Kategorię lodów dzielimy na warianty impulsowe oraz familijne. Po te pierwsze sięgamy głównie poza domem: na spacerze, w parku, na wycieczce rowerowej, a przed pandemią również w drodze powrotnej ze szkoły, uczelni czy pracy. Nic więc dziwnego, że lockdown wpłynął na wzrost lodów familijnych kosztem pozycji impulsowych. Zimne desery w pudełkach to przyjemność dla całej rodziny, którą można podzielić się w domowym zaciszu. Czy można przewidzieć jak będzie wyglądał sezon lodowy 2021? Nic nie jest pewne, jednak trzeba być przygotowanym na wszystko.
Przeciętny polski konsument spożywa ok. 4-5 l lodów rocznie, podczas gdy na rynku amerykańskim czy skandynawskim wartości te są znacznie wyższe. Oznacza to duży potencjał wzrostowy kategorii, a także miejsce na nowości i innowacje. Na rynku pojawiają się egzotyczne monosmaki, obserwujemy trend multitekstury oraz coraz więcej propozycji przyjaznych weganom. Należy jednak pamiętać, że Polacy to także w dużej mierze tradycjonaliści lubiący klasyczne smaki, jak truskawka, wanilia czy czekolada.
Lody impulsowe
W ubiegłym roku wyjścia na świeże powietrze były znacznie ograniczone. Spacery, pikniki czy wycieczki rowerowe były rzadkim oderwaniem od rzeczywistości zamiast wiosenną i letnią codziennością. Wiele osób nie decyduje się także na impulsowe zakupy ze względu na obowiązek noszenia maseczki w przestrzeniach publicznych. Tym samym zmalała sprzedaż lodów impulsowych, szczególnie w małym formacie sklepów.
Według danych CMR większość sprzedaży lodów impulsowych generowana jest przez placówki małoformatowe do 300 mkw. W tym kanale kategoria zanotowała spadek wartości sprzedaży o ok. 8% w 2020 roku. Jak można się domyślać wpływ na taki wynik miał początkowy okres pandemii w Polsce, a także znacznie niższe niż zazwyczaj temperatury w czerwcu. W tym jednym miesiącu liczba transakcji z lodami impulsowymi gwałtownie spadła.
„Wraz z początkiem wybuchu pandemii i wzrostem średniego koszyka w sklepach małoformatowych do 300 mkw., wyraźnie spadło znaczenie transakcji z tylko jednym wariantem lodów impulsowych. Wzrost odnotował odsetek transakcji, na których konsumenci przeznaczyli więcej niż 10 zł na produkty tej kategorii” – tłumaczy Zofia Fedak, analityk danych CMR.
„W sezonie 2020 konsumenci rzadziej bywali w sklepach i rzadziej kupowali lody, ale z drugiej strony nabywali większą ilość lodów podczas jednej transakcji, kupując na zapas domowy” – dodaje Piotr Gąsiorowski, Dyrektor Marketingu PPL Koral.
Warto również zauważyć, że ponad połowa wybieranych przez konsumentów opakowań lodów impulsowych to warianty na patyku. Na kolejnych miejscach znajdują się te w rożku, w kubku czy w formie kanapki. Dostępność tej kategorii waha się w przedziale 80-90% w sklepach małoformatowych do 300 mkw. W szczycie sezonu szerokość oferty to ok. 45 wariantów lodów impulsowych na placówkę. Poza sezonem liczba ta spada do ok. 12-13 SKU.
Liderzy sprzedaży
W kategorii lodów impulsowych czołowymi producentami są niezmiennie Unilever, Koral oraz Froneri. Koral jest niekwestionowanym liderem pod względem wolumenu sprzedaży. W sezonie lodowym 2020 udało mu się również wysunąć na prowadzenie pod względem udziałów wartościowych, wyprzedzającym tym samym Unilever. W obecnym sezonie również może pochwalić się pierwszym dużym sukcesem, czyli wprowadzeniem na rynek lodów Ekipa. Są to lody sorbetowe w polewie o smaku gumy balonowej z cukrem strzelającym dostępne w dwóch wariantach smakowych: cytrynowym oraz truskawkowym. Produkt ten to efekt współpracy marki Koral ze znanymi polskimi youtuberami – Ekipą Friza, który bije rekordy popularności jeszcze przed szczytem sezonu. W wielu sklepach został wyprzedany tak szybko, że opakowania po produktach wystawiano na aukcje w zawrotnych cenach opisując lody Ekipa jako edycję limitowaną. Warto postawić na tę pozycję w ofercie swojej placówki.
