Na decyzje zakupowe ma wpływ wiele czynników. Wśród pierwszych skojarzeń z pewnością może pojawić się cena, jakość, marka… Jednak równie ważnym elementem jest pochodzenie – zarówno produktów, jak i surowców, a także kapitału. Nie bez znaczenia jest też rodzinny charakter biznesu i jego wielopokoleniowa tradycja.
Made in Poland
Pochodzenie produktów i polskie korzenie firmy mają ogromne znaczenie dla klientów. Nie tylko ze względu na tzw. patriotyzm konsumencki. Powodów jest wiele. Wśród najczęściej pojawiających się w opracowaniach na ten temat jest przekonanie, iż produkty te są lepszej jakości i wytwarzane z większą starannością. Kolejnym jest świadomość, iż inwestując w krajowe wyroby wspieramy rodzimą gospodarkę, bo fundusze „nie uciekają” za granicę.
Instytut SW Research1 przeprowadził badanie, które potwierdza, że polski brand jest niezwykle istotny w przypadku wyborów zakupowych. 76% respondentów wskazało, że jest dla nich ważne, by kupowane przez nich produkty spożywcze pochodziły z Polski. W tym 25,1% uznało to za czynnik bardzo ważny, a 50,9% za raczej ważny. To, czy dany produkt pochodzi z Polski nie zostało uznane za istotne przez 16,2% badanych (w tym 12,9% osób uznało tę kwestię za raczej nieważną, a 3,3% za zdecydowanie nieważną).
Instytut Biznesu Rodzinnego, którego misją jest wspieranie przedsiębiorstw z takimi tradycjami, przeprowadził badania, z których wynika, że w Polsce ok. 92% przedsiębiorstw działa pozostając w rękach założycieli. To pokazuje jak wielką wartość mają one dla krajowej gospodarki. Jednak drugą stroną medalu jest fakt, że jedynie 36% z nich identyfikuje się jako firmy rodzinne. Instytut podaje także, że tylko 30% takich biznesów potrafi przejść z pierwszego do drugiego pokolenia, a zaledwie 8% sukcesorów wyraża chęć przejęcia działalności po rodzicach. Z kolei Fundacja Firmy Rodzinne powołując się na dane Eurostatu podaje, że w Polsce tylko 40% firm przeżywa piąty rok działalności. Organizacja zaznacza jednak, że firm z tradycjami jest bardzo dużo, ponieważ wśród tych założonych w 1989 r. przetrwało aż 59%.
Na podobnych badaniach opierają się przedsiębiorcy i chętnie potwierdzają polskie pochodzenie umieszczając na produktach specjalne znaki. Niektóre są sygnowane przez resorty rządowe, inne opierają się na przynależności do organizacji branżowych, a część – na deklaracjach producenckich.
Nie można też pominąć faktu, że w rzeczywistości, gdy niektóre produkty czy firmy są bojkotowane właśnie z uwagi na pochodzenie – podkreślanie polskości ma szczególnie wymowne znaczenie. Wsparcie krajowej produkcji może się też okazać nieocenioną pomocą przy próbach ratowania gospodarki w obliczu wysokiej inflacji i rosnących cen.
Polskość – certyfikat jakości
Wspomniane wcześniej znaki potwierdzające pochodzenie od lat funkcjonują w przestrzeni rynkowej. Nie sposób wymienić wszystkie jakimi posługują się polscy producenci, dlatego też niżej przedstawiamy subiektywnie wybrane pozycje.
