Strict Standards: Non-static method DB::connect() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 28

Strict Standards: Non-static method DB::parseDSN() should not be called statically in /PEAR/DB.php on line 520

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /PEAR/DB.php on line 551

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /PEAR/DB.php on line 557

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 29

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method HTML_QuickForm::registerRule() should not be called statically in /__handel_admin/lib/SoftRequired.php on line 66

Strict Standards: Non-static method HTML_QuickForm_RuleRegistry::singleton() should not be called statically in /PEAR/HTML/QuickForm.php on line 354

Strict Standards: Declaration of HTML_QuickForm_hidden::accept() should be compatible with HTML_QuickForm_element::accept(&$renderer, $required = false, $error = NULL) in /PEAR/HTML/QuickForm/hidden.php on line 34

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /__handel2/config/db.php:28) in /www2.hurtidetal.pl/index.php on line 231
SKIBA HURTOWO I W DETALU - Wakacyjny koszmar

Felietony

SKIBA HURTOWO I W DETALU - Wakacyjny koszmar

Środa, 13 sierpnia 2025 HURT & DETAL Nr 08/234. Sierpień 2025
Z badań przeprowadzanych przez profesjonalne instytuty psychologiczne wynika, że nic tak nas nie męczy, jak… wypoczynek. Wyjazdy pod palmy, nad jezioro lub w góry, wiążą się ze stresem większym niż ten, na który natrafiamy w pracy.
W pracy jesteśmy „u siebie”, czyli znamy teren. Wiemy, jak omijać gabinet szefa, co zrobić, aby się zadekować i ukryć przed jego gniewem lub wścibskimi pytaniami. Wiemy, jak słodko się uśmiechnąć do sekretarki szefa, księgowej, pani z kadr czy działu socjalnego.

Tymczasem na wyjeździe wakacyjnym WSZYSTKO, ale dosłownie wszystko to jedna, wielka pułapka, przy której przygody słynnego Indiany Jonesa to gry planszowe w przedszkolu.

Już dojazd do lotniska może nas wyprowadzić z równowagi. Korki, trąbienie innych kierowców, którzy też się spieszą, nieustanna gadka żony czy aby na pewno wyłączyłeś żelazko, czy wziąłeś to, o czym ci wspominała przed wyjazdem.

Potem czeka nas kolejka przed szlabanem. Gdy już wreszcie uda się zaparkować – a masz najdroższy parking świata bo pod samym lotniskiem – to taszczysz te wszystkie sto bagaży (można było wziąć połowę tych pakunków, ale żona przekonywała, że absolutnie wszystko jest jej potrzebne) do odprawy.

Gdy znajdujecie całą rodzinką odpowiednie stanowisko, zaczyna się cyrk. Jedno dziecko akurat teraz chce frytki. Teraz? Już na lotnisku?! Jeszcze nie widać plaży, tylko tłumy z bagażami, ale nie – frytki maja być natychmiast. Nie jest to proste, bo drugi dzieciak wrzeszczy, że natychmiast musi do toalety, bo w przeciwnym razie czeka nas wszystkich akcja pod kryptonimem „zmiana gaci”.

Po uporaniu się z przeciwnościami losu zaczyna się walka o nadanie bagaży. Doskonale wiesz, że to istotna część akcji „wypoczynek”, bo pracownicy linii lotniczej mogą cię na jakiś czas uwolnić od tych strasznych tobołów. Po dotarciu do odpowiedniego stanowiska oczywiście okazuje się, że jesteśmy ostatni w kolejce, bo inni nie musieli kupować frytek swoim dzieciakom na lotnisku ani biegać po toaletach.

Czekamy cierpliwie, aż dwustu innych pasażerów odprawi się wraz ze swoimi rodzinami, i słuchamy monologów żony o tym, czego zapomniała jeszcze spakować, a co oczywiście jest niezbędne, by przez dwa tygodnie leżeć na plaży w jakimś ciepłym kraju.