„Najważniejszymi markami lodów impulsowych w sklepach małoformatowych do 300 mkw. są Big Milk, Magnum oraz Kaktus. Spośród nich, jedynie marce Kaktus udało się umocnić swoją pozycję w stosunku do ubiegłego roku. Powodem tego było wprowadzenie nowej linii Kaktus Shake w trzech wariantach smakowych: mango-truskawka, truskawka i słony karmel. W znaczących miesiącach dla kategorii klienci sklepów małego formatu do 300 mkw. mogli je kupić w co czwartym sklepie. Znacznie słabiej niż rok temu poradziły sobie nowości od pozostałych liderów” – dodaje Zofia Fedak.
Wśród nowości 2020 można wymienić m.in. Magnum Collection Ruby oraz Twister Mango od Unilever, a także Rożek biszkoptowo-jagodowy i lody Top Sorbet o smaku bananowym i kwaśnej lemoniady od Korala. Jednak, jak wskazują dane CMR, znaczenie nowych wariantów w wartości sprzedaży lodów impulsowych w sklepach małoformatowych do 300 mkw. spadło o połowę do ok. 8%.
Formaty familijne
W czasie pandemii lody familijne zyskały na znaczeniu. Ich przewagą nad wariantami impulsowymi była przede wszystkim wielkość i łatwość podzielenia się z bliskimi w domu. Według danych zebranych przez CMR kategoria ta w 2020 roku odnotowała ponad 5% wzrost wolumenu sprzedaży w sklepach małoformatowych do 300 mkw. względem roku 2019. Sezon na lody familijne rozpoczyna się w kwietniu, a kończy we wrześniu, ale również poza tymi miesiącami produkty te są dostępne, choć w mniejszej ilości.
„Lody familijne możemy podzielić na lody familijne mleczne, lody familijne cassate, lody impulsowe wielopaki, rolady lodowe, lody familijne sorbety oraz tarty lodowe. Najpopularniejsze jednak są lody familijne mleczne – stanowią one blisko 90% udziałów wartościowych w całej kategorii lodów familijnych w placówkach małoformatowych” – tłumaczy dr Magdalena Wilgatek z CMR.
Liderami kategorii lodów familijnych są Grycan, Unilever oraz Koral. Ci trzej producenci według danych instytutu stanowią łącznie ok. 3/4 udziałów wartościowych kategorii w sklepach małoformatowych do 300 mkw. Najpopularniejszą marką w tym kanale sprzedaży jest Grycan, a produktem występującym na największej ilości paragonów w 2020 roku – Koral Koktajlowe krówka-kukułka w pudełku 400 ml od Korala. Lody familijne dostępne są średnio w 8 na 10 placówek małego formatu, a średnia cena za opakowanie produktu to ok. 12 zł.
Trend wegański
Badania przeprowadzone przez Mintel Global New Product Database wskazują, że lody wegańskie stanowią coraz większy odsetek wśród nowych pozycji wprowadzanych na rynek. W 2020 roku wynik ten wynosił 7%, a eksperci przewidują, że kategoria lodów wegańskich podwoi się w przeciągu najbliższych pięciu lat. Po produkty roślinne coraz częściej sięgają bowiem również osoby niebędące na diecie wegańskiej, czyli nieeliminujące nabiału ze swojego żywienia. Dla wielu Polaków produkty roślinne wiążą się z ważnym obecnie zdrowym stylem życia, lekkością i naturalnością. Jak mówi Kate Viletstra, Mintel Global Food & Drink Analyst: „Zainteresowanie lodami wegańskimi nie ogranicza się do osób na diecie wegańskiej. Ucząc się od swoich odpowiedników na bazie z mleka, lody na bazie roślin wykraczają poza podstawowe smaki, oferując pyszne opcje. Znaczącą rolę w rozwoju nowych wegańskich produktów (NPD) odgrywa tekstura, oferując bardziej chrupiące odmiany. Marki pokazują, że produkty wegańskie mogą być najwyższej jakości dzięki szerokiej gamie luksusowych połączeń smakowych i opakowań”. Dodaje również, że skład lodów roślinnych będzie ewoluował przede wszystkim w kwestii ich bazy, którą może być m.in. komosa ryżowa lub inne nasiona. Bardzo prawdopodobne jest wykorzystanie również owsa, podobnie jak w przypadku napojów roślinnych.
