Wielkanoc to chwile niezwykle ważne i osobiste – odwiedzamy rodzinę, bliskich, przyjaciół, staramy się spędzić z nimi jak najwięcej chwil – w zabieganym świecie często brakuje nam czasu na kontakty i umacnianie więzi międzyludzkich. Praca, dom, praca, dom i nie mamy kiedy zwolnić tego szaleńczego tempa. Święta to czas nieoceniony, kiedy zasiadamy z rodziną przy stole i nigdzie się nie śpieszymy. Rozmawiamy, biesiadujemy, śmiejemy się, opowiadamy o sprawach – tych ważnych i tych mniej istotnych. A najlepiej rozmawia się oczywiście przy filiżance gorącej herbaty czy aromatycznej kawy. I zazwyczaj na jednej nie kończąc. Z chęcią je wypijemy po świątecznym śniadaniu, obiedzie, spacerze czy w tak zwanym międzyczasie. Z chęcią poczęstujemy naszych krewnych dobrze znanymi i sprawdzonymi produktami, ale równie chętnie sięgniemy po nowości, aby właśnie w gronie bliskich wspólnie skosztować czegoś nieznanego. Zwłaszcza, że jesteśmy społeczeństwem, które uwielbia pić herbatę, nie tylko czarną, ale i zieloną, białą i owocową. Nie sposób pominąć również nieco bardziej przyziemnego aspektu – mocna herbata doskonale wpływa na proces trawienia, a kawa przyspiesza metabolizm, zatem są wręcz wskazane po – nie oszukujmy się – często zbyt sutych wielkanocnych posiłkach.
W królestwie herbat rozróżniamy kilka ich gatunków. W zależności od tego, z którego miejsca z krzaczka zebrane są listki bądź pączki oraz od rodzaju procesów, jakim są poddane (fermentowanie, skręcanie, suszenie, więdnięcie), otrzymujemy herbatę: zieloną czarną, białą, żółtą, czerwoną i niebieską.
Parzenie herbaty
Prawidłowe zaparzenie herbaty to prawdziwy rytuał. Warto poświęcić na niego trochę czasu – nie tylko napój będzie smakował wyśmienicie, będziemy mieli dodatkowo trochę fajnej zabawy w świątecznym gronie naszych bliskich. Na jakość naparu wpływ ma sama herbata, jej gatunek, jakość, rodzaj wody (powinna być miękka, zatem warto ją przefiltrować), odpowiedni czas parzenia, różny dla każdego gatunku herbaty oraz właściwe naczynie, w którym herbata najpierw zostanie zaparzona, a następnie podana.
Dla Chińczyków, których kraj jest kolebką herbaty, jej parzenie to rytuał o wymiarze duchowym, bowiem służył do oczyszczania duszy, osiągnięcia harmonii zarówno wewnętrznej, jak i z otaczającym światem. Sam proces parzenia jest związany z medytacją pozwalającą skoncentrować się na zdrowiu duszy i ciała, jest ucieczką od codziennego zgiełku i pośpiechu. Warto podkraść tę filozofię i znaleźć chwilę czasu na relaksacyjne zaparzenie herbaty nie tylko na co dzień, ale również podczas świątecznych dni. Powinniśmy to robić w porcelanowym dzbanku, a następnie podawać w porcelanowej filiżance – tak zaparzona i podana herbata nie tylko wyśmienicie smakuje, ale i pięknie się prezentuje. Popularnym dodatkiem do herbaty jest cukier, którego dodawanie do naparu przez jego miłośników uważane jest za poważny grzech. Nie będę nikogo z drogi grzechu sprowadzać, natomiast z chęcią polecę cukier kandyzowany, który doskonale podkreśla smak herbat czarnych. Do tego gatunku chętnie dodajemy również cytrę i miód – pamiętajmy jednak, że w temperaturze powyżej 70 ⁰C, oba te dodatki tracą swoje właściwości zdrowotne. Popularnym dodatkiem jest również mleko i śmietanka, czyli herbata po bawarsku, inaczej zwana bawarką. Powstaje poprzez dolanie do herbacianej esencji gorącego (ale nie wrzącego) mleka. Można ją posłodzić cukrem lub miodem.
Kawa równie ważna
Równie chętnie co po herbatę, sięgamy po kawę. Jest smaczna i pita w rozsądnych ilościach – bardzo zdrowa. Uwielbiają ją niemalże wszyscy. Jest jednym z podstawowych artykułów spożywczych i najważniejszych towarów handlowych na świecie. Dzięki zawartości kofeiny pełni rolę stymulującą. Pobudza organizm, zwiększa sprawność myślenia, znosi zmęczenie psychiczne i fizyczne. Jakie posiada jeszcze właściwości i dlaczego warto ją pić (tylko pamiętajmy o nie przekraczaniu czterech porcji dziennie). Oczywiście polepsza pamięć i zdolności poznawcze, ułatwia koncentrację, przyspiesza metabolizm oraz polepsza perystaltykę jelit. Zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory, zwiększa również działanie środków przeciwbólowych. I co zainteresuje zapewne wiele osób panicznie bojących się wizyt w gabinetach stomatologicznych – może ograniczać rozwój próchnicy zębów. Zatem zdecydowanie warto ją pić! I oczywiście częstować nią naszych świątecznych gości.
Kawa lub herbata to również doskonały świąteczny upominek – przecież nie przyjdziemy w odwiedziny z pustą ręką. A z drugiej strony to nie Wigilia, aby obdarowywać się pokaźnymi prezentami. To czas, kiedy chcemy dać coś niezobowiązującego. Dobrym pomysłem będzie zatem herbata, bądź kawa, ofiarowana wraz z elegancką bombonierką. Nie zapominajmy także o naszych milusińskich – dzieci z niecierpliwością czekają na świątecznego zajączka, uwielbiają go szukać, przecież to również czas przyjemności dla nich, nie tylko dla nas – dorosłych.
Maja Święcka
W tym roku tylko 11,2% Polaków postanowiło zorganizować...
Sprzedaż perfum i kosmetyków na lotniskach była wyższa o...
O zakupie konkretnych art. spożywczych na święta...
Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów...
Może objąć technologie pochłaniania CO2...
Zrównoważona produkcja i zabezpieczenie żywności dla...
Prognozy na najbliższe miesiące są zróżnicowane, a...
Już ponad 38% dorosłych Polaków słyszało o tym, że ktoś...