Klienci i 65+ i tak przychodzą na zakupy przez cały dzień, z kolei między 10 a 12 mamy przestój w sprzedaży. Z racji obecnej sytuacji, skróciliśmy godziny otwarcia sklepu. Dodatkowe 2 godziny bez sprzedaży to dla nas duży problem. Staramy się właśnie w tym czasie dokładać towar, żeby jakoś wykorzystać ten czas. Od znajomych po fachu słyszę, że u nich jest taki sam problem – w ciągu godzin dla seniorów personel nie ma co robić i jedyne co nam zostaje to czekać do 12.00 na klientów.
Towar do sklepu przywozimy sami. Oczywiście jest problem z dostępnością niektórych produktów. Nie wszędzie jest pełna oferta nabiału. Jeśli chodzi natomiast o drożdże to ja miałam je w ofercie cały czas, choć wiem, że wiele sklepów miało z tym produktem problemy. Na początku, gdy ogłoszono zamknięcie szkół, były braki makaronów czy kaszy w hurtowniach, ale ja miałam zrobione zapasy w magazynie wcześniej, więc w sklepie miałam pełne półki. Hurt & Detal jest bardzo pomocny, mimo, że mamy nieco mniej czasu na prasę, to w wolnej chwili sięgam właśnie po pisma branżowe. Zawsze można sprawdzić co aktualnie się dzieje na rynku, jakie są nowości czy choćby porównać jak wygląda sytuacja w innych sklepach.
Agnieszka Marczuk, Właścicielka sklepu w Łodzi