Co było głównym impulsem oraz motywacją stojącą za opracowaniem Platformy Odpadowej Interzero, która została uhonorowana prestiżową nagrodą Złote Innowacje?
Genezą powstania platformy była dynamicznie rosnąca złożoność obowiązków prawnych, które spadły na przedsiębiorców – od obowiązku wystawiania Kart Przekazania Odpadu (KPO), poprzez uruchomienie centralnego systemu – Bazy Danych o Odpadach (BDO) – aż po skomplikowane i często niejednolite deklaracje gminne. W sektorze retail, w sieciach handlowych czy w zakładach produkcyjnych, gdzie mamy do czynienia z wieloma oddziałami, ta złożoność staje się realnym hamulcem operacyjnym i znaczącym kosztem administracyjnym.
Równolegle rosła potrzeba firm głębokiej redukcji kosztów i radykalnego uproszczenia procesów związanych z gospodarką odpadami. Naszym celem było stworzenie narzędzia, które wykracza poza rolę pasywnego systemu ewidencyjnego i realnie wspiera biznes. Chcieliśmy dać rynkowi aktywne, zintegrowane rozwiązanie, które połączy w jednym miejscu logistykę, ewidencję i zaawansowane raportowanie. Na rynku brakowało takiego kompleksowego systemu. Platforma Odpadowa Interzero to nasza odpowiedź na tę lukę – narzędzie, które zapewnia zgodność z przepisami, maksymalną efektywność i pozwala firmom skupić się na tym, co robią najlepiej: na swoim biznesie.
Jakie kluczowe innowacje technologiczne lub procesowe wyróżniają Waszą platformę na rynku gospodarowania odpadami?
Naszą kluczową innowacją jest bez wątpienia autorska, pełna integracja z BDO. To nie jest tylko powierzchowna wymiana danych. Mówimy o automatycznym generowaniu i korygowaniu Kart Przekazania Odpadu (KPO), automatycznym pobieraniu danych z KPO do Kart Ewidencji Odpadów (KEO) oraz prowadzeniu ewidencji odpadów – również w miejscu ich wytwarzania. Absolutnym game-changerem dla naszych klientów jest możliwość zmiany statusów KPO, na przykład potwierdzenia transportu bezpośrednio z poziomu platformy, bez konieczności logowania się do systemu BDO. Dodatkowo oferujemy funkcje wspierające dla podmiotów uczestniczących w obiegu KPO, takie jak umożliwienie kierowcy samodzielnej zmiany statusu karty, nawet bez dostępu do BDO.
Po drugie – głęboka automatyzacja procesów logistycznych. Platforma umożliwia zdalne zamawianie odbiorów 24/7, zarządzanie harmonogramami, a także automatyczne przetwarzanie zgłoszeń na podstawie ID usługi. Przykład? Czujnik wypełnienia kontenera wysyła powiadomienie push, a platforma sama tworzy zgłoszenie odbioru – bez udziału człowieka.
Po trzecie – centralizacja danych i kontrola. Platforma staje się cyfrowym repozytorium całej dokumentacji środowiskowej i daje menedżerom dostęp do raportowania w czasie rzeczywistym. Kluczowe jest tu bezpieczeństwo i odpowiednia kontrola dostępu. Mamy precyzyjnie zdefiniowane poziomy uprawnień – od użytkownika podrzędnego w danym oddziale, który może tylko zgłaszać odbiory, po administratora z pełnym dostępem.
Wreszcie – mobilność. Pełen dostęp jest możliwy z dowolnego urządzenia, a naszym najnowszym rozwiązaniem jest aplikacja Interzero OneApp, która przenosi zarządzanie odbiorami, zgłaszanie nadmiarów czy podgląd kalendarza bezpośrednio do kieszeni użytkownika.
W jaki sposób Platforma Odpadowa wpływa na efektywność i zrównoważony rozwój w sektorze gospodarki odpadami?
Wpływ na efektywność jest natychmiastowy i mierzalny. Mówimy o realnej redukcji czasu poświęconego na administrację – nasi klienci raportują oszczędność setek godzin miesięcznie, które dotąd pochłaniała ręczna obsługa KPO i ewidencji. Pełna automatyzacja rozliczeń i ewidencji odpadów w BDO drastycznie zmniejsza liczbę błędów ludzkich, a także upraszcza procesy audytowe. To kluczowe w firmach wielooddziałowych, takich jak sieci handlowe czy zakłady produkcyjne.
