Klienci chcą nie tylko znaleźć idealny produkt, oczekują też, żeby szybko trafił w ich ręce. To właśnie w tym gorącym okresie przedświątecznych zakupów najlepiej widać potrzeby polskich konsumentów. Cena przyciąga uwagę, ale to jakość dostawy decyduje, czy klient zostanie na dłużej.
Cena wciąż jest kluczowym wyznacznikiem wyboru dla polskich konsumentów. To ona decyduje, gdzie kupujemy, a dla dobrej oferty co drugi Polak (54 proc.) skłonny jest zamawiać nawet zza granicy, wynika z raportu 2024 Online Shopper Trends. Jednak coraz częściej okazuje się, że sama atrakcyjna cena to za mało, by zatrzymać klienta do końca transakcji. Aż 23 proc. konsumentów rezygnuje z zakupów online, kiedy napotyka ukryte koszty, takie jak opłaty za dostawę. Transparentność to wymóg czasu — klienci oczekują jasnych zasad i zrozumiałych informacji, aby od samego początku wiedzieć, ile naprawdę zapłacą. Bez niespodzianek. — Cena to jedno, ale żadna oferta nie wygra, jeśli zawiedzie proces dostawy lub zwrotu — podkreśla Mikołaj Garbarek, Dyrektor Działu Systemy dla Logistyki z PSI Polska.
Jak zauważa ekspert, dostawa to dzisiaj znacznie więcej niż tylko fizyczne doręczenie paczki. Liczą się terminowość, szybkość realizacji zamówienia, jego zgodność z zamówieniem a także szybka obsługa zwrotu Nic dziwnego, że logistyka, szczególnie to, co dzieje się w magazynach, stała się oczkiem w głowie wielu firm. Ekspert z PSI Polska wskazuje przykłady firm LPP, CCC i Empiku, które w ostatnich latach mocno zaiwestowaly nie tylko w kanały sprzedaży, ale też i logistykę. Co jest odpowiedzą na nowe potrzeby klientów. — W kluczowych momentach, takich jak święta kupujący szukają dobrej oferty, ale chcą też by paczka dotarła kompletna na czas — dodaje Mikołaj Garbarek.
Dostawa, która przyciąga klienta
Polska staje się rynkiem coraz bardziej wymagających konsumentów, dla których dostawa to jeden z filarów zakupów online. Ma być przede wszystkim darmowa (74 proc.), ale to nie wszystko, ważna jest też wygoda. Według badań, aż 42 proc. Polaków rezygnuje z zakupów, gdy nie ma dostępnej preferowanej opcji dostawy. To kluczowy wniosek dla branży – wygoda dostawy to nie bonus, ale warunek utrzymania lojalności klienta.
Polska stała się krainą paczkomatów – 68 proc. konsumentów wybiera odbiór przesyłki w automacie paczkowym zamiast czekania na kuriera w domu. Jest w tym pewien paradoks: szybkie dostawy do drzwi już nie wystarczają. Klienci chcą mieć pełną kontrolę, wolą samodzielnie decydować o miejscu i czasie odbioru, zamiast przywiązywać się do określonego terminu. Wygoda to dzisiaj władza nad procesem, a nie tylko jego bezproblemowy przebieg.
Zwroty – pięta Achillesa e-commerce – to kolejny element, który albo przyciąga, albo odpycha klientów. Klucz? Prostota. Aż 27 proc. Polaków, którzy wzięli udział w badaniu 2024 Online Shopper Trends preferuje zwroty realizowane bez zbędnej papierologii, z wykorzystaniem kodów QR. Im mniej formalności, tym większa szansa, że klient wróci – a to przecież lojalność jest prawdziwą walutą w e-commerce. Jak tłumaczy Mikołaj Garbarek sprzedawcom też bardzo zależy na przyspieszeniu obsługi zwrotów, a powód jest prosty - Im szybciej zwrócony produkt wróci na magazynowe półki, tym szybciej może ponownie trafić do sprzedaży. Ma to szczególne znaczenie w przypadku produktów sezonowych, które w przeciwnym razie mogą utknąć na kolejny rok, tracąc na wartości i generując dodatkowe koszty – podkreśla ekspert z PSI Polska.
Handel na skrzyżowaniu światów
Wraz z rozwojem e-commerce, tradycyjny handel przenika się z nowoczesnymi formami zakupów. Sprzedaż stacjonarna, internetowa, mobilna – współgrają na niespotykaną dotąd skalę. Konsumenci kupują w sklepach, na stronach internetowych, w aplikacjach – tam, gdzie akurat jest najwygodniej. Ta swoboda wyboru sprawia, że oczekiwania ciągle rosną. — Wielokanałowość wymusza na branży konieczność inwestycji w nowe technologie logistyczne, szczególnie tam, gdzie klient na co dzień nie zagląda: w magazynach i procesach zaplecza — zauważa ekspert PSI. Aby sprostać tym wymaganiom, logistyka musi być niewidzialna, ale sprawna. To oznacza, coraz więcej technologii w magazynie.
Ekologicznie, ale bez dodatkowych kosztów
Kwestia ekologii stała się równie istotnym elementem w oczach konsumentów, co wygoda zakupów. Polacy coraz bardziej dbają o środowisko – ale nie kosztem swojego portfela. Ponad połowa konsumentów (51 proc.) zgodziłaby się na wydłużony czas dostawy, gdyby wiązało się to z mniejszym śladem węglowym. Jednak tylko 11 proc. byłoby gotowych zapłacić za dostawę przyjazną dla środowiska. Ekologia tak – ale za darmo.
Branża e-commerce stoi przed wyzwaniem – jak połączyć ekologię z efektywnością i oszczędnością? A jest o co walczyć. Z raportu Strategy& wynika, że wartość polskiego sektora e-commerce w 2023 roku wyniosła 131 mld PLN, co oznacza wzrost o 12 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Prognozy są obiecujące – do 2028 roku wartość rynku ma sięgnąć 192 mld PLN. Cushman & Wakefield podaje, że Polska napędza ponad połowę obrotu e-commerce w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Aby wykorzystać koniunkturę i modę na zakupy w sieci, sklepy muszą szukać rozwiązań, które łączą efektywność operacyjną z ekologiczną wrażliwością, jednocześnie pamiętając, że klienci nie chcą dodatkowych kosztów.
Dostawa jako kluczowy element doświadczenia zakupowego
Atrakcyjna cena to już za mało – klient szuka też wygody. Jak w rozmowie podkreśla ekspert z PSI Polska — Coraz częściej słyszymy, że "sklep jest dobry". Co to oznacza? Nie tylko dobry stosunek jakości do ceny, ale też sprawne działanie. Jeśli potrzebuję produktu na 20 grudnia, to właśnie tego dnia ma być u mnie. Dostawa to już nie tylko logistyka, ale element doświadczenia zakupowego i relacji klienta ze sklepem. Kto działa szybciej i sprawniej, wygrywa – nie tylko ceną, ale jakością obsługi. Klient ocenia całość doświadczenia. Dobry sklep to ten, który dostarcza na czas, bo "dobry" to dziś coś więcej niż "tani" — podsumowuje Mikołaj Garbarek.
Źródło: inPlus Media
Fot: AdobeStock