Teraz Polska – polski znak promocyjny, który powstał w 1992 roku z inicjatywy Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego. Ideą jego powstania była walka o odrodzenie prestiżu polskiej marki. Wśród innych działań organizacji wyróżnia się konkurs „Teraz Polska”, pod patronatem honorowym Prezydenta RP. Plebiscyt ma na celu wyłonić najlepsze krajowe produkty i usługi. Realizowany jest w 3 kategoriach:
Oprócz oficjalnych znaków sygnowanych przez przepisy czy organizacje, producenci mogą oznaczać produkty dobrowolnie grafikami nawiązującymi do pochodzenia – czyli np. mapą Polski, flagą itp. Popularnym sposobem identyfikacji są też napisy: „Jestem z Polski”, „Pochodzę z Polski” czy „Wyprodukowano w Polsce”. Oczywiście jeśli nie ma to pokrycia z rzeczywistą produkcją producent musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi, ponieważ taka praktyka może być uznana za wprowadzanie konsumenta w błąd.
Tajemnica kodu kreskowego
O pochodzeniu produktu bardzo wiele mówi kod kreskowy umieszczony na jego opakowaniu. Towary dystrybuowane przez firmę zarejestrowaną w Polsce, ale również wyprodukowane przez nią na terenie naszego kraju lub poza jego granicami, są sygnowane kodem kreskowym, którego początek zaczyna się od prefiksu 590.
Z kolei np. dla niemieckich przedsiębiorstw zarezerwowany jest ciąg cyfr od 400 do 440. W przypadku towarów japońskich będzie to 45 i 49, a chińskich – od 690 do 695 oraz 699. Jednak jeśli zależy nam na polskim pochodzeniu samego surowca, to kod kreskowy nie będzie wystarczającym źródłem informacji. Jak to zostało już wspomniane – kod określa jedynie miejsce zarejestrowania przedsiębiorstwa.
Jak postrzegają nas za granicą?
Polska jest znaczącym krajem w Europie i na świecie. Jak się okazuje – produkty oznaczane jako „made in Poland” nie tylko dobrze się kojarzą, ale są też cenione.
SW Research przeprowadziło badanie2, w którym jednio z pytań dotyczyło skojarzeń z Polską. Znalazło się w nim sporo pozycji produktowych. Pierwsze miejsce zajął Jan Paweł II (57,8%), drugie Robert Lewandowski (45,7%), a podium zamknęła Polska Wódka (27%). Oprócz wspomnianego alkoholu, w produktowych wskazaniach znalazły się też pierogi (17,8%), bigos (10,8%), polska kiełbasa (8,8%) oraz kiszona kapusta lub ogórki (7,1%).
Z rodzimego podwórka…
W Polsce mamy ogrom rodzinnych firm szczycących się swoim pochodzeniem. Przykładem może być JBB Bałdyga. Przedsiębiorstwo to polska, rodzinna firma, która na rynku działa od 1992 roku. To jeden z największych przetwórców mięsnych w kraju. Działalność opiera na sprawdzonych recepturach, ale jednocześnie nowoczesnych technologiach. Kapitał jest w 100% polski, a ponad 200 produktów w portfolio pochodzi właśnie z naszego kraju.
Kolejnym przykładem jest Mokate – firma, która prowadzona jest od samego początku przez rodzinę Mokryszów. Kolejne pokolenia rozwijają biznes i silną pozycję produktów w swoich kategoriach. Firma zdobyła renomę i uznanie wśród rodzimych konsumentów i sukcesywnie przejmuje kolejne rynki.
BZK Alco jest producentem alkoholi, który polskość podkreśla choćby w nazwach produktów. W portfolio znajdziemy wódki Wokulski, Sienkiewicz, Mickiewicz, Słowacki czy Kazimierz Wielki. To zaledwie kilka przykładów. Firma jest autorem wyrobów alkoholowych wytwarzanych na bazie najlepszych surowców i światowym poziomie jakościowym. Stale dba o podkreślanie korzeni i pochodzenia.
Cukry Nyskie to ponad 70 lat polskiej tradycji cukierniczej. Historia firmy sięga 1949 roku. Przedsiębiorstwo działa w zgodzie z hasłem „Dobre, bo polskie”, a celem jest produkcja zdrowych wyrobów i aktywny udział w ochronie środowiska. Bardzo ważną kwestią jest dla firmy czerpanie z tradycji oraz wybieranie dobrych i sprawdzonych surowców.
