W ferworze świątecznych przygotowań łatwo zapominamy o najważniejszej kwestii – o bezpiecznym dotarciu do celu naszej podróży. Tymczasem nasz samochód wymaga dokładnego przygotowania i wyposażenia – jest to szczególnie istotne w kontekście zimy, kiedy warunki atmosferyczne i sytuacje na drodze zaskakują znacznie częściej niż w lecie.
– Ten szczególny czas w roku powinien przypominać nam też o tym, jak ważne jest bezpieczeństwo na drodze – bezpieczne, bezawaryjne podróże na dobrych oponach zimowych lub całorocznych powinny być standardem jazdy zimą i nie tylko na spotkania wigilijne – mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Jak przygotować samochód do podróży?
1. Zmień opony na zimoweCzęść kierowców dokonała już sezonowej wymiany ogumienia, jednak na drogach wciąż można zauważyć wiele aut poruszających się – mimo fatalnej aury – na oponach letnich. Pamiętajmy, że w takich warunkach jak teraz tylko homologowane opony zimowe i całoroczne oznaczone tzw. symbolem alpejskim – płatka śniegu na tle góry – są w stanie zapewnić nam odpowiednią przyczepność i znacznie skracają drogę hamowania na mokrej, ośnieżonej czy pokrytej lodem drodze. Zmienna aura – raz deszcz, śnieg i mrozy, a raz przejściowe roztopy i ocieplenie – to nie problem dla opon zimowych, które ze względu na bardziej miękką mieszankę bieżnika, będą w takich warunkach najbezpieczniejszym wyborem. Pamiętajmy, że samodzielnie występujący znak M+S bez symbolu alpejskiego oznacza, że taka opona nie jest ani oponą zimową, ani całoroczną, gdyż nie przeszła testów potwierdzających jej osiągi w jesienno-zimowych warunkach i nie otrzymała homologacji zimowej.
2. Sprawdź poziom ciśnienia opon przed wyjazdemMają one bezpośredni wpływa na właściwości jezdne samochodu, a także ograniczają ryzyko wystąpienia bardzo niebezpiecznego zjawiska aquaplaningu. Ponadto prawidłowy poziom ciśnienia w oponie zaoszczędzi nam pieniądze – niedopompowane opony powodują zwiększone spalanie paliwa. Jazda z prędkością autostradową na oponach ze zbyt małym ciśnieniem i płytkim bieżnikiem z kompletem pasażerów i bagażami będzie po prostu bardzo niebezpieczna. Nie zapomnijmy sprawdzić poziomu ciśnienia opon również w kole zapasowym!
3. Skontroluj bieżnikJego minimalna głębokość w Polsce to 1,6 mm, jednak wielu producentów ogumienia zimowego określa granicę 4 mm bieżnika jako bezpieczną do jazdy. W czasie tankowania auta sprawdź, czy opony spełniają ten warunek. Samochód z oponami, których bieżnik jest płytszy niż 1,6 mm nie nadaje się do jazdy i stanowi poważne zagrożenie dla innych użytkowników drogi!
4. Zwróć uwagę na nawet minimalne, spękania, pęknięcia czy wybrzuszenia na oponachMogą one być sygnałem, że opona posiada zewnętrzne lub wewnętrzne uszkodzenia. Najczęściej powstają one w wyniku najechania z impetem na dziurę w jezdni lub otwór studzienki i są potencjalnie niebezpieczne – opona może pęknąć w czasie podróży. Warto również sprawdzić stan opony zapasowej. Jeśli masz takie objawy w swoich oponach pojedź do dobrego serwisu oponiarskiego po poradę – serwisy z Certyfikatem Oponiarskim PZPO znajdziesz na stronie
certyfikatoponiarski.pl.
5. Sprawdź stan ogólny samochodu Upewnij się czy płyn chłodniczy silnika trzyma swoje parametry i w jakiej temperaturze zamarza – w razie potrzeby wymień go na nowy. Taka kontrola w warsztacie trwa chwilę, a może oszczędzić poważnych wydatków, jeśli dojdzie np. do pęknięcia bloku silnika z samochodzie stojącym na mrozie. Ważne jest również używanie odpowiedniego – odpornego na zamarzanie – zimowego płynu do spryskiwaczy. Skontrolujmy też wycieraczki pod kątem ich zużycia. Sprawdźmy, czy dobrze zbierają brud, a jeżeli nie działają poprawnie, wymieńmy je na nowe – dobra widoczność jest kluczowa dla bezpiecznej jazdy. Oświetlenie także ma na nią istotny wpływ – warto zaopatrzyć się w zapasowe żarówki, a przed podróżą sprawdzić, czy wszystkie dotychczas zainstalowane działają i ewentualnie dokonać ich wymiany. Warto również zwrócić uwagę na czystość szybek i luster reflektorów.
6. Spakuj się z głowąPrzemyślane rozłożenie bagażu poprawi komfort i bezpieczeństwo jazdy. Pamiętajmy, aby ciężki bagaż przewozić jak najniżej, aby utrzymać nisko środek ciężkości pojazdu –zwiększy to komfort prowadzenia samochodu. Bagaż nie powinien wystawać ponad siedzenia, aby nie blokował widoczności w tylnej szybie. Kabina samochodu nie powinna być używana do przewożenia bagażu – przy zderzeniu lub nagłym hamowaniu samochodu jadącego z prędkością blisko 90 km/h ważąca około 9 kg walizka uderza z siłą ponad 450 kg. Niezabezpieczone przed przemieszczaniem przedmioty mogą stanowić ogromne zagrożenie w sytuacji stłuczki czy wypadku i dotyczy to także napojów, które powinniśmy przechowywać w schowkach. Nigdy nie można dopuścić do tego, aby toczyły się po podłodze samochodu – mogą utknąć pod pedałami i zablokować je.
– Używanie opon zimowych lub całorocznych i rozwaga za kierownicą to najłatwiejszy sposób na poprawę naszego bezpieczeństwa na drodze. Pamiętajmy jednak o tym, że o dobre opony – podobnie jak o dobre auta – trzeba dbać. Regularne sprawdzanie ciśnienia w oraz kontrola bieżnika to podstawowe czynności, które każdy kierowca może wykonać w zaledwie parę minut. Warto przy tym sprawdzić, czy nie posiadają żadnych uszkodzeń, przetarć lub pęknięć. Parę minut poświęcone oponom, może zaoszczędzić nam wiele stresu, wydatków oraz co najważniejsze – uchronić nas od groźnej awarii na drodze do naszych bliskich – dodaje Piotr Sarnecki.
Więcej informacji na stronach
pzpo.org.pl