W przypadku produktów wegańskich często istnieje obawa, że ich smak nie dorówna klasycznym odpowiednikom. Nic więc dziwnego, że według Mintela konsumenci głównie zwracają uwagę na teksturę lodów roślinnych. Największym zainteresowaniem cieszą się te zawierające dodatki, takie jak kawałki orzechów, ciastek czy toffi. Jeśli chodzi o smaki, klienci najchętniej wybierają pozycje czekoladowe (26% innowacji w okresie sierpień 2019-sierpień 2020), waniliowe oraz kokosowe1.
Polski rynek jest jeszcze jednak w tyle jeśli chodzi o kategorię lodów roślinnych. Problemem jest głównie niska dystrybucja i wysoka jak na lody cena. „Pomimo wprowadzenia nowych wariantów w ubiegłym roku (Grycan, Ben & Jerry’s) wyniki całej grupy tych produktów nie są zbyt imponujące. W 2020 r. wszystkie wegańskie lody familijne wygenerowały w sklepach do 300 mkw. zaledwie 0,5%, co jest efektem wciąż ich niskiej dystrybucji oraz wyższej od średniej w kategorii ceny” – komentuje Marek Zachalski, analityk CMR.
Nowości 2021
W każdym roku producenci szykują szereg nowości zgodnych z trendami konsumenckimi. Pierwsze z nich już pojawiły się na rynku, a niektóre dopiero na niego wkroczą. Jednak na wstępie trzeba wspomnieć o pierwszym sukcesie w branży, czyli omawianych wyżej lodach Ekipa od Korala. Współpraca ze znanymi polskimi youtuberami okazała się strzałem w dziesiątkę. To posunięcie marketingowe przyniosło producentowi sukces sezonu. Warto jednak zwrócić uwagę, że nie tylko markowanie lodów przez Ekipę Friza obroniło produkt, lecz także jego nieszablonowy smak i charakterystyczna tekstura, połączenie gumy balonowej i cukru strzelającego z orzeźwiającym sorbetem, które wpisują się w panujące trendy.
Koral rozszerza również ofertę produktów na licencjach o nowości dla najmłodszej grupy konsumentów. Są to pozycje sygnowane wizerunkami bohaterów najpopularniejszych obecnie kreskówek, czyli Psi Patrol na patyku oraz SpongeBob w poręcznym kubeczku. Do portfolio dołącza również orzeźwiający LemonAid, czyli lody sorbetowe o smaku kwaśnej lemoniady w polewie o smaku gumy balonowej. Z kolei w kategorii lodów familijnych marka zaprezentowała nowe smaki bestsellerowej linii Kolorowe Lato o pojemności 1 l oraz w linii 4 Maxi Smaki w opakowaniu 1,5 l. W wersji family pojawiły się również znane lody Tartufo. Nowe smaki dołączyły również do marki z segmentu high premium Bracia Koral.
„Zaczynamy zupełnie nowy sezon, na który na przekór wciąż panującym okolicznościom pandemii, patrzymy pozytywnie. Mocno skupiamy się na oczekiwaniach dzieci i młodzieży tworząc dla nich atrakcyjne i pyszne propozycje produktowe. Wiemy, że lody są nieodłącznie związane ze wspomnieniami z dzieciństwa – dlatego chcemy kształtować kolejne wyjątkowe wspomnienia naszych najmłodszych konsumentów i przywracać dzieciństwo tym nieco starszym. Oczywiście w naszym portfolio nie zabraknie udoskonalonych, znanych i lubianych linii lodów, do których od lat niezmiennie wracają Polacy” – mówi Piotr Gąsiorowski, Dyrektor Marketingu PPL Koral2.
