Polacy wydają na alkohol więcej, choć piją nieco mniej. Sprzedaż przekroczyła 50 mld zł przy minimalnym spadku wolumenu, co pokazuje zmianę nawyków – alkohol coraz częściej staje się produktem do degustacji i doświadczenia, a konsumenci szukają jakości, autentyczności i wyjątkowych historii.
Za wzrost wartości rynku odpowiada nie tylko inflacja, ale także premiumizacja – trend, który przenika wszystkie kategorie, od wódki po piwo i wino. Kupujący coraz częściej wybierają marki rzemieślnicze, limitowane edycje, alkohole kraftowe i produkty z mniej oczywistych regionów świata. Wzrost zainteresowania winami z Polski, whisky typu single malt czy piwami z lokalnych browarów pokazuje, że poszukiwanie indywidualności i różnorodności staje się nowym językiem konsumpcji. Wartość koszyka rośnie, bo alkohol przestaje być postrzegany jako zwykły napój – staje się elementem stylu życia.
Tendencję tę widać również w strukturze zakupów – coraz więcej konsumentów decyduje się na mniejsze butelki, ale z wyższej półki cenowej. To efekt rosnącej świadomości zdrowotnej, ale także kultury slow tasting – picia z umiarem oraz z pełną uwagą. Branża reaguje na te zmiany, inwestując w storytelling, design opakowań, a także w nowe kanały komunikacji – od social mediów po sklepy specjalistyczne, które łączą sprzedaż z edukacją i degustacją. Premium staje się więc nie tylko kategorią cenową, lecz także emocjonalną – synonimem autentyczności, troski o detal i przyjemności płynącej z wyboru.
Whisky królem półki premium, szampany z solidnym przyspieszeniem
Whisky wciąż utrzymuje pozycję niekwestionowanego lidera segmentu premium. To właśnie ona stanowi około 900 mln zł wartości sprzedaży i niemal 90% udziału w kategorii alkoholi luksusowych1. Polscy konsumenci coraz chętniej sięgają po whisky typu single malt, edycje kolekcjonerskie i butelki pochodzące z małych, niezależnych destylarni. Fascynuje ich nie tylko sam smak, ale także historia destylarni, region pochodzenia, typ beczki oraz czas leżakowania. Ten rosnący apetyt na autentyczność i rzemieślniczy kunszt wpisuje się w globalny trend traktowania alkoholu nie jako produktu konsumpcyjnego, lecz jako elementu kultury i inwestycji w doświadczenie.
Obok whisky coraz mocniej błyszczą szampany i wina musujące. To już nie tylko trunek zarezerwowany dla wyjątkowych okazji – coraz częściej pojawia się w codziennej celebracji drobnych chwil, w restauracjach i domowych barkach. Importerzy podkreślają, że rośnie zainteresowanie nie tylko klasycznymi markami z Szampanii, ale też alternatywnymi bąbelkami z Włoch (Franciacorta, Trento DOC) czy Hiszpanii (Cava, Corpinnat). Wybory konsumentów napędza nie snobizm, lecz poszukiwanie autentycznego smaku i chęć obcowania z produktem, który opowiada historię miejsca i pasji twórcy.
Tym co łączy whisky i szampany, jest emocjonalny wymiar zakupu. Oba segmenty korzystają z rosnącej potrzeby estetyki i rytuału – od wyboru kieliszka po moment otwarcia butelki. Konsumenci pragną nie tylko alkoholu, ale przeżycia, a marki potrafią to doskonale wykorzystać, wprowadzając limitowane serie, eleganckie opakowania i strategie komunikacji oparte na storytellingu. W świecie, w którym luksus coraz rzadziej oznacza przepych, a częściej autentyczność, whisky i szampany wyznaczają kierunek, w którym zmierza współczesny segment premium: mniej znaczy więcej, a wyjątkowość staje się nową walutą prestiżu.
