Jesteśmy u progu lata, które na myśl przywodzi sezon urlopowy. Do wyjazdów wakacyjnych – zarówno tych za granicami naszego kraju, jak i w Polsce – należy się odpowiednio przygotować. Dobrze wyposażona kosmetyczka to gwarancja urlopu bez zbędnych problemów. Nie powinno zabraknąć w niej kosmetyków nawilżających oraz tych chroniących przed szkodliwym działaniem promieniowania. Poza tym warto pod ręką posiadać skuteczne środki do dezynfekcji.
Ochrona UV
Wyższa temperatura powietrza i ciepłe promienie słoneczne bezustannie oddziałują na naszą skórę – zarówno podczas kąpieli słonecznej nad wodą, jak i zwykłego codziennego spaceru. Szczególnie w trakcie wyjazdów wakacyjnych nie możemy pozwolić sobie na podrażnienia i poparzenia.
Krem z filtrem UV to absolutna podstawa wakacyjnej kosmetyczki. Możemy zdecydować się na balsam czy olejek chroniący przed promieniowaniem lub też krem BB z filtrem, który nie tylko zapewni skórze twarzy ochronę, ale także wyrówna jej koloryt. Jest z czego wybierać! Najważniejsze natomiast pozostaje odpowiednie dobranie stopnia ochrony. Na pierwsze letnie promienie słoneczne powinniśmy używać filtrów o najwyższej ochronie. Skóra po zimowych miesiącach dopiero przyzwyczaja się do letniego słońca, w związku z czym jest zdecydowanie bardziej narażona na poparzenia.
Rok 2020 różnił się pod względem sprzedaży poszczególnych kategorii od wcześniejszych sezonów. Zgodnie z danymi CMR, wartość sprzedaży środków do opalania (kremów, olejków do opalania i po opalaniu, samoopalaczy) spadła aż o 30% r/r. Mogłoby się jednak wydawać, że rok 2021 okaże się przełomem – coraz większa liczba Polaków decyduje się na szczepienia, znoszone zostają kolejne obostrzenia… Zdaje się, że świat powoli wraca do normalności, którą znamy sprzed czasu pandemii.
Produkty do opalania mają co prawda niewielkie znaczenie w całkowitej wartości sprzedaży i liczbie transakcji w sklepach małoformatowych, jednak warto zaproponować klientom przynajmniej podstawową ofertę z tej kategorii. Jak wskazuje Katarzyna Cieślik z CMR: „Największa wartość sprzedaży i liczby transakcji tej kategorii przypada na najcieplejsze miesiące (czerwiec-sierpień)”. Dlatego w okresie wakacyjnym warto wyeksponować produkty do opalania, po które impulsowo mogą sięgać klienci. Zgodnie z danymi CMR, w najcieplejszych miesiącach ubiegłego roku klient sklepu małoformatowego mógł wybierać średnio spośród 3 środków do opalania.
Higiena podczas podróży
Coraz cieplejsze dni, grzejące promienie słoneczne, a także luzowanie obostrzeń – wszystko to sprawia, że coraz chętniej myślimy o urlopach i podróżach, a także spotkaniach w większym niż dotychczas gronie.
Jednak mimo wszystko pandemia odcisnęła piętno w umysłach konsumentów. Jak dowiadujemy się z kwietniowego raportu „FMCG Brands We Shop by Blix & Kantar 2021”1, 67% konsumentów nadal używa środków do dezynfekcji. Świadczyć to może o zakorzenieniu się zasad higieny w głowach Polaków. Badani najczęściej sięgają po preparaty w żelu (ok. 70%), w płynie (ok. 62%) oraz w formie chusteczek (36%). Na czwartej pozycji znalazły się produkty w sprayu.
W wakacyjnej kosmetyczce nie może zabraknąć produktów do dezynfekcji. Podróżując często mamy kontakt z wieloma powierzchniami, na których znajdują się zarazki, bakterie czy wirusy. Podczas wakacyjnego urlopu higiena dłoni to podstawa. Nie możemy zapominać o tym, że SARS-CoV-2 nie jest jedynym niebezpiecznym dla zdrowia wirusem. Na co dzień obcujemy z tysiącami drobnoustrojów, spośród których wiele może negatywnie wpłynąć na kondycję organizmu.
