Rozgrzewające trunki najlepiej sprzedają się w okresie jesienno-zimowym. Nic dziwnego – długie wieczory i niska temperatura na zewnątrz sprzyjają chęci rozgrzania w domowym zaciszu. Zimowe herbaty, gorące kakao czy różne wariacje kaw to najczęściej wybierane rozgrzewające pozycje bezalkoholowe. Również do nich można jednak dodać odrobinę rumu, whisky czy brandy.
Jeśli mowa o trunkach z alkoholem, w roli grzańca głównie wykorzystujemy wino oraz piwo. W wersji przygotowywanej samodzielnie w domu smaku nadaje cynamon, anyż, laska wanilii, miód, goździki czy skórki pomarańczy. Szukając już gotowej pozycji w sklepie mamy do wyboru zarówno wśród pozycji alkoholowych, jak i bezalkoholowych oraz o smakach korzennym, z chili, malinowym, rumowym czy miodowym. Wybór jest duży, zarówno na sklepowych półkach, jak i wśród przepisów na domowe przygotowanie grzańca.
Trunki na rozgrzanie
Klasyczny grzaniec przygotowywany jest z czerwonego wina. Ale można użyć do tego celu również białej odmiany. Najlepiej w tym przypadku sprawdzają się warianty półsłodkie, półwytrawne oraz wytrawne. Wśród dodatków do wina grzanego polecane są goździki, miód, kardamon, migdały, wanilia czy pomarańcza, jednak można użyć wiele innych przypraw i dodatków dodających smaku. Wszystko zależy od tego jaki aromat chcemy uzyskać.
Odpowiednio skomponowane mieszanki to oferta producentów na rynku. Często doprawione korzennymi przyprawami, miodem, a nawet papryką chili. Takie propozycje osiągają największą sprzedaż właśnie zimą.
„W sklepach małoformatowych najpopularniejszą marką jest Grzaniec Galicyjski (producent JNT Group). Sprzedaż tej marki w miesiącach zimowych jest kilkudziesięciokrotnie większa niż podczas lata. W grudniu grzańce możemy znaleźć w większości sklepów małoformatowych. Z kolei w sklepach dyskontowych najpopularniejszymi markami są Zbójeckie Grzane oraz wspomniany Grzaniec Galicyjski” – informuje Tomasz Wester analityk CMR.
Marka Zbójeckie Grzane oferuje grzańce o smaku malinowym, korzennym oraz rumowym. Wśród pozycji od Grzańca Galicyjskiego znajdują się takie pozycje jak miodowy, tradycyjny czy biały, który przygotowany jest na bazie białego wina.
Alternatywę dla grzanego wina stanowi grzaniec z piwa. Do jego przyrządzenia można wykorzystać zarówno piwo jasne, jak i ciemnie. Wśród dodatków najczęściej występują: miód, pomarańcza, goździki oraz imbir.
Rozgrzewające właściwości mają także inne alkohole, np. cydry, nalewki, likier, rum czy wódka. Istnieje także wiele drinków, które gwarantują intensywne rozgrzanie, m.in. Hot Buttered Whisky z wodą, sokiem jabłkowym, rumem, syropem cukrowym, sokiem z cytryny, cynamonem i masłem, czy Christmas Rum Punch z soku żurawinowego, musującego wina, ciemnego rumu, cydru, whisky z winem imbirowym.
Rozgrzewająca herbata
Według danych CMR, napoje gorące dostępne są w prawie wszystkich sklepach małoformatowych. Ich sprzedaż zmienia się w zależności od pory roku.
„W trakcie zakupów w okresie zimowym klienci sklepów do 300 mkw. w większym stopniu niż latem kupowali herbaty, kakao oraz czekolady w proszku, spadał natomiast wolumen sprzedaży kawy” – mówi Maciej Gliński z CMR.
Jednym z najpopularniejszych wyborów podczas ubiegłego sezonu zimowego klientów sklepów małoformatowych do 300 mkw. była herbata. Nic dziwnego ponieważ przygotowanie gorącego napoju z czarnej herbaty wymagania jedynie dodania imbiru, kardamonu, pieprzu cayenne czy miody, goździków i cytrusów. Dla rozgrzania odpowiednim wyborem są także herbatki z ziół, które mają właściwości rozgrzewające, np. z tymianku, rozmarynu, lipy, bzu czarnego czy malin. Herbata z dodatkiem alkoholu, czyli tzw. „herbata z prądem” to kolejna opcja. Najczęstszymi dodatkami w tym przypadku są wódka bądź rum.