Portfolio Wedla zostało wzbogacone o lody Wedel OH! w formacie impulsowym. To połączenie zimnego deseru na patyku z prawdziwie mleczną wedlowską czekoladą i kruchymi ciasteczkami. Nowościami producenta są także lody familijne o pojemności 700 ml w trzech smakach oraz multipak 4 x Ptasie Mleczko® Waniliowe na patyku.
Kolejnymi propozycjami od firmy Froneri są kultowe lody Kaktus w nowym formacie multipatyczków w multipaku. Sprzedaż multipaków wzrosła w czasie pandemii, podobnie jak lodów familijnych, ze względu na łatwość zakupu i podzielenia z bliskimi, dlatego też producent zdecydował się na taki ruch. Nowościami w ofercie będą również rożki Milka i Oreo, a także lody familijne Milka/Oreo i Kit Kat 480 ml.
Unilever w sezonie 2021 prezentuje nowości wśród lodów impulsowych na patyku, czyli Magnum Gold Caramel Billionaire ze złotą, karmelową czekoladą oraz Big Milk Intense Exotic, czyli lody waniliowe z sosem i polewą z ananasem, mango i marakują. Pojawią się także minilody na patyku od marki Big Milk: Mini Big Milk czekolada i truskawka oraz lody śmietankowo-czekoladowe w dużych rożkach Big Big Milk. W tym roku będziemy również świadkami współpracy Unilevera z Disneyem, czego efektem będą lody impulsowe ze znanymi bohaterami, jak Avengers czy Star Wars3.
Sezon 2021 to nowe i zaskakujące smaki, ale także polska miłość do tradycji. W żadnej placówce nie powinno zabraknąć zarówno pozycji impulsowych dla odwiedzających sklep podczas spaceru, jak i wariantów familijnych dla całej rodziny. Oferta kategorii powinna być szeroka i trafiająca w gusta Polaków. Warto także spytać swoich klientów jakich lodów najbardziej poszukują w letnie dni, żeby odpowiednio uzupełnić sklepową lodówkę.
1 „Prognozy rynku lodów: wegańskich będzie dwa razy więcej, rządzą japońskie wynalazki”, donald.pl
2 „Koral stawia na młodych – największy producent lodów w Polsce otwiera sezon lodowy” Informacja prasowa PPL Koral 18.03.2021 r.
3 „Zbliża się sezon na lody. Jak w tym roku lodowy rynek poradzi sobie z pandemią?”, ouichef.pl
Przeciętny polski konsument spożywa ok. 4-5 l lodów rocznie, podczas gdy na rynku amerykańskim czy skandynawskim wartości te są znacznie wyższe. Oznacza to duży potencjał wzrostowy kategorii, a także miejsce na nowości i innowacje. Na rynku pojawiają się egzotyczne monosmaki, obserwujemy trend multitekstury oraz coraz więcej propozycji przyjaznych weganom. Należy jednak pamiętać, że Polacy to także w dużej mierze tradycjonaliści lubiący klasyczne smaki, jak truskawka, wanilia czy czekolada.
Lody impulsowe
W ubiegłym roku wyjścia na świeże powietrze były znacznie ograniczone. Spacery, pikniki czy wycieczki rowerowe były rzadkim oderwaniem od rzeczywistości zamiast wiosenną i letnią codziennością. Wiele osób nie decyduje się także na impulsowe zakupy ze względu na obowiązek noszenia maseczki w przestrzeniach publicznych. Tym samym zmalała sprzedaż lodów impulsowych, szczególnie w małym formacie sklepów.
Według danych CMR większość sprzedaży lodów impulsowych generowana jest przez placówki małoformatowe do 300 mkw. W tym kanale kategoria zanotowała spadek wartości sprzedaży o ok. 8% w 2020 roku. Jak można się domyślać wpływ na taki wynik miał początkowy okres pandemii w Polsce, a także znacznie niższe niż zazwyczaj temperatury w czerwcu. W tym jednym miesiącu liczba transakcji z lodami impulsowymi gwałtownie spadła.
