Wiele z nas z utęsknieniem czeka na wiosnę. Mimo że do jej nadejścia zostało jeszcze kilka tygodni, to dzięki dłuższym dniom, przez okna wpada coraz więcej światła. A przecież to ono daje nam energię i siłę do działania! Dlatego warto je wpuścić przez czyste szyby. Zabrudzenia i zacieki po zimie same nie znikną, ale Ty z pomocą płynu Clin usuniesz je skutecznie, szybko i bez konieczności polerowania.
Czysto, że aż lśni? W przypadku Clin Lemon hasło to można potraktować dosłownie. Jego skuteczna formuła z bio-alkoholem ma delikatniejszy, jeszcze przyjemniejszy zapach i zapewnia połysk bez smug i konieczności wyczerpującego polerowania. Butelka ma zaś dwufunkcyjny dyfuzor typu „piana&spray”. Dzięki niemu, w zależności od rodzaju i stopnia zabrudzeń, można rozpylić produkt punktowo w formie aktywnej piany lub tradycyjnie jako równomierną mgiełkę osiadającą na całej powierzchni. Nie tylko szyb!
Clin Lemon to nie tylko znany ekspert od czystych okien, ale produkt o wszechstronnym działaniu. W kilka chwil nadaje połysk bez smug różnym problematycznym elementom, takim jak lustra, armatura, szklane blaty czy płyta indukcyjna. Nadaje ostatni szlif po sprzątaniu zapewniając połysk, bez konieczności polerowania. Ślady palców na frontach szafek, smugi na drzwiach prysznicowej kabiny, krople wody na glazurze – dla Clin Lemon to żadne wyzwanie. Z parowaniem szklanych powierzchni, np. zaparowane lustra w łazience, poradzi sobie natomiast
Clin Antypara, który przeciwdziała kondensacji pary wodnej.
W czasach, gdy każdy jest zabiegany, a wolne chwile są na wagę złota, posiadanie płynu, który można wykorzystywać do bezpiecznego czyszczenia wielu zupełnie różnych przedmiotów, to najwygodniejsze rozwiązanie. Zaoszczędzony czas można zaś przeznaczyć na… zachwycanie się wiosną w pełnym blasku, dzięki Clin!
Źródło: Quality Public Relations
Fot: mat. prasowe