Pandemia uświadomiła ludzkości rolę skutecznej dezynfekcji. Warto wiedzę tę wykorzystać do tego, aby na co dzień zachowywać wzmożoną uwagę przy utrzymywaniu higieny. Jak zauważa Marcin Lenkiewicz z Grupy BLIX: „Konsumenci nie porzucą niektórych zachowań wyuczonych w czasie pandemii, nawet po jej zakończeniu. Zdecydowanie częściej niż przed 2020 rokiem będą dezynfekować ręce i powierzchnie użytkowe w domach oraz biurach”2.
Podczas podróży i urlopów należy postawić na produkty o potwierdzonym działaniu. W kosmetyczce wakacyjnej powinien znaleźć się preparat biobójczy, który zniweluje wszelkie drobnoustroje. Warto postawić na formaty podróżne – preparat do dezynfekcji dłoni w mniejszej pojemności – aby zawsze mieć je pod ręką. Podczas urlopu doskonałym rozwiązaniem będą także chusteczki – dezynfekujące, które przydadzą się w celu utrzymania czystości najbliższego otoczenia, np. w samolocie, a także odświeżające, które pozwolą zachować higienę oraz odświeżyć się bez względu na warunki i miejsce.
Aby wyjazdy wakacyjne przebiegły w jak najlepszej atmosferze, w letniej kosmetyczce nie może zabraknąć podstawowych produktów. Krem z filtrem to obowiązkowa pozycja. Do tego przydadzą się środki do dezynfekcji. A to jedynie część wakacyjnego asortymentu, który warto uzupełnić o dodatkowy – najlepiej w podróżnych pojemnościach. Podczas urlopów konsumenci mogą poszukiwać takich produktów w pobliskich sklepach. Wyeksponowanie tych kategorii na jednej, sezonowej półce drogeryjnej może wydłużyć paragony o kolejne – potrzebne podczas podróży – pozycje.
Anna Pańczyk
Redaktor
1 Badanie przeprowadzone metodą CAWI w okresie od 26 do 29.03.2021 r.
2 Komunikat prasowy MondayNews „Boom na środki do dezynfekcji trwa. Blisko 70% konsumentów deklaruje ich zakup”, maj 2021 r.
Ochrona UV
Wyższa temperatura powietrza i ciepłe promienie słoneczne bezustannie oddziałują na naszą skórę – zarówno podczas kąpieli słonecznej nad wodą, jak i zwykłego codziennego spaceru. Szczególnie w trakcie wyjazdów wakacyjnych nie możemy pozwolić sobie na podrażnienia i poparzenia.
Krem z filtrem UV to absolutna podstawa wakacyjnej kosmetyczki. Możemy zdecydować się na balsam czy olejek chroniący przed promieniowaniem lub też krem BB z filtrem, który nie tylko zapewni skórze twarzy ochronę, ale także wyrówna jej koloryt. Jest z czego wybierać! Najważniejsze natomiast pozostaje odpowiednie dobranie stopnia ochrony. Na pierwsze letnie promienie słoneczne powinniśmy używać filtrów o najwyższej ochronie. Skóra po zimowych miesiącach dopiero przyzwyczaja się do letniego słońca, w związku z czym jest zdecydowanie bardziej narażona na poparzenia.
Rok 2020 różnił się pod względem sprzedaży poszczególnych kategorii od wcześniejszych sezonów. Zgodnie z danymi CMR, wartość sprzedaży środków do opalania (kremów, olejków do opalania i po opalaniu, samoopalaczy) spadła aż o 30% r/r. Mogłoby się jednak wydawać, że rok 2021 okaże się przełomem – coraz większa liczba Polaków decyduje się na szczepienia, znoszone zostają kolejne obostrzenia… Zdaje się, że świat powoli wraca do normalności, którą znamy sprzed czasu pandemii.