„Tradycja, proste receptury, brak konserwantów i smak, jak za starych, dobrych czasów – to nasze główne atuty. Jeżeli dodamy do tego jeszcze ponad 70 letnie doświadczenie w wypiekaniu ciastek oraz lokalny patriotyzm to z całej kompozycji wyjdzie nam miejsce gdzie powstają produkty, które raczą Polaków swoim smakiem najlepiej jak tylko potrafią” – wskazuje Andrzej Chomyszczak, prezes zarządu Spółdzielni Pracy „Cukry Nyskie”.
Dla Spółdzielni Pracy „Cukry Nyskie”, to bardzo dobra informacja, że dzięki zaangażowaniu pracowników, gwarancji pochodzenia surowców, doskonałej jakości, Herbatniki Petit Beurre – jeden ze sztanadrowych produktów firmy – coraz częściej „lądują” w koszyku zakupowym Polaków.
Słodką tradycją może pochwalić się też firma Grycan. Zaczęło się od niewielkiej lodziarni i pasji do produktu. W 2004 roku, jak mówią sami twórcy, powstało dzieło ich życia – marka Grycan – Lody od pokoleń. Od początku działalności firma korzysta z rodzinnych receptur i tworzy tradycyjne lody opierając się niezmiennie na jakości, doświadczeniu i wiedzy.
Rodzina, tradycja, marka – hasła łączą w sobie historię wielu polskich firm, których siłą są polskie korzenie. A konsumenci doceniają ogrom pracy jaki każdego dnia wkładają rodzime firmy w to, by dostarczać nam najwyższej jakości produkty sygnowane polskim znakiem jakości.
Joanna Kowalska
Zastępca Redaktora Naczelnego ds. Mediów Cyfrowych
1 źródło: Badanie przeprowadzone w maju 2022 roku metodą CAWI na grupie 834 respondentów.
2 źródło: Badanie dla Stowarzyszenia Polska Wódka (Polacy powyżej 18. roku życia)
Made in Poland
Pochodzenie produktów i polskie korzenie firmy mają ogromne znaczenie dla klientów. Nie tylko ze względu na tzw. patriotyzm konsumencki. Powodów jest wiele. Wśród najczęściej pojawiających się w opracowaniach na ten temat jest przekonanie, iż produkty te są lepszej jakości i wytwarzane z większą starannością. Kolejnym jest świadomość, iż inwestując w krajowe wyroby wspieramy rodzimą gospodarkę, bo fundusze „nie uciekają” za granicę.
Instytut SW Research1 przeprowadził badanie, które potwierdza, że polski brand jest niezwykle istotny w przypadku wyborów zakupowych. 76% respondentów wskazało, że jest dla nich ważne, by kupowane przez nich produkty spożywcze pochodziły z Polski. W tym 25,1% uznało to za czynnik bardzo ważny, a 50,9% za raczej ważny. To, czy dany produkt pochodzi z Polski nie zostało uznane za istotne przez 16,2% badanych (w tym 12,9% osób uznało tę kwestię za raczej nieważną, a 3,3% za zdecydowanie nieważną).
Instytut Biznesu Rodzinnego, którego misją jest wspieranie przedsiębiorstw z takimi tradycjami, przeprowadził badania, z których wynika, że w Polsce ok. 92% przedsiębiorstw działa pozostając w rękach założycieli. To pokazuje jak wielką wartość mają one dla krajowej gospodarki. Jednak drugą stroną medalu jest fakt, że jedynie 36% z nich identyfikuje się jako firmy rodzinne. Instytut podaje także, że tylko 30% takich biznesów potrafi przejść z pierwszego do drugiego pokolenia, a zaledwie 8% sukcesorów wyraża chęć przejęcia działalności po rodzicach. Z kolei Fundacja Firmy Rodzinne powołując się na dane Eurostatu podaje, że w Polsce tylko 40% firm przeżywa piąty rok działalności. Organizacja zaznacza jednak, że firm z tradycjami jest bardzo dużo, ponieważ wśród tych założonych w 1989 r. przetrwało aż 59%.