Jeśli chodzi o sprzedaż w sklepach w miesiącach zimowych od listopada 2021 do lutego 2022 konsument na półce mógł znaleźć średnio około 21 wariantów herbat. „Sprzedaż stanowiła prawie 1/4 udziałów w wartości sprzedaży napojów gorących” – dodaje Maciej Gliński.
Wybierając herbatę klienci najczęściej decydowali się na zakup herbat ekspresowych czarnych, ziołowych oraz owocowych.
Zimą 2021/2022 największą popularnością w sklepach małoformatowych cieszyły się herbaty marki Lipton (Unilever) z udziałem około 28% w wartości sprzedaży herbat.
Również w tej kategorii producenci oferują gotowe herbaty typu „grzaniec”, np. marka LOYD grzaniec śliwkowy, zbójnicki czy grzeszny o smaku malinowym czy Irving grzaniec herbaciany z pomarańczą i goździkami. Z kolei Herbapol oferuje rozgrzewające herbaty w linii „zimowy sekret”.
Czekolada i kakao
Dobrym sposobem na rozgrzanie się jest także filiżanka gorącej czekolady lub kubek ciepłego kakao. Jak wynika z danych CMR w sklepach małoformatowych do 300 mkw. w okresie od listopada 2021 do lutego 2022 roku można było znaleźć zazwyczaj 2 warianty czekolady do picia w około 40% małych sklepów oraz 3 warianty kakao, które było dostępne w około 75% sklepów do 300 mkw.
Według instytutu w okresie od listopada 2021 do lutego 2021 roku konsumenci najwięcej wydali na czekoladę i kakao marki DecoMorreno od firmy Maspex.
Po długim zimowym spacerze, podczas wieczoru spędzanego pod kocem, przy kominku czy po dniu na stoku narciarskim – grzaniec czy gorące kakao to idealny sposób na rozgrzanie w każdych okolicznościach. Trzymajmy się ciepło!
Monika Książek
Redaktor
Jeśli mowa o trunkach z alkoholem, w roli grzańca głównie wykorzystujemy wino oraz piwo. W wersji przygotowywanej samodzielnie w domu smaku nadaje cynamon, anyż, laska wanilii, miód, goździki czy skórki pomarańczy. Szukając już gotowej pozycji w sklepie mamy do wyboru zarówno wśród pozycji alkoholowych, jak i bezalkoholowych oraz o smakach korzennym, z chili, malinowym, rumowym czy miodowym. Wybór jest duży, zarówno na sklepowych półkach, jak i wśród przepisów na domowe przygotowanie grzańca.
Trunki na rozgrzanie
Klasyczny grzaniec przygotowywany jest z czerwonego wina. Ale można użyć do tego celu również białej odmiany. Najlepiej w tym przypadku sprawdzają się warianty półsłodkie, półwytrawne oraz wytrawne. Wśród dodatków do wina grzanego polecane są goździki, miód, kardamon, migdały, wanilia czy pomarańcza, jednak można użyć wiele innych przypraw i dodatków dodających smaku. Wszystko zależy od tego jaki aromat chcemy uzyskać.
Odpowiednio skomponowane mieszanki to oferta producentów na rynku. Często doprawione korzennymi przyprawami, miodem, a nawet papryką chili. Takie propozycje osiągają największą sprzedaż właśnie zimą.
„W sklepach małoformatowych najpopularniejszą marką jest Grzaniec Galicyjski (producent JNT Group). Sprzedaż tej marki w miesiącach zimowych jest kilkudziesięciokrotnie większa niż podczas lata. W grudniu grzańce możemy znaleźć w większości sklepów małoformatowych. Z kolei w sklepach dyskontowych najpopularniejszymi markami są Zbójeckie Grzane oraz wspomniany Grzaniec Galicyjski” – informuje Tomasz Wester analityk CMR.