„Zero” robi swoje: piwa 0,0% i NoLo jako pełnoprawna półka premium
W piwie nastąpił wyraźny zwrot jakościowy: segment 0,0% nie jest już niszą, lecz jednym z motorów wzrostu całej kategorii. Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie podaje, że w 2024 roku piwa bezalkoholowe odnotowały ponad 17% wzrost wartościowy rok do roku, osiągając około 6-6,5% udziału w całym rynku piwa. Wartość sprzedaży tej kategorii szacowana jest już na 1,7-2 mld zł, co stawia ją w jednym szeregu z największymi segmentami piw tradycyjnych. Zmiana ta nie jest przypadkowa – to efekt rosnącej świadomości konsumentów, którzy coraz częściej szukają alternatyw dla alkoholu, ale nie chcą rezygnować z jakości, złożonego smaku czy przyjemności z rytuału picia piwa2.
Nowoczesne „zerówki” nie są już ubogim kuzynem klasycznych lagerów. Producenci inwestują w technologię dealkoholizacji, nowoczesne chmiele aromatyczne i innowacyjne opakowania, które często nie różnią się wyglądem od wersji alkoholowych. Efekt? Piwo 0,0% staje się pełnoprawnym wyborem w segmencie premium i wpisuje się w globalny trend NoLo (no alcohol/low alcohol). Browary coraz odważniej eksperymentują z wariantami smakowymi – od IPA i APA po ciemne portery – co przyciąga nie tylko kierowców, ale też świadomych konsumentów, dla których „bezalkoholowe” znaczy dziś „pełne charakteru”.
RTD wraca na salony: wygoda + „signature serve”
Gotowe koktajle w puszce i butelce (RTD – ready to drink, RTS – ready to serve) zyskują w Polsce coraz większe uznanie, redefiniując sposób, w jaki konsumenci postrzegają wygodę i jakość w kategorii alkoholi. Jeszcze kilka lat temu traktowane jako produkt masowy i sezonowy, dziś coraz częściej trafiają na półki premium. Według analiz NielsenIQ RTD stały się „czwartą kategorią” rynku alkoholowego – obok piwa, wina i mocnych trunków. O sile segmentu decydują nie tylko innowacyjne receptury, ale też atrakcyjny design i powtarzalna jakość, która pozwala konsumentowi uzyskać barowy efekt bez konieczności miksowania składników. W Polsce szczególnie dobrze radzą sobie warianty bazujące na popularnych koktajlach, takich jak mojito, gin z tonikiem czy espresso martini, a także owocowe mieszanki inspirowane trendami z segmentu hard seltzerów3.
Premium to dziś „smak + sens”
Premium to dziś nie tylko smak, lecz także sens – połączenie przyjemności z odpowiedzialnością. Konsument szuka produktu, który opowiada historię, ma twarz i wartości, a nie jest anonimowym towarem z linii produkcyjnej. Dlatego w świecie alkoholi coraz większe znaczenie ma autentyczność – od lokalnych destylarni i winnic po transparentność procesów w dużych koncernach. Liczy się nie tylko to, co pijemy, ale także dlaczego to wybieramy. Marki, które potrafią połączyć rzemieślniczy kunszt, jakość składników i spójny przekaz, zyskują zaufanie, które jest dziś najcenniejszą walutą. Premium staje się deklaracją stylu życia – bardziej refleksyjnego, świadomego, opartego na doświadczeniu, a nie na ilości.
Dla branży to moment przesilenia – ale i ogromnej szansy. Producenci, którzy inwestują w krótkie serie, limitowane edycje, lokalne surowce i raportowanie wpływu środowiskowego, mogą liczyć na trwałą lojalność konsumenta. Dystrybutorzy z kolei zyskują nową rolę – nie tylko sprzedawcy, lecz kuratora półki, przewodnika po świecie smaków i historii. Premiumizacja rynku nie oznacza elitaryzmu, lecz poszukiwanie sensu w wyborze. Mniej przypadkowości, więcej świadomości – to nowy alfabet branży, w którym każda butelka ma nie tylko wartość, ale również znaczenie.
Magdalena Chajzler
Redaktor
1 źródło: Raport „Rynek dóbr luksusowych w Polsce”, KPMG, grudzień 2024 r.
2 źródło: www.browary-polskie.pl/piwo-na-fali-zmian-zppp-podsumowuje-rynek-w-2024-roku/, dostęp: 22.10.25 r.
3 źródło: www.nielseniq.com/global/en/insights/analysis/2024/the-4th-alcohol-category-ready-to-drinks-rtds/, dostęp: 22.10.25 r.