto, kiedy nie zawsze mamy pewność, w jakim stanie będzie toaleta, z której przyjdzie nam skorzystać. Takie ekspresowe odświeżenie przydaje się zwłaszcza, kiedy na dworze jest gorąco.
Lidia Lewandowska
