Patrząc na 35 lat rozwoju Specjału – w hurcie, detalu i logistyce – które decyzje strategiczne najbardziej wzmocniły pozycję Grupy i zbudowały jej przewagi konkurencyjne?
Pierwszym, absolutnie przełomowym krokiem było powołanie 25 lat temu własnej struktury franczyzowej i stworzenie sieci „Nasz Sklep”. To właśnie ona stała się fundamentem synergii pomiędzy hurtową dystrybucją a nowoczesnym detalem. W kolejnych latach, obserwując efektywność tego modelu, podjęliśmy decyzje o akwizycjach – najpierw sieci „Livio”, następnie „Rabat Detal”, a w tym roku dołączyła do nas sieć SPAR Polska. Każda z tych decyzji wzmacniała skalę, kompetencje i przewagi konkurencyjne całej Grupy. W działalności hurtowej przełomem było otwarcie oddziałów w nowych regionach kraju – we Wrocławiu, Poznaniu i Białymstoku. Był to wówczas odważny ruch, zwłaszcza że operowaliśmy bez wsparcia zaawansowanych systemów informatycznych, które dopiero zaczynały być standardem w polskiej dystrybucji. Mimo to konsekwentnie budowaliśmy struktury, które umożliwiły Specjałowi dzisiejszą ogólnopolską skalę.
35 lat to kawał historii. Jaki był początek działalności handlowej Specjału? Z pewnością wymagała sporych nakładów finansowych, ale też zaufania ze strony partnerów-dostawców?
Początki były niezwykle wymagające, szczególnie pod względem finansowym. Rozwój działalności hurtowej wymagał istotnych nakładów na zapasy i współpracę z kluczowymi producentami. Już wtedy realizowaliśmy duże, kontraktowe wolumeny zakupów w ramach projektu Hurtowni Patronackich, m.in. dla San Jarosław, Mondelez, Kaliszanki, Pomorzanki, Liwocza i wielu innych. W niektórych regionach pracowaliśmy nawet na zasadach wyłączności. Aby móc sprostać tym wymaganiom, potrzebny był kapitał, którego naturalnie na początku brakowało. Zdecydowałem się więc na osobiste ryzyko – zabezpieczając kredyty prywatnym majątkiem. Z perspektywy czasu widzę, że była to decyzja kluczowa, która umożliwiła dynamiczny rozwój firmy. Jednocześnie od pierwszych dni stawialiśmy na uczciwość i transparentność w relacjach z dostawcami. Dzięki temu budowaliśmy zaufanie oraz wyższe limity zakupów kredytowych, a to z kolei przekładało się na możliwość jeszcze szybszego rozwoju. Nasza partnerska postawa była i pozostaje fundamentem stabilności relacji handlowych.
Aby lepiej pokazać skalę działania firmy w roku jubileuszowym – jakie najważniejsze liczby opisują dziś Specjał?
Specjał to dziś:
– 35 lat działalności,
– 7 tysięcy pracowników,
– 24 tysiące obsługiwanych sklepów,
– ponad 14 tysięcy sklepów w sieciach franczyzowych,
– 4,5 miliarda złotych obrotu rocznego.
To liczby, które rosną z roku na rok, ale co dla mnie szczególnie istotne – wzrost ten jest stabilny i wynika z odpowiedzialnego zarządzania finansami. Dzięki nadwyżkom finansowym możemy kupować towar za gotówkę i negocjować korzystniejsze warunki handlowe niż konkurencja. Odbiorcy z kolei cenią nasze elastyczne podejście: rozszerzamy limity kredytowe, wspieramy rozwój sklepów i pomagamy utrzymać płynność detalistów.
Jedną z ostatnich kluczowych akwizycji była przejęta sieć SPAR. Co zdecydowało o decyzji zakupowej? Jak integracja SPAR Polska przełoży się na efektywność operacyjną Grupy?
Przejęcie SPAR Polska było decyzją strategiczną z kilku powodów. Po pierwsze – SPAR dysponuje bardzo dobrze ustrukturyzowanym modelem twardej franczyzy, który idealnie uzupełnia nasze istniejące koncepty. Po drugie – sieć obejmuje około 100 dużych sklepów powyżej 1000 mkw. oraz 35 sklepów własnych o powierzchniach sięgających nawet 4000 mkw. To znacząco rozszerzyło nasze kompetencje w zarządzaniu dużymi formatami detalicznymi.
Wraz ze SPAR Polska przejęliśmy również dwa nowoczesne centra dystrybucyjne o powierzchniach około 20 tys. mkw. każde, ze szczególnie rozwiniętą ofertą świeżych kategorii. To wzmocniło naszą logistykę i pozwoliło wzbogacić asortyment w całej Grupie.
Wyzwanie stanowiła trudna sytuacja finansowa SPAR Polska – strata przekraczała 100 mln zł rocznie. Prowadzimy intensywny proces restrukturyzacji i mogę powiedzieć, że jesteśmy blisko pełnego wyprowadzenia tej spółki na plus. To potwierdza, że decyzja była trafiona.
