Pandemia mocno wpłynęła na zachowania konsumenckie i całą branżę spożywczą. Jak bardzo zmieniły się upodobania klientów w przypadku alkoholi?
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy spędzaliśmy czas głównie w domowym zaciszu, a to oczywiście wpłynęło zarówno na sposób, jak i rodzaje najchętniej spożywanych alkoholi. Zyskały wina, które stanowią kompromis pomiędzy potrzebami kobiet i mężczyzn. Wieczory we dwoje umilaliśmy sobie wariantami gronowymi, a w okresie jesienno-zimowym – grzanymi. Osoby, które rozpoczynają przygodę z tym produktem, chętnie sięgają po wina białe i wina z Nowego Świata, które są postrzegane jako lżejsze i mniej wymagające. Warto zwrócić uwagę na nowy trend, czyli produkty w puszkach, które konsumenci chętnie zabierają na wycieczki w plenerze.
No właśnie, jakie są obecne trendy na rynku winiarskim? Jaki jest kierunek rozwoju branży?
Polacy otwierają się na kategorię wariantów gronowych, która rośnie. To pozytywna informacja, ponieważ wciąż jesteśmy w końcówce krajów europejskich, jeśli chodzi o ilość spożywanego wina na osobę. Mamy – choć już coraz rzadziej – zakorzenione przekonanie, że aby pić ten trunek, należy być koneserem i posiadać ogromną wiedzę jak i z czym go serwować. Na szczęście Polacy zmienili już przyzwyczajenia i wino przestało towarzyszyć nam jedynie przy ważnych okazjach. Spożywamy je zarówno do obiadu, jak i samodzielnie, dla przyjemności. Tutaj warto podkreślić, wspomniany wcześniej, rosnący rynek win z Nowego Świata. To bardzo gorący trend, wynikający z faktu, że orzeźwiające alkohole z Australii, Nowej Zelandii czy Chile odpowiadają preferencjom smakowym Polaków. Konsumenci chcą być zaskakiwani i oczekują nowych, inspirujących rozwiązań. Stąd ogromnym powodzeniem cieszą się warianty aromatyzowane, drinki na bazie wina musującego czy trunki do serwowania z kostkami lodu. Warto zwrócić uwagę na nowe trendy w opakowaniach. Ostatnio mocno rośnie rynek win w butelkach zakręcanych, które łatwo zamknąć i przechować w lodówce, a także alkoholi w puszkach – poręcznych opakowaniach, które sprawdzają się w plenerze.
Weronika Książkiewicz, Michael Moran, Robert Makłowicz, Michał Wójcik… JNT Group promując produkty stawia na znane nazwiska. Jaką rolę odgrywają ambasadorzy marek w działaniach marketingowych firmy?
Biorąc pod uwagę, jak ostrożnie Polacy wchodzą w kategorię wina, znane i lubiane osoby pomagają nam budować nie tylko świadomość marki, ale przede wszystkim przełamywać barierę. Nasi eksperci przybliżają Polakom ten rodzaj alkoholu: Michael Moran w ramach projektu Wino Chefa pokazuje, jak łatwo łączyć je z ulubionymi potrawami, a Robert Makłowicz wspiera konsumentów w wyborze doskonałych trunków do spożywania na co dzień. Z kolei Weronika Książkiewicz – ambasadorka Monte Santi ICE, Karolina Gilon – ambasadorka kolekcji win z Nowego Świata, Anna Wendzikowska – ambasadorka J.P. Chenet oraz Michał Wójcik – ambasador Zbójeckiego Grzanego dzięki swym osobowościom pozwalają budować świadomość i odpowiedni wizerunek poszczególnych marek.
Portfolio JNT Group cały czas powiększa się o nowe propozycje – jakie nowości pojawiły się w ostatnim czasie w ofercie?
Pracujemy intensywnie nad naszym portfolio. Do najważniejszych, właśnie wprowadzanych przez nas na rynek nowości należą trzy kolekcje win z Nowego Świata, czyli: Freeway z Kalifornii, Moonlight Lake z Australii oraz LosFlamingos z Chile. Znajdą się w nich m.in. cieszące się ogromnym zainteresowaniem ze strony konsumentów białe szczepy, jak Sauvignon Blanc czy Chardonnay. W ramach naszej spółki Platinum Wines, która przejęła J.P. Chenet, największą na świecie francuską markę wina, oferujemy nowe linie: J.P. Chenet Fashion – owocowe i soczyste trunki w trzech wariantach oraz J.P. Chenet Ice – orzeźwiające białe i różowe półwytrawne.
Jakie plany na najbliższe miesiące ma JNT Group?
Jeszcze w sezonie letnim pojawią się kolejne nowości produktowe. Pracujemy też intensywnie nad propozycjami na okres jesienno-zimowy. Oczywiście, równolegle prowadzimy intensywne kampanie marketingowe naszych flagowych marek. Jednocześnie rozwijamy działalność na rynkach zagranicznych. Nie zwalniamy tempa, więc czeka nas bardzo pracowity okres.