Na podobnych badaniach opierają się przedsiębiorcy i chętnie potwierdzają polskie pochodzenie umieszczając na produktach specjalne znaki. Niektóre są sygnowane przez resorty rządowe, inne opierają się na przynależności do organizacji branżowych, a część – na deklaracjach producenckich.
Nie można też pominąć faktu, że w rzeczywistości, gdy niektóre produkty czy firmy są bojkotowane właśnie z uwagi na pochodzenie – podkreślanie polskości ma szczególnie wymowne znaczenie. Wsparcie krajowej produkcji może się też okazać nieocenioną pomocą przy próbach ratowania gospodarki w obliczu wysokiej inflacji i rosnących cen.
Polskość – certyfikat jakości
Wspomniane wcześniej znaki potwierdzające pochodzenie od lat funkcjonują w przestrzeni rynkowej. Nie sposób wymienić wszystkie jakimi posługują się polscy producenci, dlatego też niżej przedstawiamy subiektywnie wybrane pozycje.
Teraz Polska – polski znak promocyjny, który powstał w 1992 roku z inicjatywy Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego. Ideą jego powstania była walka o odrodzenie prestiżu polskiej marki. Wśród innych działań organizacji wyróżnia się konkurs „Teraz Polska”, pod patronatem honorowym Prezydenta RP. Plebiscyt ma na celu wyłonić najlepsze krajowe produkty i usługi. Realizowany jest w 3 kategoriach:
- na najlepsze produkty i usługi,
- dla gmin,
- dla przedsięwzięć innowacyjnych.
Oprócz oficjalnych znaków sygnowanych przez przepisy czy organizacje, producenci mogą oznaczać produkty dobrowolnie grafikami nawiązującymi do pochodzenia – czyli np. mapą Polski, flagą itp. Popularnym sposobem identyfikacji są też napisy: „Jestem z Polski”, „Pochodzę z Polski” czy „Wyprodukowano w Polsce”. Oczywiście jeśli nie ma to pokrycia z rzeczywistą produkcją producent musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi, ponieważ taka praktyka może być uznana za wprowadzanie konsumenta w błąd.
Tajemnica kodu kreskowego
O pochodzeniu produktu bardzo wiele mówi kod kreskowy umieszczony na jego opakowaniu. Towary dystrybuowane przez firmę zarejestrowaną w Polsce, ale również wyprodukowane przez nią na terenie naszego kraju lub poza jego granicami, są sygnowane kodem kreskowym, którego początek zaczyna się od prefiksu 590.
Z kolei np. dla niemieckich przedsiębiorstw zarezerwowany jest ciąg cyfr od 400 do 440. W przypadku towarów japońskich będzie to 45 i 49, a chińskich – od 690 do 695 oraz 699. Jednak jeśli zależy nam na polskim pochodzeniu samego surowca, to kod kreskowy nie będzie wystarczającym źródłem informacji. Jak to zostało już wspomniane – kod określa jedynie miejsce zarejestrowania przedsiębiorstwa.
Jak postrzegają nas za granicą?
Polska jest znaczącym krajem w Europie i na świecie. Jak się okazuje – produkty oznaczane jako „made in Poland” nie tylko dobrze się kojarzą, ale są też cenione.
SW Research przeprowadziło badanie2, w którym jednio z pytań dotyczyło skojarzeń z Polską. Znalazło się w nim sporo pozycji produktowych. Pierwsze miejsce zajął Jan Paweł II (57,8%), drugie Robert Lewandowski (45,7%), a podium zamknęła Polska Wódka (27%). Oprócz wspomnianego alkoholu, w produktowych wskazaniach znalazły się też pierogi (17,8%), bigos (10,8%), polska kiełbasa (8,8%) oraz kiszona kapusta lub ogórki (7,1%).