Jednak efektywność to nie wszystko. Platforma jest potężnym narzędziem wspierającym zrównoważony rozwój. Daje pełną transparentność i znacznie lepszą kontrolę nad strumieniami odpadów. To bezpośrednio przekłada się na zwiększenie poziomu recyklingu, a nawet na wzrost przychodów ze sprzedaży surowców, dzięki inteligentnym rekomendacjom systemu. Nasze rozwiązanie to fundament pod rzetelne raportowanie ESG i realne wsparcie w realizacji ambitnych celów gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ).
Nie można też zapomnieć o wymiernym wpływie na ślad środowiskowy: pełna cyfryzacja procesów eliminuje tony papierowej dokumentacji, a inteligentna optymalizacja logistyki odbiorów to realna redukcja emisji CO2.
Jakie wyzwania napotkaliście podczas wdrażania tej innowacji i jak udało się je pokonać?
Jedyną stałą w biznesie jest zmiana – i my od początku byliśmy na nią gotowi. Największym wyzwaniem była ciągła adaptacja do zmieniających się regulacji prawnych i dynamicznego rozwoju systemu BDO. To nie jest projekt typu „ustaw i zapomnij”. Dlatego stworzyliśmy dedykowany zespół ekspertów, który monitoruje zmiany i implementuje je w platformie niemal w czasie rzeczywistym. Dzięki temu nasi klienci mają gwarancję 100% zgodności z przepisami.
Drugim wyzwaniem była ogromna różnorodność potrzeb naszych klientów. Inaczej zarządza odpadami zakład produkcyjny, inaczej sieć restauracji, a jeszcze inaczej wielkopowierzchniowe centrum logistyczne. Platforma musiała być elastyczna i skalowalna, dlatego została zaprojektowana w architekturze modułowej. Każde wdrożenie jest spersonalizowane i dostosowane do unikalnych potrzeb przedsiębiorstwa. Możemy elastycznie włączać i wyłączać poszczególne funkcje, precyzyjnie dopasowując system do struktury organizacyjnej klienta.
Wreszcie – wyzwanie ludzkie: zmiana nawyków. Wiele firm, zwłaszcza na poziomie oddziałów, było przyzwyczajonych do procesów „papierowych” i telefonicznego zamawiania odbiorów. Pokonaliśmy tę barierę, stawiając na głęboką analizę UX/UI, co przełożyło się na maksymalnie intuicyjny interfejs oraz kompleksowe szkolenia wdrożeniowe. Użytkownicy musieli poczuć – i zobaczyli – że to narzędzie realnie im pomaga i ułatwia pracę, a nie dokłada kolejnych obowiązków.
Jakie są dalsze plany rozwoju Platformy Odpadowej i jakie nowe funkcjonalności zamierzacie wprowadzić?
Branża zarządzania odpadami znajduje się w stanie permanentnej transformacji cyfrowej, a my chcemy nie tylko za nią nadążać, ale być jej liderem. Nasze plany są bardzo ambitne. Z pewnością kluczowy jest dalszy, intensywny rozwój aplikacji mobilnej Interzero OneApp, ponieważ widzimy, że to właśnie tam przenosi się codzienne centrum zarządzania operacyjnego.
Mocno inwestujemy też w zaawansowaną analitykę danych i mechanizmy AI. Chcemy, by w niedalekiej przyszłości platforma nie tylko raportowała to, co się wydarzyło, ale również potrafiła inteligentnie przewidywać i rekomendować optymalne działania – na przykład sugerować najlepszy moment na odbiór kontenera, analizując historyczne dane, czy wskazywać menedżerom potencjał do dalszej optymalizacji strumieni odpadów.
Kolejny naturalny krok to pogłębianie integracji z zewnętrznymi systemami oraz platformami do raportowania ESG. Chcemy, aby dane środowiskowe z naszej platformy przepływały w pełni automatycznie, wspierając firmy w w realizacji ich globalnych celów zrównoważonego rozwoju. Jak widać, pomysłów nam nie brakuje, jednak nie chcemy na razie zdradzać wszystkich szczegółów, by nie dawać paliwa konkurencji.
