Sober October, czyli „Trzeźwy Październik”, to ogólnoświatowa akcja, której uczestnicy świadomie ograniczają konsumpcję alkoholu przez cały miesiąc. Ale chęć celebrowania wyjątkowych chwil wcale nie musi oznaczać wyrzeczeń, bo oferta produktów 0% jest naprawdę imponująca. Jak wynika z najnowszych obliczeń firmy badawczej NielsenIQ, na tego typu produkty Polacy wydali już niemal 2 mld PLN. To więcej niż na oleje, herbatę czy ręczniki kuchenne.
Miesiąc wyzwań
Akcja wywodzi się z Wielkiej Brytanii - w 2014 roku organizacja Macmillan Cancer Support zorganizowała kampanię charytatywną, która miała na celu pomoc finansową osobom chorym na raka. Brytyjska wersja szybko zyskała popularność, a rezygnacja z alkoholu stała się też okazją do promowania zdrowego stylu życia.
- Czasem uczestnicy wybierają dodatkowe wyzwania: np. ograniczenie cukru, kawy, mediów społecznościowych – tłumaczy Tomasz Potrzebowski, Międzynarodowy Ekspert ds. Rozwoju Rynku Wina w firmie Henkell Freixenet Polska. - Celem jest poprawa zdrowia fizycznego i psychicznego, budowanie samodyscypliny oraz często – wsparcie organizacji charytatywnych.
Dziś Sober October to już akcja o zasięgu międzynarodowym
- Takie inicjatywy jak Dry January czy Sober October, z roku na rok stają się coraz bardziej popularne – zauważa Tomasz Potrzebowski, Międzynarodowy Ekspert ds. Rozwoju Rynku Wina w firmie Henkell Freixenet Polska. - Z raportów wynika, że zainteresowanie frazą „Sober October” w wyszukiwarkach internetowych niemal się podwoiło od 2022 roku. Kolejne źródła podają, że 1 na 4 dorosłych w USA planowało wziąć udział w Sober October w 2024 r., co było znaczącym wzrostem w porównaniu do lat wcześniejszych.
Celebracja bez wyrzeczeń
Właśnie takim okazjom dedykowane są warianty bezalkoholowe. Na sklepowych półkach ich wybór jest imponujący, a jakość - coraz wyższa. Napoje 0% to doskonałe rozwiązanie, gdy nie chcemy lub nie możemy spożywać alkoholu. To oferta skierowana do osób świadomie ograniczających konsumpcję alkoholu – liczących spożywane kalorie, przyjmujących leki czy kierowców. Produkty 0% to już wręcz stały element modnych imprez, wesel czy firmowych eventów. Słowem – trend NoLo dawno już przestał być nowością. Przebojem wtargnął także do barów i restauracji.
- Konsumenci prowadzą coraz zdrowszy tryb życia, świadomie wybierają alkohole premium, warianty o obniżonej zawartości alkoholu, rezygnują z wysokoprocentowych wódek, ale także coraz częściej odchodzą od piwa - tłumaczy Joanna Dolęga-Semczuk, Członek Zarządu, Dyrektor ds. Handlu i Logistyki w firmie Henkell Freixenet Polska. - To otwiera przestrzeń, w której my od dawna już jesteśmy bardzo aktywni – mowa o jakościowych winach musujących i całej kategorii bezalkoholowych zamienników. Zmieniający się profil konsumenta traktujemy jako impuls do rozwoju.
Dlatego w portfolio firmy Henkell Freixenet Polska jest przebogata oferta produktów 0%. Systematycznie dołączają do niej nowości.
- To dla nas bardzo ważny segment. Mamy w portfolio dwie wiodące marki - Freixenet oraz Mionetto. To przede wszystkim wina musujące w wariancie białym oraz różowym, ale też odalkoholizowane wina spokojne. Co ważne – to nie są „napoje winopodobne”, tylko wina jakościowe, z których delikatnie usunięto alkohol. Technologia daje nam dziś niesamowite możliwości – nie tracimy struktury wina, zachowujemy bukiet smakowo-aromatyczny, a konsument zyskuje alternatywę, delektuje się smakiem wina, ale bez procentów - mówi Joanna Dolęga-Semczuk.
Co mówią liczby
Ten zmieniający się profil konsumpcji wyraźnie widać w liczbach
- Sprzedaż alkoholi maleje, zarówno pod względem wartości, jak i wielkości, odpowiednio o -2,1% i -5,5%1 - mówi Anna Wagner, Client Business Partner w firmie NielsenIQ. - Tymczasem warianty bezalkoholowe wydają się być odporne na te zawirowania i radzą sobie bardzo dobrze. Na tego typu produkty Polacy wydali już niemal 2 mld PLN. To wydatki większe niż na oleje, herbatę czy ręczniki kuchenne. Łączna ich sprzedaż plasuje trunki bezalkoholowe jako jedną z większych kategorii, w top 40 kategoriach FMCG w Polsce jakie monitoruje NIQ. Co więcej, nie tylko wydajemy na nie dużo, ale z roku na rok coraz więcej. W ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowaliśmy wzrost wartości sprzedaży o 5% w porównaniu do analogicznego okresu sprzed roku. Ponad to rośnie również wolumen sprzedaży (+3,2%), a tym to nie wiele obszarów z branży alkoholowej może się pochwalić – zauważa przedstawicielka NielsenIQ.
Liderem kategorii 0% jest piwo, ale skutecznie depcze mu po piętach wino
- Wartość sprzedaży piwa rok temu rosła o ponad 15%, teraz nieco powyżej 2%. Wina są drugą kategorią, gdzie istotność wariantów bezalkoholowych jest największa. Tutaj takiego rażącego spowolnienia jednak nie ma. Wzrosty wartości sprzedaży win bezalkoholowych z ubiegłego roku były na poziomie 41%, obecnie nieco ponad 39%. Wśród nich królują wina musujące, których sprzedaż rośnie powyżej 30% (wartościowo i wolumenowo), ale najszybciej rozwijają się bezalkoholowe wina aromatyzowane i owocowe. Wydaliśmy na nie niemal 3 razy więcej niż rok temu – podsumowuje Anna Wagner.
Wśród alkoholi mocnych warianty 0% są najbardziej popularne w kategorii ginu. W ciągu ostatnich 12 miesięcy dynamika sprzedaży nie spowalnia.
1 NIQ Market Track, Cała Polska jako suma rynków: hipermarkety, supermarkety, dyskonty, duże, średnie i małe sklepy spożywcze, kioski, stacje benzynowe, Panel Handlu Detalicznego, wartość i wielkość sprzedaży, ostatni rok to 52 tygodnie kończące się na 24 sierpnia 2025, porównywany do analogicznego okresu sprzed roku, kategoria: alkohole bezalkoholowe.
NIQ Consumer Confidence 2025
NIQ Alkohole – raport syndykatowy, 2024
Źródlo: ZP Polska Rada Winiarstwa
Fot: mat. prasowe