Wreszcie osiągamy niebywały sukces – uwolnieni od bagaży dostajemy najgorsze miejsca w samolocie, bo już tylko takie zostały. Nasza wesoła rodzinka sąsiaduje w latającej maszynie z monstrualnie grubym jegomościem, który pachnie jak zdechły koń i beztrosko puszcza bąki, a także z jego partnerką, która trzyma na rękach niemowlę.

Kilka godzin wspólnej podróży doprowadza nas do szału, ale zagryzamy zęby, bowiem już marzymy o niebiańskiej plaży i momencie, gdy rozbijemy głową fale idealnie czystej wody.

Gdy lądujemy bezpiecznie w egzotycznym kraju, nawet chwilowe turbulencje, po których grubas wygenerował serię tchórzliwych bąków, są już tylko dawnym, mało istotnym wspomnieniem. Czekając na bagaż odkrywamy, że nasz dostarczony jest jako ostatni – i to nie w komplecie. Jedna z walizek poleciała na inny kontynent. Żona wpada w histerię, my z zadowoleniem uśmiechamy się pod nosem, bo waliza pełna niepotrzebnych ciuchów, klapek i kremów, które zapełniłyby cztery półki w sklepie kosmetycznym, nie wydają się nam żadną stratą.

Awantura wokół zgubionej walizki nie kończy się szybko. Trzeba wypełniać dodatkowe formularze, a miejscowi słabo mówią po angielsku – za to znacznie lepiej porozumiewają się na migi. Folder z biura turystycznego zapewniał, że wybrany przez nas hotel jest piękny, gościnny i położony nieopodal lotniska. Odkrywamy, że słowo „nieopodal” może oznaczać nawet 80 km, co przy wąskich drogach przekłada się na dwie godziny jazdy autokarem, który pamięta czasy czarno-białej telewizji i samochodów bez klimatyzacji.

Hotel jest rzeczywiście piękny i położony nad samym morzem, tak jak chcieliśmy. Niestety najlepsze miejsca zajęli już turyści z Niemiec i Anglii. Dostajemy czysty i duży pokój, ale z widokiem na ścianę. Pocieszamy się, że to tylko szóste piętro i będziemy codziennie latać na plaże oraz hotelowy pomost czy też „mostek miłości”, gdzie widoki są przecież wspaniałe. Już pierwszego dnia odkrywamy, że nasz pokój znajduje się tuż przy hotelowej dyskotece, gdzie co noc odbywają się sabaty taneczne – niezbyt subtelne połączenie disco polo z niemieckim festiwalem techno.

Ze stresu ładujemy w siebie podczas śniadań, obiadów i kolacji ogromne ilości jedzenia, którego w ramach all inclusive jest pod dostatkiem. Po prostu zajadamy stres i nerwy, co doprowadza całą rodzinę do natychmiastowej ociężałości i nadwagi. Podczas jednej z wycieczek gubimy kartę płatniczą, a piękna jaszczurka, której chcemy zrobić pamiątkową fotkę, częstuje nas kolorowym jadem, po którym pojawiają się bąble i wysypki tak spektakularne, że na Halloween możemy iść bez charakteryzacji.

Aby odreagować te przygody, integrujemy się z rodakami przy pomocy darmowego alkoholu w barze i odkrywamy uroki początków alkoholizmu. Przed popadnięciem w głębokie uzależnienie alkoholowe i patologiczną otyłość ratuje nas koniec urlopu i powrót do domu. Jest on szczęśliwy, bo cała rodzina jest skłócona i nie możemy na siebie patrzeć, dzięki czemu z ulgą wracamy do pracy i oddajemy się jej bez reszty, znajdując w tym ukojenie i święty spokój.

Nasza zagubiona walizka trafiła do Australii, ale po dwóch tygodniach szczęśliwie wraca pod domowy adres.

Na koniec filozoficznie żartujemy, że najlepszy odpoczynek to wieczny odpoczynek. Tak powiadam wam – urlopy i wakacje bywają bardzo męczące.





tagi: rynek spożywczy , sprzedaż , handel , konsument , FMCG , hurt , detal , produkty spożywcze , nowości , przemysł spożywczy , sieci handlowe , sklepy spożywcze ,


Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51

Strict Standards: Non-static method DB::isError() should not be called statically in /__handel2/config/db.php on line 51