Z rodzimego podwórka…
W Polsce mamy ogrom rodzinnych firm szczycących się swoim pochodzeniem. Przykładem może być JBB Bałdyga. Przedsiębiorstwo to polska, rodzinna firma, która na rynku działa od 1992 roku. To jeden z największych przetwórców mięsnych w kraju. Działalność opiera na sprawdzonych recepturach, ale jednocześnie nowoczesnych technologiach. Kapitał jest w 100% polski, a ponad 200 produktów w portfolio pochodzi właśnie z naszego kraju.
Kolejnym przykładem jest Mokate – firma, która prowadzona jest od samego początku przez rodzinę Mokryszów. Kolejne pokolenia rozwijają biznes i silną pozycję produktów w swoich kategoriach. Firma zdobyła renomę i uznanie wśród rodzimych konsumentów i sukcesywnie przejmuje kolejne rynki.
BZK Alco jest producentem alkoholi, który polskość podkreśla choćby w nazwach produktów. W portfolio znajdziemy wódki Wokulski, Sienkiewicz, Mickiewicz, Słowacki czy Kazimierz Wielki. To zaledwie kilka przykładów. Firma jest autorem wyrobów alkoholowych wytwarzanych na bazie najlepszych surowców i światowym poziomie jakościowym. Stale dba o podkreślanie korzeni i pochodzenia.
Cukry Nyskie to ponad 70 lat polskiej tradycji cukierniczej. Historia firmy sięga 1949 roku. Przedsiębiorstwo działa w zgodzie z hasłem „Dobre, bo polskie”, a celem jest produkcja zdrowych wyrobów i aktywny udział w ochronie środowiska. Bardzo ważną kwestią jest dla firmy czerpanie z tradycji oraz wybieranie dobrych i sprawdzonych surowców.
„Tradycja, proste receptury, brak konserwantów i smak, jak za starych, dobrych czasów – to nasze główne atuty. Jeżeli dodamy do tego jeszcze ponad 70 letnie doświadczenie w wypiekaniu ciastek oraz lokalny patriotyzm to z całej kompozycji wyjdzie nam miejsce gdzie powstają produkty, które raczą Polaków swoim smakiem najlepiej jak tylko potrafią” – wskazuje Andrzej Chomyszczak, prezes zarządu Spółdzielni Pracy „Cukry Nyskie”.
Dla Spółdzielni Pracy „Cukry Nyskie”, to bardzo dobra informacja, że dzięki zaangażowaniu pracowników, gwarancji pochodzenia surowców, doskonałej jakości, Herbatniki Petit Beurre – jeden ze sztanadrowych produktów firmy – coraz częściej „lądują” w koszyku zakupowym Polaków.
Słodką tradycją może pochwalić się też firma Grycan. Zaczęło się od niewielkiej lodziarni i pasji do produktu. W 2004 roku, jak mówią sami twórcy, powstało dzieło ich życia – marka Grycan – Lody od pokoleń. Od początku działalności firma korzysta z rodzinnych receptur i tworzy tradycyjne lody opierając się niezmiennie na jakości, doświadczeniu i wiedzy.
Rodzina, tradycja, marka – hasła łączą w sobie historię wielu polskich firm, których siłą są polskie korzenie. A konsumenci doceniają ogrom pracy jaki każdego dnia wkładają rodzime firmy w to, by dostarczać nam najwyższej jakości produkty sygnowane polskim znakiem jakości.
Joanna Kowalska
Zastępca Redaktora Naczelnego ds. Mediów Cyfrowych
1 źródło: Badanie przeprowadzone w maju 2022 roku metodą CAWI na grupie 834 respondentów.
2 źródło: Badanie dla Stowarzyszenia Polska Wódka (Polacy powyżej 18. roku życia)
