I to one będą z pewnością jednym z chętniej kupowanych produktów. Żyjemy coraz intensywniej, więcej i dłużej pracujemy, dla sporej grupy osób nadgodziny to obecnie standard życia zawodowego. Ciekawe ile osób po przeczytaniu tego zdania uśmiechnęło się i pomyślało: skąd ja to znam? Aby podołać obowiązkom niezbędna jest siła i energia. Po nieprzespanej nocy, po męczącym dniu – coraz chętniej sięgamy po napoje energetyczne.
Rynek
Polski rynek energetyków to jeden z najważniejszych w Europie. Tylko Brytyjczycy i Niemcy kupują ich więcej od nas, zatem plasujemy się w ścisłej europejskiej czołówce pod względem ilości spożycia napojów energetycznych. Nasz rodzimy rynek jest dość znacznie rozdrobniony, działa na nim około 20 firm produkujących omawiane produkty. Czy zmieni się to w przeciągu kilku najbliższych lat i wzorem rynków zachodnich dojdzie do konsolidacji, po której zostanie kilku, powiedzmy dwóch-trzech głównych graczy? Zobaczymy. Na chwilę obecną rynek ten jest bardzo młody, jego boom nastąpił zaledwie kilka lat temu – przełomowy był rok 2007, kiedy to Polacy kupili aż o 150 procent więcej tych napojów, aniżeli rok wcześniej! Największą ich część stanowiły napoje marki TIGER należącej wówczas do FoodCare, której udało się zdetronizować niepokonanego na żadnym innym rynku lokalnym Red Bulla. „Kategoria napojów energetycznych to bardzo duży rynek, wart około 700 mln zł – to imponująca wartość zważywszy na to, że buduje ją praktycznie jeden produkt o zbliżonym smaku. Co do prognoz – byłoby bardzo dobrze, gdyby rynek osiągnął 5% wzrost w tym roku. Będzie to dobre dla wszystkich uczestników rynku. Ok. 90% rynku to smak klasyczny, który leży u podstaw segmentu energetyków i pewnie trudno będzie to zmienić. Nie znaczy to jednak, że nie powinno się szukać sposobów/innowacji odnośnie samych produktów, ale i w zakresie wariantów smakowych, bo takie działania są dobre dla rozwoju całej kategorii” – mówi Dorota Liszka, Manager ds. Komunikacji Korporacyjnej Grupy Maspex Wadowice.
90 milionów litrów – tyle wypiliśmy napojów energetycznych na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy. Stanowi to siedmioprocentowy wzrost ilości sprzedaży, co jest podstawą do dobrych prognoz rynkowych. Ważną część rynku stanowią produkty sygnowane marką własną, które posiadają w nim już aż 23% udziałów wartościowych, ze wzrostem 18%! Napoje energetyczne, to kategoria, która dobrze sprzedaje się przez cały rok, raczej trudno mówić o sezonowości w odniesieniu do niej. Tak więc o energetykach warto pamiętać dwanaście miesięcy w roku i posiadać je w asortymencie każdego sklepu spożywczego.
O napojach słów kilka
Napoje energetyczne należą do grupy produktów funkcjonalnych, wspomagają funkcjonowanie naszego organizmu podczas wzmożonego wysiłku fizycznego, psychicznego i intelektualnego. Usuwają oznaki zmęczenia, wzmagają koncentrację i logiczne myślenie. A wszystko to dzięki składnikom takim, jak: kofeina (pobudza układ nerwowy), tauryna (aminokwas wpływający na prawidłowe działanie układu nerwowego i mięśniowego), witaminy z grupy B (biorą udział w przemianach energetycznych). Odpowiednia kombinacja tych substancji z węglowodanami dostarcza naszemu ciału energii oraz wpływa na aktywność naszego umysłu – sprawia, że zaczyna on sprawniej funkcjonować. Dzięki temu napoje energetyzujące mogą być alternatywą dla kawy. Spożywamy je zazwyczaj w konkretnych sytuacjach, np. w trakcie zabawy, nauki czy też długiego prowadzenia samochodu, podczas pracy – czyli w tych wszystkich momentach, kiedy potrzebny jest nam dodatkowy zastrzyk energii, a z jakiegoś powodu nie chcemy, lub nie możemy w danej chwili sięgnąć po kawę czy mocną herbatę.
Skład
Pozytywną poprawę funkcjonowania organizmu po wypiciu energetyków odczuwamy dzięki odpowiedniej ilości substancji odżywczych i pobudzających zawartych w tych produktach. Kofeina w połączeniu z odpowiednią ilością witamin grupy B stymuluje pracę układu nerwowego, zwiększa koncentrację oraz poprawia samopoczucie. Co istotne - skraca czas reakcji na bodźce zewnętrzne. Dzięki uwalnianiu niewielkich ilości dopaminy, hormonu odpowiedzialnego za uczucie zadowolenia, czujemy się również odprężeni. Tauryna, jest zawarta w mleku matki, występuje również naturalnie w ostrygach, zawiera ją także mięso. W małych ilościach wytwarzana jest przez ludzki organizm. Wpływa na produkcję hormonów odpowiedzialnych za spalanie i wydalanie tłuszczów, uczestniczy w przemianie materii, reguluje pracę serca i pobudza pracę mięśni. Podczas wysiłku fizycznego zmniejsza wydalanie serotoniny, dzięki czemu organizm może dłużej pracować nie odczuwając ciężaru wysiłku. „Napój energetyzujący eGoo zawiera kofeinę i taurynę, które działając pobudzająco usuwają zmęczenie, polepszają nastrój i koncentrację, dodają energii i zwiększają wydolność organizmu. eGoo zawiera również 100% zalecanej dziennej dawki witaminy B6 oraz 20% zalecanej dawki dziennej witaminy B12. W skład wchodzą również takie witaminy jak niacyna i kwas pantotenowy. Do jego produkcji użyto wody osmotycznej niwelującej nieprzyjemny zapach i smak tauryny, znany w innych napojach energetyzujących” – mówi Ewa Wiertel, Dyrektor Marketingu Preciado Sp. z o.o.
tagi: energetyki , energia , zmęczenie , ,
"Złote Innowacje FMCG & Retail" to prestiżowy konkurs...
Jak połączyć nowe technologie z relatywnie tradycyjną...
"Katalizatorem innowacji są zmiany klimatyczne" –...
Zawieszono ponad 282 tys....
Ministerstwo Finansów ogłosiło nowe limity podatkowe, które...
Branże energochłonne liderem takich inwestycji...
Przez ostatnie trzy lata wynagrodzenie minimalne rosło w...
Biznes apeluje o większą stabilizację prawa i obciążeń...