Ponad połowa Europejczyków ogranicza spożycie mięsa, a ich wybory wprost przekładają się na strukturę sprzedaży w gastronomii.
Roślinne propozycje w gastronomii nie są już niszową ciekawostką skierowaną wyłącznie do osób na diecie w pełni roślinnej. Najnowsze dane z rynków europejskich pokazują jednoznacznie, że konsumenci jedzący poza domem coraz częściej oczekują smacznych, różnorodnych i przystępnych cenowo dań na bazie roślin.
W samej Wielkiej Brytanii zamówienia roślinne w lokalach szybkiej obsługi (QSR) wzrosły w 2024 roku o 56%, a wegetariańskie aż o 64%. Jednocześnie 51% Europejczyków deklaruje ograniczanie spożycia mięsa. To właśnie oni – a nie osoby na diecie całkowicie roślinnej – w największym stopniu napędzają popyt na roślinne potrawy.
Ogromny potencjał dla gastronomii
Europejski rynek gastronomiczny ma osiągnąć wartość 950 mld USD w 2025 roku i aż 1,51 bln USD do 2030 roku, jednak roślinne propozycje to wciąż zaledwie 8–10% pozycji w menu większości lokali szybkiej obsługi. Jednocześnie rosną wymagania gości. Blisko połowa klientów w USA uważa, że dania roślinne poprawiają doświadczenia w restauracji, a w Londynie liczba lokali przyjaznych osobom na diecie roślinnej wzrosła o 12% w samym 2024 roku.
Co chcą jeść klienci wybierający dania roślinne?
Rosnąca popularność dań roślinnych zmienia sposób, w jaki restauratorzy i firmy cateringowe będą planować swoje menu. Klienci, którzy jeszcze kilka lat temu traktowali opcje roślinne jako ciekawostkę, dziś oczekują propozycji pełnoprawnych, dopracowanych i różnorodnych. Widać to szczególnie wśród fleksitarian – grupy, która w Europie stanowi już znaczącą część klientów gastronomii.
- Dziś klienci oczekują przede wszystkim smaku, dostępności i naturalności – dania roślinne mają być tak samo satysfakcjonujące jak ich mięsne odpowiedniki. Danie roślinne staje się papierkiem lakmusowym kreatywności kuchni danej restauracji bądź firmy cateringowej. Klienci oczekują autorskiego podejścia, smaku i jakości oraz chcą widzieć, że dania roślinne nie są jedynie dopiskiem w menu, ale elementem, który naprawdę wpisuje się w to, jak restauracja myśli o jedzeniu. - mówi mówi Anna Targosz, rzeczniczka prasowa Fundacji ProVeg.
Wybory klientów napędza kilka aspektów:
Smak przede wszystkim: Aż połowa fleksitarian deklaruje, że to smak jest decydującym czynnikiem wyboru roślinnych dań. Klienci oczekują dobrze znanych, sycących potraw – takich jak burgery, lasagne czy spaghetti bolognese – w wersjach roślinnych, które dorównują odpowiednikom na bazie mięsa. Dużą popularnością cieszą się zwłaszcza zamienniki kurczaka (stripsy, skrzydełka, tendersy).
Większa różnorodność: Klienci oczekują już nie tylko jednego „burgera wegańskiego”. Chcą pełnej oferty: przystawek, dań głównych, deserów oraz opcji śniadaniowych. Aż 53% konsumentów deklaruje, że lubi próbować nowych trendów kulinarnych, co otwiera drogę dla kuchni świata: tacos, curry, stir-fry czy dania azjatyckie.
Zdrowie i dobre samopoczucie: 73% Europejczyków uważa, że różnorodna dieta roślinna jest kluczowa dla zdrowia. Coraz częściej zdrowie wpływa także na wybory przy kolacji – segment ten rośnie o ponad 30% rok do roku. Coraz większe zainteresowanie budzą też dania o „funkcjonalnych” właściwościach, wspierające np. odporność czy trawienie.
Zrównoważony rozwój i etyka: Staje się to jednym z kluczowych kryteriów wyboru lokalu. Aż 71% Europejczyków bierze pod uwagę wpływ na środowisko podczas wyboru restauracji, a 45% jest skłonnych zapłacić więcej za dania przyjazne środowisku. Dla młodszych grup jest to często element tożsamości zakupowej.
Cena i dostępność: Rosnąca wrażliwość cenowa sprawia, że klienci oczekują uczciwych cen roślinnych dań. Coraz chętniej sięgają też po proste, warzywne propozycje, niekoniecznie oparte na droższych zamiennikach mięsa. Promocje lunchowe, mniejsze porcje czy oferty czasowe pomagają utrzymać uwagę klientów.
Jasna komunikacja: Słowa „wegański” czy „w 100% roślinny” nie zawsze działają zachęcająco. Znacznie lepiej sprzedają się potrawy nazwane jak klasyczne dania, np. „Kremowe curry kokosowe”, „Burger z jackfruita BBQ”, niż ogólne „danie wegańskie”.
- W efekcie restauracje i firmy cateringowe, które potrafią konsekwentnie rozwijać ofertę bogatą w rośliny – nie jako dodatek, ale jako integralny element swojego menu – przyciągają nie tylko osoby na diecie roślinnej, ale przede wszystkim nowych klientów, szukających miejsc, które wyprzedzają oczekiwania rynku. - dodaje Anna Targosz.
Źródło: ProVeg Polska
Fot: mat. prasowe