Rok 2020 był trudny dla wielu branż. Wpłynął również na sprzedaż słodyczy impulsowych, która w sklepach małoformatowych do 300 mkw. spadła o około 5% – wskazują dane CMR.
„Główną przyczyną tej dynamiki były wprowadzone obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa – narodowa kwarantanna oraz zdalne nauczanie. Największą sprzedaż tych kategorii zwykle notowano we wrześniu i październiku, kiedy to uczniowie i studenci wracali do szkół i na uczelnie. W tym roku z powodu izolacji i nauki z domu liczba transakcji z tymi produktami gwałtownie spadła. Również wprowadzone przez producentów nowości nie odniosły spektakularnych wyników” – komentuje Zofia Fedak, analityk danych sprzedażowych CMR.
Wafle, wafelki
Według danych CMR, wafelki impulsowe znajdują się w prawie każdym sklepie małoformatowym do 300 mkw. Możemy tam wybierać spośród średnio 15 wariantów. Czołowymi producentami kategorii są Mondelez oraz Colian ze swoimi wiodącymi markami: Prince Polo oraz Grześki. Wspólnie są odpowiedzialni za ponad połowę wartości sprzedaży wafelków. Wśród opakowań 35-36 g pośród wymienionych wariantów liderem są Grześki, cechujące się znacznie wyższą dystrybucją i rotacją. W kwestii produktów w większych opakowaniach, czyli Grześki Mega i Prince Polo XXL, sytuacja jest odwrotna – prym wiedzie Mondelez.
„W 2020 roku swoje portfolio poszerzyło również m.in. Nestlé. Producent wprowadził dwie nowe linie: Princessa Intense z 4 wariantami i Princessa Milkshake z 2 wariantami. Ich udziały w 2020 roku podbudowały spadające znaczenie marki. Z kolei w ofercie I.D.C. Polonia pojawił się nowy produkt – Oryginał Góralki Peanut Butter” – komentuje ekspertka CMR.
Rynek pralin
„Wartość sprzedaży pralin w sklepach małoformatowych do 300 mkw. w 2020 była niższa o ok. 5% niż w roku poprzednim. Powodem tego była znacznie mniejsza liczba paragonów z tymi produktami” – analizuje Zofia Fedak.
Praliny cieszą się szczególnym zainteresowaniem w okresach świątecznych i Dnia Matki, natomiast największą dostępnością wykazują się w czasie Bożego Narodzenia. Zazwyczaj znajdziemy je w większości sklepów małego formatu do 300 mkw., gdzie szerokość półki to ok. 4-6 wariantów.
Za ponad 2/3 sprzedaży wartościowej kategorii odpowiada Ferrero. Jego znaczenie w 2020 roku wzrosło z powodu wyższej rotacji. Warto jednak zaznaczyć, że dystrybucja wyrobów producenta w sklepach małoformatowych jest znacznie niższa w okresie letnim. Najpopularniejsze warianty Ferrero to: Raffaello o gramaturach 150 g i 230 g – generują razem prawie połowę wartości sprzedaży pralin. Innymi znaczącymi producentami są Wawel i Lindt. Ich topowe SKU to Wawel Trufle 1000 g oraz Lindt Milk Cornet 200 g.
Sprzedaż batonów
Jak wynika z danych CMR, sprzedaż batonów w 2020 roku w sklepach małoformatowych do 300 mkw. spadła o około 6%. Najszerzej dostępne w tego typu placówkach są batony czekoladowe i chłodzone. Trudniej natomiast znaleźć batony zbożowe, funkcjonalne oraz owocowe. Liderami kategorii są producenci Ferrero i Mars, gromadzący wspólnie ponad 50% udziałów wartościowych na rynku. Poza nimi liczą się również Wedel, Storck, Nestlé czy Mondelez.
„Mimo dużej różnorodności batonów w sklepach małoformatowych do 300 mkw. (ok. 25 SKU), producenci ciągle próbują zaskoczyć klientów nowymi wariantami. W 2020 roku każdy z czołowych producentów poszerzył swoje portfolio o nowe warianty batonów czekoladowych” – analizuje Fedak.
Znaczenie ciastek
Jak wskazuje CMR, sprzedaż ciastek impulsowych z roku na rok nieco maleje. Mimo to nadal mają szeroką reprezentację w większości sklepów małoformatowych do 300 mkw. Największą sprzedażą wykazują się biszkopty Lu Petitki Lubisie (Mondelez), jednak spada ona rok do roku. Najpopularniejszymi wariantami marki są Miś czekoladowy, mleczny i truskawkowy 30 g.
Innymi chętnie wybieranymi przez konsumentów ciasteczkami impulsowymi są herbatniki, m.in. Krakuski Petit Beurre 50 g (Bahlsen) i Jutrzenka BeBe 16 g (Colian), a także markizy Oreo Original 44 g (Mondelez). Ciekawymi nowościami na rynku są m.in. Oreo Golden czy też Milka Oreo Sensations.
Słodycze impulsowe to pozycje, które obowiązkowo powinny znaleźć się w tzw. „złotej strefie”, czyli obszarze kasy, gdzie klient oczekujący w kolejce błądzi wzrokiem po wystawionych produktach. Na półce powinny znaleźć się również warianty, po które często sięgają najmłodsi. Małe batony czy wafelki mogą bowiem wydłużyć paragon o kolejne pozycje.