Produkty do opalania mają co prawda niewielkie znaczenie w całkowitej wartości sprzedaży i liczbie transakcji w sklepach małoformatowych, jednak warto zaproponować klientom przynajmniej podstawową ofertę z tej kategorii. Jak wskazuje Katarzyna Cieślik z CMR: „Największa wartość sprzedaży i liczby transakcji tej kategorii przypada na najcieplejsze miesiące (czerwiec-sierpień)”. Dlatego w okresie wakacyjnym warto wyeksponować produkty do opalania, po które impulsowo mogą sięgać klienci. Zgodnie z danymi CMR, w najcieplejszych miesiącach ubiegłego roku klient sklepu małoformatowego mógł wybierać średnio spośród 3 środków do opalania.
Higiena podczas podróży
Coraz cieplejsze dni, grzejące promienie słoneczne, a także luzowanie obostrzeń – wszystko to sprawia, że coraz chętniej myślimy o urlopach i podróżach, a także spotkaniach w większym niż dotychczas gronie.
Jednak mimo wszystko pandemia odcisnęła piętno w umysłach konsumentów. Jak dowiadujemy się z kwietniowego raportu „FMCG Brands We Shop by Blix & Kantar 2021”1, 67% konsumentów nadal używa środków do dezynfekcji. Świadczyć to może o zakorzenieniu się zasad higieny w głowach Polaków. Badani najczęściej sięgają po preparaty w żelu (ok. 70%), w płynie (ok. 62%) oraz w formie chusteczek (36%). Na czwartej pozycji znalazły się produkty w sprayu.
W wakacyjnej kosmetyczce nie może zabraknąć produktów do dezynfekcji. Podróżując często mamy kontakt z wieloma powierzchniami, na których znajdują się zarazki, bakterie czy wirusy. Podczas wakacyjnego urlopu higiena dłoni to podstawa. Nie możemy zapominać o tym, że SARS-CoV-2 nie jest jedynym niebezpiecznym dla zdrowia wirusem. Na co dzień obcujemy z tysiącami drobnoustrojów, spośród których wiele może negatywnie wpłynąć na kondycję organizmu.
Pandemia uświadomiła ludzkości rolę skutecznej dezynfekcji. Warto wiedzę tę wykorzystać do tego, aby na co dzień zachowywać wzmożoną uwagę przy utrzymywaniu higieny. Jak zauważa Marcin Lenkiewicz z Grupy BLIX: „Konsumenci nie porzucą niektórych zachowań wyuczonych w czasie pandemii, nawet po jej zakończeniu. Zdecydowanie częściej niż przed 2020 rokiem będą dezynfekować ręce i powierzchnie użytkowe w domach oraz biurach”2.
Podczas podróży i urlopów należy postawić na produkty o potwierdzonym działaniu. W kosmetyczce wakacyjnej powinien znaleźć się preparat biobójczy, który zniweluje wszelkie drobnoustroje. Warto postawić na formaty podróżne – preparat do dezynfekcji dłoni w mniejszej pojemności – aby zawsze mieć je pod ręką. Podczas urlopu doskonałym rozwiązaniem będą także chusteczki – dezynfekujące, które przydadzą się w celu utrzymania czystości najbliższego otoczenia, np. w samolocie, a także odświeżające, które pozwolą zachować higienę oraz odświeżyć się bez względu na warunki i miejsce.
Aby wyjazdy wakacyjne przebiegły w jak najlepszej atmosferze, w letniej kosmetyczce nie może zabraknąć podstawowych produktów. Krem z filtrem to obowiązkowa pozycja. Do tego przydadzą się środki do dezynfekcji. A to jedynie część wakacyjnego asortymentu, który warto uzupełnić o dodatkowy – najlepiej w podróżnych pojemnościach. Podczas urlopów konsumenci mogą poszukiwać takich produktów w pobliskich sklepach. Wyeksponowanie tych kategorii na jednej, sezonowej półce drogeryjnej może wydłużyć paragony o kolejne – potrzebne podczas podróży – pozycje.
Anna Pańczyk
Redaktor
1 Badanie przeprowadzone metodą CAWI w okresie od 26 do 29.03.2021 r.
2 Komunikat prasowy MondayNews „Boom na środki do dezynfekcji trwa. Blisko 70% konsumentów deklaruje ich zakup”, maj 2021 r.