„Wraz z początkiem wybuchu pandemii i wzrostem średniego koszyka w sklepach małoformatowych do 300 mkw., wyraźnie spadło znaczenie transakcji z tylko jednym wariantem lodów impulsowych. Wzrost odnotował odsetek transakcji, na których konsumenci przeznaczyli więcej niż 10 zł na produkty tej kategorii” – tłumaczy Zofia Fedak, analityk danych CMR.
„W sezonie 2020 konsumenci rzadziej bywali w sklepach i rzadziej kupowali lody, ale z drugiej strony nabywali większą ilość lodów podczas jednej transakcji, kupując na zapas domowy” – dodaje Piotr Gąsiorowski, Dyrektor Marketingu PPL Koral.
Warto również zauważyć, że ponad połowa wybieranych przez konsumentów opakowań lodów impulsowych to warianty na patyku. Na kolejnych miejscach znajdują się te w rożku, w kubku czy w formie kanapki. Dostępność tej kategorii waha się w przedziale 80-90% w sklepach małoformatowych do 300 mkw. W szczycie sezonu szerokość oferty to ok. 45 wariantów lodów impulsowych na placówkę. Poza sezonem liczba ta spada do ok. 12-13 SKU.
Liderzy sprzedaży
W kategorii lodów impulsowych czołowymi producentami są niezmiennie Unilever, Koral oraz Froneri. Koral jest niekwestionowanym liderem pod względem wolumenu sprzedaży. W sezonie lodowym 2020 udało mu się również wysunąć na prowadzenie pod względem udziałów wartościowych, wyprzedzającym tym samym Unilever. W obecnym sezonie również może pochwalić się pierwszym dużym sukcesem, czyli wprowadzeniem na rynek lodów Ekipa. Są to lody sorbetowe w polewie o smaku gumy balonowej z cukrem strzelającym dostępne w dwóch wariantach smakowych: cytrynowym oraz truskawkowym. Produkt ten to efekt współpracy marki Koral ze znanymi polskimi youtuberami – Ekipą Friza, który bije rekordy popularności jeszcze przed szczytem sezonu. W wielu sklepach został wyprzedany tak szybko, że opakowania po produktach wystawiano na aukcje w zawrotnych cenach opisując lody Ekipa jako edycję limitowaną. Warto postawić na tę pozycję w ofercie swojej placówki.
„Najważniejszymi markami lodów impulsowych w sklepach małoformatowych do 300 mkw. są Big Milk, Magnum oraz Kaktus. Spośród nich, jedynie marce Kaktus udało się umocnić swoją pozycję w stosunku do ubiegłego roku. Powodem tego było wprowadzenie nowej linii Kaktus Shake w trzech wariantach smakowych: mango-truskawka, truskawka i słony karmel. W znaczących miesiącach dla kategorii klienci sklepów małego formatu do 300 mkw. mogli je kupić w co czwartym sklepie. Znacznie słabiej niż rok temu poradziły sobie nowości od pozostałych liderów” – dodaje Zofia Fedak.
Wśród nowości 2020 można wymienić m.in. Magnum Collection Ruby oraz Twister Mango od Unilever, a także Rożek biszkoptowo-jagodowy i lody Top Sorbet o smaku bananowym i kwaśnej lemoniady od Korala. Jednak, jak wskazują dane CMR, znaczenie nowych wariantów w wartości sprzedaży lodów impulsowych w sklepach małoformatowych do 300 mkw. spadło o połowę do ok. 8%.
Formaty familijne
W czasie pandemii lody familijne zyskały na znaczeniu. Ich przewagą nad wariantami impulsowymi była przede wszystkim wielkość i łatwość podzielenia się z bliskimi w domu. Według danych zebranych przez CMR kategoria ta w 2020 roku odnotowała ponad 5% wzrost wolumenu sprzedaży w sklepach małoformatowych do 300 mkw. względem roku 2019. Sezon na lody familijne rozpoczyna się w kwietniu, a kończy we wrześniu, ale również poza tymi miesiącami produkty te są dostępne, choć w mniejszej ilości.
„Lody familijne możemy podzielić na lody familijne mleczne, lody familijne cassate, lody impulsowe wielopaki, rolady lodowe, lody familijne sorbety oraz tarty lodowe. Najpopularniejsze jednak są lody familijne mleczne – stanowią one blisko 90% udziałów wartościowych w całej kategorii lodów familijnych w placówkach małoformatowych” – tłumaczy dr Magdalena Wilgatek z CMR.