Dziękuję za rozmowę.
Monika Książek
Genezą powstania platformy była dynamicznie rosnąca złożoność obowiązków prawnych, które spadły na przedsiębiorców – od obowiązku wystawiania Kart Przekazania Odpadu (KPO), poprzez uruchomienie centralnego systemu – Bazy Danych o Odpadach (BDO) – aż po skomplikowane i często niejednolite deklaracje gminne. W sektorze retail, w sieciach handlowych czy w zakładach produkcyjnych, gdzie mamy do czynienia z wieloma oddziałami, ta złożoność staje się realnym hamulcem operacyjnym i znaczącym kosztem administracyjnym.
Równolegle rosła potrzeba firm głębokiej redukcji kosztów i radykalnego uproszczenia procesów związanych z gospodarką odpadami. Naszym celem było stworzenie narzędzia, które wykracza poza rolę pasywnego systemu ewidencyjnego i realnie wspiera biznes. Chcieliśmy dać rynkowi aktywne, zintegrowane rozwiązanie, które połączy w jednym miejscu logistykę, ewidencję i zaawansowane raportowanie. Na rynku brakowało takiego kompleksowego systemu. Platforma Odpadowa Interzero to nasza odpowiedź na tę lukę – narzędzie, które zapewnia zgodność z przepisami, maksymalną efektywność i pozwala firmom skupić się na tym, co robią najlepiej: na swoim biznesie.
Jakie kluczowe innowacje technologiczne lub procesowe wyróżniają Waszą platformę na rynku gospodarowania odpadami?
Naszą kluczową innowacją jest bez wątpienia autorska, pełna integracja z BDO. To nie jest tylko powierzchowna wymiana danych. Mówimy o automatycznym generowaniu i korygowaniu Kart Przekazania Odpadu (KPO), automatycznym pobieraniu danych z KPO do Kart Ewidencji Odpadów (KEO) oraz prowadzeniu ewidencji odpadów – również w miejscu ich wytwarzania. Absolutnym game-changerem dla naszych klientów jest możliwość zmiany statusów KPO, na przykład potwierdzenia transportu bezpośrednio z poziomu platformy, bez konieczności logowania się do systemu BDO. Dodatkowo oferujemy funkcje wspierające dla podmiotów uczestniczących w obiegu KPO, takie jak umożliwienie kierowcy samodzielnej zmiany statusu karty, nawet bez dostępu do BDO.
Po drugie – głęboka automatyzacja procesów logistycznych. Platforma umożliwia zdalne zamawianie odbiorów 24/7, zarządzanie harmonogramami, a także automatyczne przetwarzanie zgłoszeń na podstawie ID usługi. Przykład? Czujnik wypełnienia kontenera wysyła powiadomienie push, a platforma sama tworzy zgłoszenie odbioru – bez udziału człowieka.
Po trzecie – centralizacja danych i kontrola. Platforma staje się cyfrowym repozytorium całej dokumentacji środowiskowej i daje menedżerom dostęp do raportowania w czasie rzeczywistym. Kluczowe jest tu bezpieczeństwo i odpowiednia kontrola dostępu. Mamy precyzyjnie zdefiniowane poziomy uprawnień – od użytkownika podrzędnego w danym oddziale, który może tylko zgłaszać odbiory, po administratora z pełnym dostępem.
Wreszcie – mobilność. Pełen dostęp jest możliwy z dowolnego urządzenia, a naszym najnowszym rozwiązaniem jest aplikacja Interzero OneApp, która przenosi zarządzanie odbiorami, zgłaszanie nadmiarów czy podgląd kalendarza bezpośrednio do kieszeni użytkownika.
W jaki sposób Platforma Odpadowa wpływa na efektywność i zrównoważony rozwój w sektorze gospodarki odpadami?
Wpływ na efektywność jest natychmiastowy i mierzalny. Mówimy o realnej redukcji czasu poświęconego na administrację – nasi klienci raportują oszczędność setek godzin miesięcznie, które dotąd pochłaniała ręczna obsługa KPO i ewidencji. Pełna automatyzacja rozliczeń i ewidencji odpadów w BDO drastycznie zmniejsza liczbę błędów ludzkich, a także upraszcza procesy audytowe. To kluczowe w firmach wielooddziałowych, takich jak sieci handlowe czy zakłady produkcyjne.