Specjał to dziś ogromna skala, a jednocześnie mocny nacisk na lokalność i rentowność franczyz. Jak udaje się utrzymać ten balans? Które KPI, procesy czy narzędzia są tutaj najbardziej kluczowe?
Podstawą są bardzo precyzyjne parametry operacyjne. Każdy sklep analizujemy pod kątem:
– liczby indeksów,
– minimalnego poziomu obrotów,
– efektywności pracy,
– dostosowania oferty do powierzchni i lokalizacji.
Dzięki temu szybko identyfikujemy obszary wymagające poprawy, podejmujemy decyzje o restrukturyzacjach, a tam gdzie to konieczne – o zamknięciach sklepów nierentownych.
Jednocześnie przewagą konkurencyjną lokalnego detalu jest oferta regionalna. Konsument coraz częściej oczekuje produktów od lokalnych rolników i dostawców. Dlatego w naszych 30 magazynach regionalnych rozwijamy segment produktów lokalnych – od owoców i warzyw po mięsa i przetwory. To buduje lojalność klientów i realnie wyróżnia nasze sklepy na tle największych sieci.
Jaką ma Pan strategię długoterminową odnośnie sieci Nasz Sklep, Rabat Detal, Livio i SPAR? Czy będą one wciąż w tak mocny sposób zróżnicowane, czy jednak będziecie zmierzać w stronę jednego bądź dwóch szyldów?
Reprezentowane przez nas sieci zachowają swoją odrębność, ponieważ każda z nich posiada unikalny charakter, rozwiązania operacyjne oraz grono franczyzobiorców, którzy się z nimi identyfikują.
Równolegle chcemy dalej rozwijać sieć SPAR jako koncept dużych formatów oraz nasz model Market Plus, odpowiadający twardej franczyzie. W tym kierunku widzimy największy potencjał – pełne zarządzanie ofertą, polityką handlową i warunkami zakupowymi pozwala osiągać wyższą efektywność, a franczyzobiorcom oferuje stabilność i atrakcyjne warunki współpracy.
Specjał nie jest obojętny na los potrzebujących. Proszę opowiedzieć o działalności Fundacji Specjał.
Fundacja Specjał działa już od ponad 15 lat i wspiera zarówno dzieci z niepełnosprawnościami, jak i osoby dotknięte nagłymi zdarzeniami losowymi. Finansujemy również rozwój młodych, utalentowanych osób, które bez pomocy nie mogłyby realizować swoich pasji.
Wraz z rosnącym potencjałem finansowym Grupy zwiększamy skalę działań Fundacji. Jest to organizacja non-profit, a w sytuacjach szczególnych Specjał dodatkowo finansuje inicjatywy charytatywne. Ta działalność daje nam ogromną satysfakcję – pomaganie jest integralną częścią naszej misji.
Jakie strategiczne cele widzi Pan dla Grupy Specjał na kolejne lata?
Naszym głównym celem jest dalszy wzrost – zarówno obrotów, jak i liczby klientów oraz sklepów. Rozwój musi jednak iść w parze z rentownością, dlatego bardzo dokładnie analizujemy wyniki poszczególnych dywizji, oddziałów, przedstawicieli handlowych i każdego sklepu.
Rynek handlu w Polsce jest jednym z najbardziej konkurencyjnych w Europie. W takich warunkach brak rozwoju oznacza cofanie się. Dlatego chcemy stale zwiększać skalę działania, inwestować w logistykę, informatykę i formaty sklepów przyszłości.
Czy chcemy być największym dystrybutorem w Polsce? Niekoniecznie. Naszym celem jest być najlepszym – najbardziej efektywnym, stabilnym i partnerskim dla franczyzobiorców, klientów i dostawców.
Dziękuję za rozmowę.
Tomasz Pańczyk
tagi: Grupa Specjał , franczyza , rynek spożywczy , sprzedaż , handel , konsument , FMCG , hurt , detal , produkty spożywcze , nowości , przemysł spożywczy , sieci handlowe , sklepy spożywcze ,
Prezenty pochłaniają dużą część świątecznych wydatków Jak wynika z najnowszego badania, 18,5% Polaków przeznacza...
Steven Libermann nowym Chief Executive Officer Stock Spirits GroupSteven Libermann objął stanowisko Chief Executive Officera...
Wyścig o klienta osłabił przedświąteczne podwyżkiAnaliza 94,3 tys. cen pokazuje, że w listopadzie najmocniej...
Rolnicy w Brukseli domagają się silnej WPR i sprawiedliwego handluW Brukseli odbyło się spotkanie przed szczytem Rady...
Coraz więcej emerytów pracujeWydłużenie aktywności zawodowej przekłada się na wyższe...
Otwarcia firm nadal przeważają nad zamknięciami, nawet mimo niewielkiego spadku rdr.W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025 r. do CEIDG...
Najem zwrotny coraz bardziej zyskuje na popularnościNajem zwrotny zyskuje na popularności w sektorze handlowym...
Polacy biorą coraz więcej L4 z powodu nadużywania alkoholuRośnie liczba zwolnień lekarskich z powodu nadużycia...