Liderami kategorii lodów familijnych są Grycan, Unilever oraz Koral. Ci trzej producenci według danych instytutu stanowią łącznie ok. 3/4 udziałów wartościowych kategorii w sklepach małoformatowych do 300 mkw. Najpopularniejszą marką w tym kanale sprzedaży jest Grycan, a produktem występującym na największej ilości paragonów w 2020 roku – Koral Koktajlowe krówka-kukułka w pudełku 400 ml od Korala. Lody familijne dostępne są średnio w 8 na 10 placówek małego formatu, a średnia cena za opakowanie produktu to ok. 12 zł.
Trend wegański
Badania przeprowadzone przez Mintel Global New Product Database wskazują, że lody wegańskie stanowią coraz większy odsetek wśród nowych pozycji wprowadzanych na rynek. W 2020 roku wynik ten wynosił 7%, a eksperci przewidują, że kategoria lodów wegańskich podwoi się w przeciągu najbliższych pięciu lat. Po produkty roślinne coraz częściej sięgają bowiem również osoby niebędące na diecie wegańskiej, czyli nieeliminujące nabiału ze swojego żywienia. Dla wielu Polaków produkty roślinne wiążą się z ważnym obecnie zdrowym stylem życia, lekkością i naturalnością. Jak mówi Kate Viletstra, Mintel Global Food & Drink Analyst: „Zainteresowanie lodami wegańskimi nie ogranicza się do osób na diecie wegańskiej. Ucząc się od swoich odpowiedników na bazie z mleka, lody na bazie roślin wykraczają poza podstawowe smaki, oferując pyszne opcje. Znaczącą rolę w rozwoju nowych wegańskich produktów (NPD) odgrywa tekstura, oferując bardziej chrupiące odmiany. Marki pokazują, że produkty wegańskie mogą być najwyższej jakości dzięki szerokiej gamie luksusowych połączeń smakowych i opakowań”. Dodaje również, że skład lodów roślinnych będzie ewoluował przede wszystkim w kwestii ich bazy, którą może być m.in. komosa ryżowa lub inne nasiona. Bardzo prawdopodobne jest wykorzystanie również owsa, podobnie jak w przypadku napojów roślinnych.
W przypadku produktów wegańskich często istnieje obawa, że ich smak nie dorówna klasycznym odpowiednikom. Nic więc dziwnego, że według Mintela konsumenci głównie zwracają uwagę na teksturę lodów roślinnych. Największym zainteresowaniem cieszą się te zawierające dodatki, takie jak kawałki orzechów, ciastek czy toffi. Jeśli chodzi o smaki, klienci najchętniej wybierają pozycje czekoladowe (26% innowacji w okresie sierpień 2019-sierpień 2020), waniliowe oraz kokosowe1.
Polski rynek jest jeszcze jednak w tyle jeśli chodzi o kategorię lodów roślinnych. Problemem jest głównie niska dystrybucja i wysoka jak na lody cena. „Pomimo wprowadzenia nowych wariantów w ubiegłym roku (Grycan, Ben & Jerry’s) wyniki całej grupy tych produktów nie są zbyt imponujące. W 2020 r. wszystkie wegańskie lody familijne wygenerowały w sklepach do 300 mkw. zaledwie 0,5%, co jest efektem wciąż ich niskiej dystrybucji oraz wyższej od średniej w kategorii ceny” – komentuje Marek Zachalski, analityk CMR.
Nowości 2021
W każdym roku producenci szykują szereg nowości zgodnych z trendami konsumenckimi. Pierwsze z nich już pojawiły się na rynku, a niektóre dopiero na niego wkroczą. Jednak na wstępie trzeba wspomnieć o pierwszym sukcesie w branży, czyli omawianych wyżej lodach Ekipa od Korala. Współpraca ze znanymi polskimi youtuberami okazała się strzałem w dziesiątkę. To posunięcie marketingowe przyniosło producentowi sukces sezonu. Warto jednak zwrócić uwagę, że nie tylko markowanie lodów przez Ekipę Friza obroniło produkt, lecz także jego nieszablonowy smak i charakterystyczna tekstura, połączenie gumy balonowej i cukru strzelającego z orzeźwiającym sorbetem, które wpisują się w panujące trendy.
