Selgros Cash & Carry jest obecny na polskim rynku już od 25 lat. Ten wyjątkowy jubileusz świętujemy z wyjątkowymi osobami – Klientami, którzy są z nami od samego początku.
O pierwszych krokach w branży i budowaniu biznesu własnymi rękoma opowiada Pan Georgi Ginew, właściciel restauracji Za Murem w Poznaniu.
Działają Państwo na rynku już ponad 25 lat. Jak wspominają Państwo swoje początki w branży?
Początki bywają trudne w każdym biznesie – podobnie było u nas. Pojawiało się dużo wątpliwości i niewiadomych. Nie mieliśmy pewności, czy nasz pomysł będzie odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku, czy wybraliśmy odpowiednią lokalizację, czy spełnimy oczekiwania i trafimy w gusta klientów. Negatywne opinie i krytyczne komentarze związane z tym przedsięwzięciem nie pomagały. Byłem jednak pewien, że działając konsekwentnie i z jasno określonym celem, uda mi się osiągnąć to, czego pragnę. Dlatego po prostu robiłem swoje, nie zważając na opinie innych.
Co zainspirowało Państwa do stworzenia takiego miejsca?
Już jako mały chłopiec uwielbiałem gotować. Często obserwowałem moje babcie przygotowujące posiłki i zbierałem przepisy kulinarne – zresztą posiadam je do dzisiaj. Oczywistością było więc dla mnie, że przyszłość zwiążę z gastronomią. Marzenie o byciu kucharzem poszło o krok dalej: zapragnąłem mieć własną restaurację.
Wszystko to, z czego dziś mogą korzystać nasi Goście, zbudowałem od podstaw, wykorzystując stare materiały, które kolekcjonowałem od lat. Częścią obiektu jest ogród – tuż po nabyciu posiadłości obsadziłem go drzewami oraz roślinnością. Chciałem, aby odwiedzający to miejsce czuli, że znajdują się w starych budynkach, zaadaptowanych na potrzeby restauracji oraz apartamentów. Dlatego nieprzypadkowo obiekt obecnie wygląda tak, jakby był zbudowany co najmniej kilkadziesiąt lat temu.
Prowadzą Państwo hotel i restaurację oraz obsługują Państwo imprezy okolicznościowe – czy takie były pierwotne plany?
Początkowo w ogóle nie myślałem o organizacji imprez. Okazało się jednak, że infrastruktura, którą stworzyłem, to idealne miejsce na spotkania okolicznościowe. Najpierw były to mniejsze imprezy, takie jak urodziny, jubileusze i rocznice, z czasem pojawiło się zainteresowanie wyprawianiem u nas komunii, chrztów, a także przyjęć weselnych, nawet takich z ceremoniami zaślubin w ogrodzie. Zauważyliśmy, że coraz więcej firm dopytuje o imprezy integracyjne, spotkania biznesowe i wigilie. Odpowiedzieliśmy na te potrzeby rynku – i tak zostało do dziś. Największą imprezą, jaką dotychczas zorganizowaliśmy, było spotkanie integracyjne, w którym uczestniczyło 110 osób. Obecnie eventy okolicznościowe stanowią przeważającą część naszej działalności.
Współpracują Państwo z firmą Selgros Cash & Carry od początku jej działalności, czyli od 25 lat. Jak wygląda ta współpraca?
Można powiedzieć, że zakupy w Selgros Cash & Carry robię już od pierwszego dnia ich działalności w Poznaniu. Niezmiennie od tego czasu decyduję się na zakupy w hali. Dużą przyjemność sprawia mi samodzielne wybieranie świeżych produktów, takich jak warzywa czy owoce – nie wyobrażam sobie dostarczenia ich do lokalu bez wcześniejszego obejrzenia, dotknięcia czy powąchania. Powiedziałbym nawet, że robienie zakupów przynosi mi pewnego rodzaju satysfakcję – zwłaszcza gdy trafię akurat na promocje czy zniżki, na które zresztą praktycznie zawsze mogę liczyć ze względu na wieloletnią współpracę z firmą Selgros Cash & Carry. Pracownicy hali chętnie służą pomocą w wyborze poszczególnych produktów. Co więcej, często jestem przez nich rozpoznawany i dokładnie wiedzą, czego potrzebuję, co ułatwia cały proces zakupowy.
Jaką część Państwa menu stanowią dania sezonowe?
Zawsze staramy się mieć w menu dania przygotowywane ze świeżych warzyw i owoców oraz dania mięsne charakterystyczne dla danej pory roku. Do takich pozycji w naszej karcie należą z pewnością szparagi, dynie, grzyby, gęsina czy dziczyzna. Obecnie częstujemy gości gęsiną – ta serwowana w naszej restauracji zdobyła I miejsce w ostatniej edycji corocznego konkursu „Król Gęsiny”, z czego jesteśmy bardzo dumni.
Jakie produkty z asortymentu firmy Selgros wybierają Państwo najczęściej?
Najczęściej sięgamy po warzywa i owoce oraz ryby i mięsa. Jednak nasza lista zakupów nie kończy się na nich – w Selgros Cash & Carry kupujemy także produkty mączne, nabiał, alkohole czy artykuły chemiczne.
Co Państwa zdaniem przyciąga gości do lokalu?
Duża część odwiedzających naszą restaurację to stali bywalcy – dotyczy to zarówno części restauracyjnej, jak i noclegowej. Najbardziej cenią sobie jakość i wielkość serwowanych dań. Ponadto doceniają fakt, że nie zmieniamy receptur ulubionych dań – zawsze mają ten sam pyszny smak. Krótka karta dań zawiera same ulubione hity, takie jak kotlet schabowy, nasz zdecydowany bestseller, udko z kaczki, nagrodzone w ogólnopolskim konkursie, oraz polędwica z dorsza, serwowana od początku naszej działalności.
Za co cenią Państwo współpracę z Selgros Cash & Carry?
Niewątpliwą zaletą jest możliwość kupienia wszystkich potrzebnych artykułów w jednym miejscu, bez konieczności przemieszczania się od sklepu do sklepu. Cenię również wysoką jakość i bogaty wybór mięs oraz ryb oferowanych przez Selgros Cash & Carry. Smak tych produktów nigdy mnie nie zawiódł, dlatego raczej nie zdarza się, abym kupował je gdzieś indziej.
Jakie są Państwa plany na najbliższe lata?
Trudno jest coś zaplanować w warunkach niesprzyjających prowadzeniu biznesu. I choć liczba zamkniętych w ostatnim czasie lokali gastronomicznych nie napawa optymizmem, staram się być dobrej myśli i robić wszystko, aby przetrwać i obronną ręką wyjść z kryzysu, z którym przyszło nam wszystkim się mierzyć.