Weronika Nowak
Redaktor
„Główną przyczyną tej dynamiki były wprowadzone obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa – narodowa kwarantanna oraz zdalne nauczanie. Największą sprzedaż tych kategorii zwykle notowano we wrześniu i październiku, kiedy to uczniowie i studenci wracali do szkół i na uczelnie. W tym roku z powodu izolacji i nauki z domu liczba transakcji z tymi produktami gwałtownie spadła. Również wprowadzone przez producentów nowości nie odniosły spektakularnych wyników” – komentuje Zofia Fedak, analityk danych sprzedażowych CMR.
Wafle, wafelki
Według danych CMR, wafelki impulsowe znajdują się w prawie każdym sklepie małoformatowym do 300 mkw. Możemy tam wybierać spośród średnio 15 wariantów. Czołowymi producentami kategorii są Mondelez oraz Colian ze swoimi wiodącymi markami: Prince Polo oraz Grześki. Wspólnie są odpowiedzialni za ponad połowę wartości sprzedaży wafelków. Wśród opakowań 35-36 g pośród wymienionych wariantów liderem są Grześki, cechujące się znacznie wyższą dystrybucją i rotacją. W kwestii produktów w większych opakowaniach, czyli Grześki Mega i Prince Polo XXL, sytuacja jest odwrotna – prym wiedzie Mondelez.
„W 2020 roku swoje portfolio poszerzyło również m.in. Nestlé. Producent wprowadził dwie nowe linie: Princessa Intense z 4 wariantami i Princessa Milkshake z 2 wariantami. Ich udziały w 2020 roku podbudowały spadające znaczenie marki. Z kolei w ofercie I.D.C. Polonia pojawił się nowy produkt – Oryginał Góralki Peanut Butter” – komentuje ekspertka CMR.
Rynek pralin
„Wartość sprzedaży pralin w sklepach małoformatowych do 300 mkw. w 2020 była niższa o ok. 5% niż w roku poprzednim. Powodem tego była znacznie mniejsza liczba paragonów z tymi produktami” – analizuje Zofia Fedak.
Praliny cieszą się szczególnym zainteresowaniem w okresach świątecznych i Dnia Matki, natomiast największą dostępnością wykazują się w czasie Bożego Narodzenia. Zazwyczaj znajdziemy je w większości sklepów małego formatu do 300 mkw., gdzie szerokość półki to ok. 4-6 wariantów.
Za ponad 2/3 sprzedaży wartościowej kategorii odpowiada Ferrero. Jego znaczenie w 2020 roku wzrosło z powodu wyższej rotacji. Warto jednak zaznaczyć, że dystrybucja wyrobów producenta w sklepach małoformatowych jest znacznie niższa w okresie letnim. Najpopularniejsze warianty Ferrero to: Raffaello o gramaturach 150 g i 230 g – generują razem prawie połowę wartości sprzedaży pralin. Innymi znaczącymi producentami są Wawel i Lindt. Ich topowe SKU to Wawel Trufle 1000 g oraz Lindt Milk Cornet 200 g.
Sprzedaż batonów
Jak wynika z danych CMR, sprzedaż batonów w 2020 roku w sklepach małoformatowych do 300 mkw. spadła o około 6%. Najszerzej dostępne w tego typu placówkach są batony czekoladowe i chłodzone. Trudniej natomiast znaleźć batony zbożowe, funkcjonalne oraz owocowe. Liderami kategorii są producenci Ferrero i Mars, gromadzący wspólnie ponad 50% udziałów wartościowych na rynku. Poza nimi liczą się również Wedel, Storck, Nestlé czy Mondelez.
„Mimo dużej różnorodności batonów w sklepach małoformatowych do 300 mkw. (ok. 25 SKU), producenci ciągle próbują zaskoczyć klientów nowymi wariantami. W 2020 roku każdy z czołowych producentów poszerzył swoje portfolio o nowe warianty batonów czekoladowych” – analizuje Fedak.
Znaczenie ciastek
Jak wskazuje CMR, sprzedaż ciastek impulsowych z roku na rok nieco maleje. Mimo to nadal mają szeroką reprezentację w większości sklepów małoformatowych do 300 mkw. Największą sprzedażą wykazują się biszkopty Lu Petitki Lubisie (Mondelez), jednak spada ona rok do roku. Najpopularniejszymi wariantami marki są Miś czekoladowy, mleczny i truskawkowy 30 g.
Innymi chętnie wybieranymi przez konsumentów ciasteczkami impulsowymi są herbatniki, m.in. Krakuski Petit Beurre 50 g (Bahlsen) i Jutrzenka BeBe 16 g (Colian), a także markizy Oreo Original 44 g (Mondelez). Ciekawymi nowościami na rynku są m.in. Oreo Golden czy też Milka Oreo Sensations.
Słodycze impulsowe to pozycje, które obowiązkowo powinny znaleźć się w tzw. „złotej strefie”, czyli obszarze kasy, gdzie klient oczekujący w kolejce błądzi wzrokiem po wystawionych produktach. Na półce powinny znaleźć się również warianty, po które często sięgają najmłodsi. Małe batony czy wafelki mogą bowiem wydłużyć paragon o kolejne pozycje.
Weronika Nowak
Redaktor