Koral rozszerza również ofertę produktów na licencjach o nowości dla najmłodszej grupy konsumentów. Są to pozycje sygnowane wizerunkami bohaterów najpopularniejszych obecnie kreskówek, czyli Psi Patrol na patyku oraz SpongeBob w poręcznym kubeczku. Do portfolio dołącza również orzeźwiający LemonAid, czyli lody sorbetowe o smaku kwaśnej lemoniady w polewie o smaku gumy balonowej. Z kolei w kategorii lodów familijnych marka zaprezentowała nowe smaki bestsellerowej linii Kolorowe Lato o pojemności 1 l oraz w linii 4 Maxi Smaki w opakowaniu 1,5 l. W wersji family pojawiły się również znane lody Tartufo. Nowe smaki dołączyły również do marki z segmentu high premium Bracia Koral.
„Zaczynamy zupełnie nowy sezon, na który na przekór wciąż panującym okolicznościom pandemii, patrzymy pozytywnie. Mocno skupiamy się na oczekiwaniach dzieci i młodzieży tworząc dla nich atrakcyjne i pyszne propozycje produktowe. Wiemy, że lody są nieodłącznie związane ze wspomnieniami z dzieciństwa – dlatego chcemy kształtować kolejne wyjątkowe wspomnienia naszych najmłodszych konsumentów i przywracać dzieciństwo tym nieco starszym. Oczywiście w naszym portfolio nie zabraknie udoskonalonych, znanych i lubianych linii lodów, do których od lat niezmiennie wracają Polacy” – mówi Piotr Gąsiorowski, Dyrektor Marketingu PPL Koral2.
Portfolio Wedla zostało wzbogacone o lody Wedel OH! w formacie impulsowym. To połączenie zimnego deseru na patyku z prawdziwie mleczną wedlowską czekoladą i kruchymi ciasteczkami. Nowościami producenta są także lody familijne o pojemności 700 ml w trzech smakach oraz multipak 4 x Ptasie Mleczko® Waniliowe na patyku.
Kolejnymi propozycjami od firmy Froneri są kultowe lody Kaktus w nowym formacie multipatyczków w multipaku. Sprzedaż multipaków wzrosła w czasie pandemii, podobnie jak lodów familijnych, ze względu na łatwość zakupu i podzielenia z bliskimi, dlatego też producent zdecydował się na taki ruch. Nowościami w ofercie będą również rożki Milka i Oreo, a także lody familijne Milka/Oreo i Kit Kat 480 ml.
Unilever w sezonie 2021 prezentuje nowości wśród lodów impulsowych na patyku, czyli Magnum Gold Caramel Billionaire ze złotą, karmelową czekoladą oraz Big Milk Intense Exotic, czyli lody waniliowe z sosem i polewą z ananasem, mango i marakują. Pojawią się także minilody na patyku od marki Big Milk: Mini Big Milk czekolada i truskawka oraz lody śmietankowo-czekoladowe w dużych rożkach Big Big Milk. W tym roku będziemy również świadkami współpracy Unilevera z Disneyem, czego efektem będą lody impulsowe ze znanymi bohaterami, jak Avengers czy Star Wars3.
Sezon 2021 to nowe i zaskakujące smaki, ale także polska miłość do tradycji. W żadnej placówce nie powinno zabraknąć zarówno pozycji impulsowych dla odwiedzających sklep podczas spaceru, jak i wariantów familijnych dla całej rodziny. Oferta kategorii powinna być szeroka i trafiająca w gusta Polaków. Warto także spytać swoich klientów jakich lodów najbardziej poszukują w letnie dni, żeby odpowiednio uzupełnić sklepową lodówkę.
1 „Prognozy rynku lodów: wegańskich będzie dwa razy więcej, rządzą japońskie wynalazki”, donald.pl
2 „Koral stawia na młodych – największy producent lodów w Polsce otwiera sezon lodowy” Informacja prasowa PPL Koral 18.03.2021 r.
3 „Zbliża się sezon na lody. Jak w tym roku lodowy rynek poradzi sobie z pandemią?”, ouichef.pl