Marka Zbójeckie Grzane oferuje grzańce o smaku malinowym, korzennym oraz rumowym. Wśród pozycji od Grzańca Galicyjskiego znajdują się takie pozycje jak miodowy, tradycyjny czy biały, który przygotowany jest na bazie białego wina.
Alternatywę dla grzanego wina stanowi grzaniec z piwa. Do jego przyrządzenia można wykorzystać zarówno piwo jasne, jak i ciemnie. Wśród dodatków najczęściej występują: miód, pomarańcza, goździki oraz imbir.
Rozgrzewające właściwości mają także inne alkohole, np. cydry, nalewki, likier, rum czy wódka. Istnieje także wiele drinków, które gwarantują intensywne rozgrzanie, m.in. Hot Buttered Whisky z wodą, sokiem jabłkowym, rumem, syropem cukrowym, sokiem z cytryny, cynamonem i masłem, czy Christmas Rum Punch z soku żurawinowego, musującego wina, ciemnego rumu, cydru, whisky z winem imbirowym.
Rozgrzewająca herbata
Według danych CMR, napoje gorące dostępne są w prawie wszystkich sklepach małoformatowych. Ich sprzedaż zmienia się w zależności od pory roku.
„W trakcie zakupów w okresie zimowym klienci sklepów do 300 mkw. w większym stopniu niż latem kupowali herbaty, kakao oraz czekolady w proszku, spadał natomiast wolumen sprzedaży kawy” – mówi Maciej Gliński z CMR.
Jednym z najpopularniejszych wyborów podczas ubiegłego sezonu zimowego klientów sklepów małoformatowych do 300 mkw. była herbata. Nic dziwnego ponieważ przygotowanie gorącego napoju z czarnej herbaty wymagania jedynie dodania imbiru, kardamonu, pieprzu cayenne czy miody, goździków i cytrusów. Dla rozgrzania odpowiednim wyborem są także herbatki z ziół, które mają właściwości rozgrzewające, np. z tymianku, rozmarynu, lipy, bzu czarnego czy malin. Herbata z dodatkiem alkoholu, czyli tzw. „herbata z prądem” to kolejna opcja. Najczęstszymi dodatkami w tym przypadku są wódka bądź rum.
Jeśli chodzi o sprzedaż w sklepach w miesiącach zimowych od listopada 2021 do lutego 2022 konsument na półce mógł znaleźć średnio około 21 wariantów herbat. „Sprzedaż stanowiła prawie 1/4 udziałów w wartości sprzedaży napojów gorących” – dodaje Maciej Gliński.
Wybierając herbatę klienci najczęściej decydowali się na zakup herbat ekspresowych czarnych, ziołowych oraz owocowych.
Zimą 2021/2022 największą popularnością w sklepach małoformatowych cieszyły się herbaty marki Lipton (Unilever) z udziałem około 28% w wartości sprzedaży herbat.
Również w tej kategorii producenci oferują gotowe herbaty typu „grzaniec”, np. marka LOYD grzaniec śliwkowy, zbójnicki czy grzeszny o smaku malinowym czy Irving grzaniec herbaciany z pomarańczą i goździkami. Z kolei Herbapol oferuje rozgrzewające herbaty w linii „zimowy sekret”.
Czekolada i kakao
Dobrym sposobem na rozgrzanie się jest także filiżanka gorącej czekolady lub kubek ciepłego kakao. Jak wynika z danych CMR w sklepach małoformatowych do 300 mkw. w okresie od listopada 2021 do lutego 2022 roku można było znaleźć zazwyczaj 2 warianty czekolady do picia w około 40% małych sklepów oraz 3 warianty kakao, które było dostępne w około 75% sklepów do 300 mkw.
Według instytutu w okresie od listopada 2021 do lutego 2021 roku konsumenci najwięcej wydali na czekoladę i kakao marki DecoMorreno od firmy Maspex.
Po długim zimowym spacerze, podczas wieczoru spędzanego pod kocem, przy kominku czy po dniu na stoku narciarskim – grzaniec czy gorące kakao to idealny sposób na rozgrzanie w każdych okolicznościach. Trzymajmy się ciepło!
Monika Książek
Redaktor