Jednak efektywność to nie wszystko. Platforma jest potężnym narzędziem wspierającym zrównoważony rozwój. Daje pełną transparentność i znacznie lepszą kontrolę nad strumieniami odpadów. To bezpośrednio przekłada się na zwiększenie poziomu recyklingu, a nawet na wzrost przychodów ze sprzedaży surowców, dzięki inteligentnym rekomendacjom systemu. Nasze rozwiązanie to fundament pod rzetelne raportowanie ESG i realne wsparcie w realizacji ambitnych celów gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ).
Nie można też zapomnieć o wymiernym wpływie na ślad środowiskowy: pełna cyfryzacja procesów eliminuje tony papierowej dokumentacji, a inteligentna optymalizacja logistyki odbiorów to realna redukcja emisji CO2.
Jakie wyzwania napotkaliście podczas wdrażania tej innowacji i jak udało się je pokonać?
Jedyną stałą w biznesie jest zmiana – i my od początku byliśmy na nią gotowi. Największym wyzwaniem była ciągła adaptacja do zmieniających się regulacji prawnych i dynamicznego rozwoju systemu BDO. To nie jest projekt typu „ustaw i zapomnij”. Dlatego stworzyliśmy dedykowany zespół ekspertów, który monitoruje zmiany i implementuje je w platformie niemal w czasie rzeczywistym. Dzięki temu nasi klienci mają gwarancję 100% zgodności z przepisami.
Drugim wyzwaniem była ogromna różnorodność potrzeb naszych klientów. Inaczej zarządza odpadami zakład produkcyjny, inaczej sieć restauracji, a jeszcze inaczej wielkopowierzchniowe centrum logistyczne. Platforma musiała być elastyczna i skalowalna, dlatego została zaprojektowana w architekturze modułowej. Każde wdrożenie jest spersonalizowane i dostosowane do unikalnych potrzeb przedsiębiorstwa. Możemy elastycznie włączać i wyłączać poszczególne funkcje, precyzyjnie dopasowując system do struktury organizacyjnej klienta.
Wreszcie – wyzwanie ludzkie: zmiana nawyków. Wiele firm, zwłaszcza na poziomie oddziałów, było przyzwyczajonych do procesów „papierowych” i telefonicznego zamawiania odbiorów. Pokonaliśmy tę barierę, stawiając na głęboką analizę UX/UI, co przełożyło się na maksymalnie intuicyjny interfejs oraz kompleksowe szkolenia wdrożeniowe. Użytkownicy musieli poczuć – i zobaczyli – że to narzędzie realnie im pomaga i ułatwia pracę, a nie dokłada kolejnych obowiązków.
Jakie są dalsze plany rozwoju Platformy Odpadowej i jakie nowe funkcjonalności zamierzacie wprowadzić?
Branża zarządzania odpadami znajduje się w stanie permanentnej transformacji cyfrowej, a my chcemy nie tylko za nią nadążać, ale być jej liderem. Nasze plany są bardzo ambitne. Z pewnością kluczowy jest dalszy, intensywny rozwój aplikacji mobilnej Interzero OneApp, ponieważ widzimy, że to właśnie tam przenosi się codzienne centrum zarządzania operacyjnego.
Mocno inwestujemy też w zaawansowaną analitykę danych i mechanizmy AI. Chcemy, by w niedalekiej przyszłości platforma nie tylko raportowała to, co się wydarzyło, ale również potrafiła inteligentnie przewidywać i rekomendować optymalne działania – na przykład sugerować najlepszy moment na odbiór kontenera, analizując historyczne dane, czy wskazywać menedżerom potencjał do dalszej optymalizacji strumieni odpadów.
Kolejny naturalny krok to pogłębianie integracji z zewnętrznymi systemami oraz platformami do raportowania ESG. Chcemy, aby dane środowiskowe z naszej platformy przepływały w pełni automatycznie, wspierając firmy w w realizacji ich globalnych celów zrównoważonego rozwoju. Jak widać, pomysłów nam nie brakuje, jednak nie chcemy na razie zdradzać wszystkich szczegółów, by nie dawać paliwa konkurencji.
Dziękuję za rozmowę.
Monika Książek