Dziękuję za rozmowę.
Joanna Kowalska
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy spędzaliśmy czas głównie w domowym zaciszu, a to oczywiście wpłynęło zarówno na sposób, jak i rodzaje najchętniej spożywanych alkoholi. Zyskały wina, które stanowią kompromis pomiędzy potrzebami kobiet i mężczyzn. Wieczory we dwoje umilaliśmy sobie wariantami gronowymi, a w okresie jesienno-zimowym – grzanymi. Osoby, które rozpoczynają przygodę z tym produktem, chętnie sięgają po wina białe i wina z Nowego Świata, które są postrzegane jako lżejsze i mniej wymagające. Warto zwrócić uwagę na nowy trend, czyli produkty w puszkach, które konsumenci chętnie zabierają na wycieczki w plenerze.
No właśnie, jakie są obecne trendy na rynku winiarskim? Jaki jest kierunek rozwoju branży?
Polacy otwierają się na kategorię wariantów gronowych, która rośnie. To pozytywna informacja, ponieważ wciąż jesteśmy w końcówce krajów europejskich, jeśli chodzi o ilość spożywanego wina na osobę. Mamy – choć już coraz rzadziej – zakorzenione przekonanie, że aby pić ten trunek, należy być koneserem i posiadać ogromną wiedzę jak i z czym go serwować. Na szczęście Polacy zmienili już przyzwyczajenia i wino przestało towarzyszyć nam jedynie przy ważnych okazjach. Spożywamy je zarówno do obiadu, jak i samodzielnie, dla przyjemności. Tutaj warto podkreślić, wspomniany wcześniej, rosnący rynek win z Nowego Świata. To bardzo gorący trend, wynikający z faktu, że orzeźwiające alkohole z Australii, Nowej Zelandii czy Chile odpowiadają preferencjom smakowym Polaków. Konsumenci chcą być zaskakiwani i oczekują nowych, inspirujących rozwiązań. Stąd ogromnym powodzeniem cieszą się warianty aromatyzowane, drinki na bazie wina musującego czy trunki do serwowania z kostkami lodu. Warto zwrócić uwagę na nowe trendy w opakowaniach. Ostatnio mocno rośnie rynek win w butelkach zakręcanych, które łatwo zamknąć i przechować w lodówce, a także alkoholi w puszkach – poręcznych opakowaniach, które sprawdzają się w plenerze.
Weronika Książkiewicz, Michael Moran, Robert Makłowicz, Michał Wójcik… JNT Group promując produkty stawia na znane nazwiska. Jaką rolę odgrywają ambasadorzy marek w działaniach marketingowych firmy?
Biorąc pod uwagę, jak ostrożnie Polacy wchodzą w kategorię wina, znane i lubiane osoby pomagają nam budować nie tylko świadomość marki, ale przede wszystkim przełamywać barierę. Nasi eksperci przybliżają Polakom ten rodzaj alkoholu: Michael Moran w ramach projektu Wino Chefa pokazuje, jak łatwo łączyć je z ulubionymi potrawami, a Robert Makłowicz wspiera konsumentów w wyborze doskonałych trunków do spożywania na co dzień. Z kolei Weronika Książkiewicz – ambasadorka Monte Santi ICE, Karolina Gilon – ambasadorka kolekcji win z Nowego Świata, Anna Wendzikowska – ambasadorka J.P. Chenet oraz Michał Wójcik – ambasador Zbójeckiego Grzanego dzięki swym osobowościom pozwalają budować świadomość i odpowiedni wizerunek poszczególnych marek.
Portfolio JNT Group cały czas powiększa się o nowe propozycje – jakie nowości pojawiły się w ostatnim czasie w ofercie?
Pracujemy intensywnie nad naszym portfolio. Do najważniejszych, właśnie wprowadzanych przez nas na rynek nowości należą trzy kolekcje win z Nowego Świata, czyli: Freeway z Kalifornii, Moonlight Lake z Australii oraz LosFlamingos z Chile. Znajdą się w nich m.in. cieszące się ogromnym zainteresowaniem ze strony konsumentów białe szczepy, jak Sauvignon Blanc czy Chardonnay. W ramach naszej spółki Platinum Wines, która przejęła J.P. Chenet, największą na świecie francuską markę wina, oferujemy nowe linie: J.P. Chenet Fashion – owocowe i soczyste trunki w trzech wariantach oraz J.P. Chenet Ice – orzeźwiające białe i różowe półwytrawne.
Jakie plany na najbliższe miesiące ma JNT Group?
Jeszcze w sezonie letnim pojawią się kolejne nowości produktowe. Pracujemy też intensywnie nad propozycjami na okres jesienno-zimowy. Oczywiście, równolegle prowadzimy intensywne kampanie marketingowe naszych flagowych marek. Jednocześnie rozwijamy działalność na rynkach zagranicznych. Nie zwalniamy tempa, więc czeka nas bardzo pracowity okres.
Dziękuję za rozmowę.
Joanna Kowalska
